Na popularny chwyt "na policjanta" tym razem dała się nabrać mieszkanka spod Wschowy. Do pudła spakowała gotówkę i swoją złotą biżuterię. Straciła ponad 180 tys. zł.
83-letnia kobieta z okolic Żar uwierzyła w informację o wypadku córki i oddała 40 tysięcy złotych fałszywej policjantce. Po pieniądze przyszedł oszust.
Pod pretekstem utraty pieniędzy oszuści nakłonili kobietę, aby autoryzowała dwie transakcje na rzekome konto bankowe policji, gdzie jej środki będą bezpieczne. Niestety, nie były.
Oszuści są coraz bardziej pomysłowi i bezwzględni. Tym razem ich ofiarą padła mieszkanka powiatu Wschowskiego. Straciła oszczędności całego życia.
Pomimo wielu ostrzeżeń, spotkań i uświadamiania osób starszych ci dają wiarę oszustom, którzy wykorzystują stare metody, by się bezprawnie wzbogacić. Niemal 85 tys. zł straciła mieszkanka Słubic w województwie lubuskim, która uwierzyła w historię o spowodowaniu wypadku przez jej córkę.
Jedna z mieszkanek powiatu międzyrzeckiego w województwie lubuskim straciła prawie 40 tys. zł - stała się ofiarą przebiegłych oszustów, którzy podawali się za policjantów.
Stosujmy zasadę ograniczonego zaufania i zawsze starajmy się sprawdzić, czy rozmówca jest faktycznie osobą, za którą się podaje. Łatwowierność i emocje mogą spowodować utratę oszczędności życia. Właśnie w wyniku takiego działania przestępców 48-letnia kobieta straciła 35 tys. zł.
Kiedy ofiary oszustów połkną haczyk, z reguły jest już za późno i oszczędności życia wędrują w ręce np. fałszywych policjantów. Nie daj się nabrać na zmyśloną historię. Nigdy nie przekazuj swoich pieniędzy.
Do 94-letniego mężczyzny, mieszkającego w Słubicach w województwie lubuskim, zadzwoniła kobieta, podając się za policjantkę z wydziału zwalczania przestępczości gospodarczej. Oszustka tak zmanipulowała seniora, że ten stracił aż 80 tys. zł.
Niestety pieniądze nie wróciły. Starszą kobietę oszukał mężczyzna podający się za policjanta.
44-letni mężczyzna działał metodą "na policjanta", okradł starszą panią na 13 tys. zł. Policja schwytała go kilka dni po tym, jak prokurator zgodził się na publikację jego wizerunku.
Gorzowscy kryminalni zatrzymali mężczyznę podejrzanego o udział w oszustwie "na policjanta". Ważne również, że odzyskali 12 tys. zł, które wcześniej rzuciła z balkonu starsza mieszkanka naszego miasta.
Metoda "na policjanta" przyniosła oczekiwany rezultat oszustom, którzy nabrali 83-letniego gorzowianina. Mężczyzna przekazał domniemanym policjantom ponad 200 tys. zł.
Metoda "na policjanta" znów okazała się skuteczną bronią oszustów. Nabrała się starsza kobieta z Gorzowa. Uwierzyła, że ktoś chce się włamać do jej mieszkania i wyrzuciła przez balkon 170 tys. zł. Wprost w ręce oszustów.
Kolejna osoba w Gorzowie padła ofiarą wyłudzaczy. Starsza kobieta uwierzyła w historię domniemanego policjanta, spakowała pieniądze i zgodnie z poleceniem wyrzuciła przez balkon.
Oszuści wciąż okradają mieszkańców metodą "na policjanta". Tym razem jednak się nie udało, bo kobieta, która odebrała telefon, była bardzo czujna.
Starszy zielonogórzanin wpuścił do mieszkania kobietę, która podała się za pielęgniarkę. Stracił 3 tys. zł.
Ofiarą oszustów wyłudzających pieniądze metodą "na policjanta" padła kolejna zielonogórzanka. Wszystko działo się w poniedziałek. Kobieta straciła aż 40 tys. zł.
W zatrzymaniu oszusta pomógł pracownik jednego z lubuskich banków. Policjanci przygotowali zasadzkę. 81-letnia kobieta mogła stracić 100 tys. zł, oszczędności całego życia.
Cztery zatrzymane osoby mają od 25 do 33 lat. Trzech mężczyzn i kobieta za oszustwa odpowiedzą przed sądem, gdzie trafiły już akty oskarżenia.
Niestety mamy kolejną ofiarę oszustwa "na policjanta". Złodzieje przekonali starszego mieszkańca Gorzowa, że bierze udział w policyjnych działaniach. Pod pretekstem pomocy wysłali go do banku, aby wypłacił oszczędności. 81-latek przekazał oszustom ponad 20 tys. zł.
W mieście i okolicach wciąż grasują oszuści. Przed paroma dniami 100 tys. zł stracił 70-letni zielonogórzanin.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.