30-latek uciekał przed policją skradzionym samochodem i wjechał na most w Świerkocinie. Nie wiedział, że przeprawa jest remontowana. Uderzył w bariery i wpadł do Warty.
Służby 30 państw, a także Interpol zostały zaangażowane w sprawę nieznanego podróżującego pociągiem relacji Berlin-Warszawa. Mężczyzna od 1,5 miesiąca nie zdradził swojej tożsamości. - Liczymy na to, że prędzej czy później uda się rozwiązać tę tajemniczą sprawę - mówi mł. asp. Marcin Ruciński, rzecznik policji w Świebodzinie.
Kamery zarejestrowały, jak ktoś wyrywa szlaban na parkingu i gdzieś z nim idzie. - Obcokrajowiec od niespełna dwóch tygodni przebywa w Polsce. Nie potrafił racjonalnie wyjaśnić, dlaczego to zrobił - mówi st. asp. Justyna Łętowska.
Od sierpnia 2020 r. w gorzowskiej komendzie policji pełniła służbę kobieta skazana przez szwedzki wymiar sprawiedliwości za obrót narkotykami. Sprawa trafiła do prokuratury.
Miał maskę, a w ręce nóż. Uciekł, gdy dostał papierosy, alkohol i gotówkę. - Ostatecznie trzy osoby związane z tym napadem usłyszały zarzuty - mówi podkomisarz Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik gorzowskiej policji.
Oskar, policyjny pies z Sulęcina, po 9 latach odchodzi ze służby. - Wśród kolegów i koleżanek z pracy budził i nadal budzi ogromną sympatię, respekt wśród przestępców, a wśród osób potrzebujących pomocy nadzieję - mówi st. sierż. Klaudia Biernacka.
Policja poszukuje informacji o ok. 40-letnim mężczyźnie podróżującym pociągiem relacji Berlin - Warszawa. Wytatuowany pasażer nie ma przy sobie żadnych bagaży i dokumentów. Od miesiąca nie da się z nim porozumieć.
Gorzowscy policjanci, działający w ramach "Archiwum X", są bliscy rozwiązania zagadki, jaką wciąż jest zbrodnia z 1999 roku. Wznowione po latach śledztwo ma tym razem wskazać, kto jest zabójcą 43-letniego mężczyzny.
Okulistka i ginekolog z woj. lubuskiego staną przed sądem za liczne wyłudzenia. - Złamanie prawa polegało na wyłudzaniu refundowanych świadczeń ginekologicznych i okulistycznych. Lekarze wykorzystywali dane swoich pacjentów. Dopisywali wizyty i świadczenia, by powielić ich liczbę - mówi podinsp. Marcin Maludy, rzecznik gorzowskiej policji.
Gorzowscy policjanci w ostatnich dniach przyjęli kilka zawiadomień o oszustwach, gdzie zgłaszający stracili swoje pieniądze. Kwoty były różne - od kilkuset do nawet kilkunastu tysięcy. Jeden z mieszkańców Gorzowa stracił 11 tys. zł. W każdym z przypadków dochodziło do podobnego działania oszustów.
Do brutalnego pobicia doszło na jednej ze stacji paliw przy drodze krajowej 92, w okolicach Sulęcina w woj. lubuskim. Dwójka 25-latków została aresztowana na trzy miesiące, grozi im do ośmiu lat więzienia.
Złodziej narzędzi szabrował sklepy budowlane na terenie pow. sulęcińskiego. - To nie był pierwszy raz, gdy 34-latek złamał prawo, kradnąc. Co to dla niego oznacza? Zarzuty kradzieży w tzw. recydywie. Stając przed wymiarem sprawiedliwości, mężczyzna musi liczyć się z karą nawet 15 lat pozbawienia wolności - mówi st. sierż. Klaudia Biernacka.
Oszustka wytypowała swoją ofiarę na ulicy, przy aptece. Podczas rozmowy, 53-letnia kobieta pytała, co seniorce dolega i do jakiego chodzi lekarza, służyła dobrymi radami. Gdy usłyszała, że 85-latka choruje na cukrzycę, zaoferowała pomoc w uzyskaniu zwrotu kosztów za leczenie, twierdząc, że jest na to specjalny program unijny. Zaproszona do domu ukradła prawie 36 tys. zł.
39-latek swoim renault holował volkswagena prowadzonego przez jego młodszego brata. Ślizgali się po jezdni niczym na kuligu. Byli pijani i mieli sądowny zakaz prowadzenia pojazdów. W dodatku starszego z braci poszukiwała prokuratura.
Kobieta usłyszała zarzuty oszustwa, za co może grozić jej kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Gorzowscy policjanci zatrzymali nietrzeźwego mężczyznę, 33-letniego obywatela Ukrainy, który w pługopiaskarce miał zajmować się obsługą drogi ekspresowej S3.
Oszuści wciąż okradają mieszkańców metodą "na policjanta". Tym razem jednak się nie udało, bo kobieta, która odebrała telefon, była bardzo czujna.
W 2020 r. niemal 300 kierowców straciło prawo jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km na godz. w terenie zabudowanym. W wielu sytuacjach policjanci decydują się na skierowanie wniosku o ukaranie do sądu, bo mandat mógłby być niewystarczającą karą.
- Mimo wielu ograniczeń epidemicznych działania lubuskiej drogówki w 2020 r. były bardzo intensywne. Dzięki temu możemy mówić o dużo większym bezpieczeństwie na drogach regionu niż w 2019 r. Policjanci odnotowali mniej wypadków i, co najważniejsze, mniej ofiar śmiertelnych - mówi podinsp. Marcin Maludy, rzecznik KWP w Gorzowie.
Lubuski garnizon ma 241 wakatów (prawie 9 proc. wszystkich) i należy do województw, które najbardziej odczuwają braki kadrowe. Z wykształceniem nie jest źle, gorzej z przekrojem wiekowym. Badacze rynku pracy mówią o "poważnie zaburzonej ciągłości zatrudnienia".
Wspólne działania doprowadziły do ustalenia 60 osób podejrzanych o działalność cyberprzestępczą. W sprawie tymczasowo aresztowano 28 osób, a przedstawione zarzuty obejmują m.in. kierowanie i udział w zorganizowanej grupie przestępczej, pranie brudnych pieniędzy, oszustwa komputerowe, kradzież z włamaniem na konta bankowe oraz hacking.
Sierż. szt. Stanisław Kasper i st. post. Dariusz Ziębowski z nowosolskiej policji odwozili uciekiniera do ośrodka młodzieżowego w Szklarskiej Porębie. Do jednostki wracali w nocy, kiepska pogoda utrudniała jazdę. Doszło do wypadku, zginęli na miejscu.
Mężczyzny szuka policja w całym kraju. Upubliczniono jego wizerunek i nazwisko. Wojciech Plis ma 27 lat i wg policjantów może mieć związek ze śmiercią 25-letniej kobiety, której ciało znaleziono nad ranem w Sieniawie Żarskiej.
Małoletni wandale zniszczyli kilkanaście nagrobków na rzepińskim cmentarzu. - Wyłamali płyty pionowe, wyrwali drewniane krzyże oraz ławkę - mówi rzeczniczka słubickiej policji, podkomisarz Magdalena Jankowska.
Działali metodą na tzw. pracownika wodociągów. Mieszkanka Drezdenka padła ofiarą oszustów, którzy okradli ją z pieniędzy i rodzinnej biżuterii.
Podczas policyjnej interwencji w Drezdenku dwóch mężczyzn zaatakowało policjantów. Jeden z nich był wcześniej poszukiwany i został aresztowany.
Najpierw ukradł rower, a potem okradał starsze osoby "na wyrwę". Agresywnego bandziora zatrzymali gorzowscy kryminalni.
Po dwóch latach żmudnej pracy policjantów od przestępczości korupcyjnej z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim udało się ustalić okoliczności przywłaszczenia przez byłego komornika blisko 2,5 miliona złotych. Do sądu trafił akt oskarżenia.
31-letni gorzowianin został już zatrzymany, ale sprawa nie jest zamknięta, bo pokrzywdzonych może być zdecydowanie więcej. Okazuje się, że mężczyzna w podobny sposób oszukiwał w 2016 r., za co usłyszał sądowy wyrok.
Policjanci przygotowali obławę na dilera narkotyków. Uciekając, wyrzucił z samochodu 1,5 kg narkotyku. Grozi mu 10 lat więzienia.
Sprawa jest poważna. Czy wiecie, że w ciągu kilkunastu dni oszuści odebrali seniorom już ćwierć miliona złotych?!
Policjanci chcieli zatrzymać kierowcę bmw do rutynowej kontroli, ale się nie udało. 36-latek uciekając przed patrolem sporo zniszczył i prawie wjechał w stojącego na przystanku mężczyznę.
W obydwu przypadkach naciągacze próbowali tego samego dnia i tą samą metodą. Mieli pecha, bo starsze panie nie dały się zmanipulować.
Dostęp do danych jest niemożliwy. Sprawą zajmują się policyjni eksperci od cyberprzestępczości.
39-latek najpierw roztrzaskał kamieniem nagrobki, a potem rzucił na bok kwiaty i znicze. Grozi mu do dwóch lat więzienia.
Ludzka bezmyślność nie ma granic. Nastolatki postanowili zabrać koło ratunkowe z gorzowskiego nadbrzeża Warty, bo "to fajna zdobycz i fajnie jest mieć takie coś". Teraz odpowiedzą za to przed sądem.
Policja ostrzega kobiety przed oszustami działającymi za pośrednictwem portali społecznościowych. Sprawcy często podają się za amerykańskich żołnierzy przebywających na misjach.
Jarosław Cichomski z Kostrzyna od wtorku nie wrócił do domu. Rodzina nie wie, co się z nim dzieje. Policja apeluje o kontakt do każdego, kto widział 53-latka.
Lubuska policja podsumowuje półmetek wakacji. - Jest najbezpieczniejszy od lat. To efekt rozsądnego podejścia do spraw bezpieczeństwa wypoczywających i zmotoryzowanych oraz wytężonych służb lubuskich stróżów prawa, którzy to bezpieczeństwo zapewniają - mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik wojewódzkiej policji.
Choć niektóre pojazdy jeżdżą, to nie nadają się do poruszania po drogach. Zapomniał o tym pijany 50-latek, który chciał coś przewieźć kosiarką z przyczepką.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.