Kradzież danych osobowych miała być powodem problemów klientki jednego z banków. Zaniepokojona kobieta stosowała się do poleceń, która usłyszała w telefonie. Zadzwonić do niej miał pracownik banku, a nawet policjant. Kobieta uwierzyła w przedstawioną jej historię i straciła 50 tys. zł. W jej telefonie wyświetliły się numery telefonów przypisane do banku i jednostki policji.
53-letni Polak poszukiwany był przez wymiar sprawiedliwości i śledczych od 2005 r. trzema listami gończymi i trzema Europejskimi Nakazami Aresztowania. Ukrywał się w Hiszpanii unikając kary wiedząc, że jeśli wpadnie, to trafi do więzienia na 18 lat. I trafi, dzięki pracy operacyjnej "Łowców głów", czyli policjantów z Zespołu Poszukiwań Celowych Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Peri to suczka rasy owczarek holenderski, która w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach rozpoczęła właśnie specjalistyczne szkolenie pod okiem swojego przewodnika, sierżanta Tomasza Leśniaka z Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu.
Policjanci, strażacy, ratownicy wodni, mieszkańcy miasta nadal poszukują 31-letniego Marcina Jastrzębskiego z Gorzowa. Do funkcjonariuszy dołączyła grupa poszukiwawcza ze specjalistycznymi psami. W poniedziałek działania zakończono po godz. 22. We wtorek poszukiwania zostały wznowione o świcie.
Policjanci z Gorzowa kolejną dobę poszukują zaginionego Marcina Jastrzębskiego, z którym bliscy nie mają kontaktu od 11 listopada. W działania zaangażowani są policjanci kilku pionów komendy miejskiej i wojewódzkiej. Poszukiwania wspierają także strażacy i mieszkańcy miasta.
Rozpoczął się listopadowy długi weekend. Lubuscy policjanci apelują do kierowców, aby dostosowali prędkość swoich pojazdów do warunków panujących na drodze, a niechronionych użytkowników ruchu drogowego o stosowanie elementów odblaskowych. Wszystko po to, aby każdy bezpiecznie dotarł do celu.
Gorzowscy policjanci z grupy Speed podczas służby na drodze ekspresowej S3 zatrzymali mężczyznę, który jechał autem aż 192 km na godz. Po zatrzymaniu funkcjonariusze wyczuli od kierowcy alkohol. Badanie potwierdziło, że mężczyzna jest nietrzeźwy. Kierujący został zatrzymany, a jego auto odholowano.
Gorzowscy policjanci zatrzymali 23-latka, który postanowił "zaparkować" elektryczną hulajnogę na fontannie Pauckscha. Całą sytuację zauważył operator miejskiego monitoringu. Kiedy na miejscu pojawił się patrol, mężczyzna próbował jeszcze uciekać, ale po krótkim pościgu został zatrzymany i trzeźwieje w komendzie.
Gorzowscy policjanci ruchu drogowego chwilę po zdarzeniu zatrzymali mężczyznę, który zniszczył w centrum miasta ławkę, auta i wiatę przystankową. Sytuacja została zarejestrowana przez kamery miejskiego monitoringu. 21-latek usłyszał już zarzuty. Nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania.
Policjanci w dniach, gdy tradycyjnie tłumnie odwiedzaliśmy cmentarze, nie odnotowali żadnych poważnych wypadków, a jedynie kilka kolizji. Za to niektórzy jechali zdecydowanie za szybko. Na trasie S3 kierowca miał na liczniku 237 km na godz.
Podczas pięciu dni działań żaden uczestnik ruchu drogowego nie stracił życia. Doszło do trzech wypadków, w których ranne zostały trzy osoby. Policjanci zatrzymali w tym czasie 44 pijanych kierowców.
Spotkanie odbyło się w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych w Gorzowie. Policjanci wyjaśnili osobom starszym, jak działają dzisiaj oszuści oraz jakich zasad należy przestrzegać, by nie paść ich ofiarą i nie stracić dorobku życia.
Obsługa gorzowskiego miejskiego monitoringu namierzyła 9-latka, który nie powiedział opiekunom, gdzie wychodzi, i nie było z nim kontaktu. Operatorka zauważyła chłopca na jednym z przystanków autobusowych. Chłopiec przejechał kilka przystanków i poszedł do galerii handlowej. Dziecko całe i zdrowe wróciło do bliskich.
Komisariat w Bogdańcu zlikwidowano 24 lata temu, ale obecne władze właśnie przywróciły go do życia. Przygotowanie posterunku kosztowało 4 mln zł.
Trzech policjantów i policjantka z lubuskich jednostek ukończyło Wyższą Szkołę Policji w Szczytnie. Otrzymali awans na pierwszy stopień oficerski.
W komisariacie w Gorzowie pojawił się mężczyzna, który został objęty policyjnym dozorem. Chciał spełnić swój obowiązek nałożony przez prokuratora. Problem w tym, że miał w organizmie prawie trzy promile alkoholu, a do komisariatu przyjechał autem. Mężczyzna został zatrzymany.
Sierżant Eryk Ignasiak i Cerber - policyjny pies patrolowo-tropiący, niemal sześć miesięcy wspólnie doskonalili swoje umiejętności. Po intensywnym szkoleniu funkcjonariusz wraz ze swoim czworonożnym podopiecznym od kilku dni pełnią już służbę.
Lubuscy policjanci spotykają się z seniorami w ramach projektu "Fałszywy telefon - zagrożone oszczędności".
31-letni mężczyzna, przez zaparkowany inny samochód, miał problem z wyjazdem z garażu. Zauważył gorzowskiego policjanta po służbie i pytał, czy nie wie, do kogo należy pojazd. Policjant sugerował, by zadzwonił pod numer alarmowy po patrol. Mężczyzna nie chciał pomocy mundurowych. Nie wiedział, że rozmawia z funkcjonariuszem, i stwierdził, że nie zadzwoni, bo jest poszukiwany.
23-latek na własnej skórze przekonał się o dotkliwości znowelizowanych przepisów drogowych. Młody, bo niespełna roczny kierowca w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o 44 km na godz. i wyprzedzał inny pojazd na skrzyżowaniu.
Do gorzowskich policjantów zadzwonił mężczyzna, który wraz z innymi dorosłymi i dzieckiem miał problem, by wyjść z lasu. Grzybiarze zostali szybko zlokalizowani, mundurowi z wodą pospieszyli na pomoc. Wybierając się na grzyby, pamiętajmy o dobrej organizacji i bezpieczeństwie.
35-latek z trzykrotnym zakazem prowadzenia pojazdów jechał przez teren zabudowany nieubezpieczonym samochodem bez przeglądu technicznego. Policja: zapłaci za to karę w wysokości do 30 tys. zł i trafi do więzienia.
Młodość rządzi się swoimi prawami? Zdecydowanie nie, kiedy na szali kładzie się zdrowie i życie, a wszystko to dla adrenaliny i dreszczyku emocji. 16-latek, który w ogóle nie powinien kierować motocyklem, nie zatrzymał się do policyjnej kontroli drogowej. Za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie będzie odpowiadał przed sądem dla nieletnich.
W ostatnich dniach na lubuskich drogach doszło do niebezpiecznych zdarzeń z udziałem osób pieszych. Policjanci apelują do kierowców o ściągnięcie nogi z gazu, wzmożoną koncentrację i czujność, zwłaszcza w okolicach przejść dla pieszych i warunkach słabej widoczności. Pieszym przypominają o korzystaniu z elementów odblaskowych oraz o podstawowych zasadach bezpieczeństwa.
Mieszkanka powiatu sulęcińskiego w województwie lubuskim odebrała telefon z rzekomej infolinii swojego banku. Podczas rozmowy została poinformowana, że ktoś usiłował wykonać przelew z jej konta. Aby ochronić swoje środki, 48-latka podstępem została nakłoniona do pobrania aplikacji. Następnie została poproszona o zalogowanie się na swoje konto. Niestety, w tym momencie oszuści okradli ją na kwotę 30 tys. zł.
O bulwersującym przestępstwie donosi policja. Pod Torzymiem 65-letni mężczyzna powiesił w lesie bezpańskiego psa, którym miał się zaopiekować.
Akcja, w której wzięli udział policja, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe i straż pożarna, okazała się zwykłym kłamstwem. - Wezwanie służb było niepotrzebne. Nic nie wskazywało na pobicie kijem bejsbolowym - mówi komisarz Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik policji w Gorzowie.
Metoda "na policjanta" przyniosła oczekiwany rezultat oszustom, którzy nabrali 83-letniego gorzowianina. Mężczyzna przekazał domniemanym policjantom ponad 200 tys. zł.
Lubuscy policjanci ustalili, kim jest kierowca, który jechał pod prąd drogą S3 pod Gorzowem, na wysokości Deszczna. To 24-letni skwierzynianin, który zniecierpliwiony oczekiwaniem na przywrócenie ruchu po wypadku zawrócił w stronę Międzyrzecza. Jego sprawa została skierowana do sądu. Kierowcy grozi wysoka grzywna.
30-latek napadł na spacerującą po parku kobietę. - Doszło do szamotaniny. Napastnik wyciągnął z torebki portfel i zabrał pieniądze w kwocie ponad 10 tys. zł, następnie uciekł w nieznanym kierunku - informuje policja.
33-latka zawoziła swojego czteroletniego syna do przedszkola. Była pijana. - Jej stylem jazdy zainteresował się patrol - informuje policja.
Droga S3. Kierowca osobowej mazdy pędził ekspresówką pod prąd. - W ogóle nie reagował na to, co dzieje się wokół niego - informuje policja. Trwają poszukiwania nieodpowiedzialnego kierowcy.
Gorzowska policja zatrzymała trzech złodziei. Mężczyźni kradli motocykle w Niemczech - skradzione przez nich pojazdy były warte ok. 150 tys. zł.
Nożownicy wdarli się do stacji uzdatniania wody w gorzowskich Siedlicach i wzięli zakładnika. Grozili, że skażą wodę. - Do zadań skierowano policjantów, którzy odbili zakładnika i zneutralizowali podejrzanych - informuje policja. Tym razem to tylko ćwiczenia.
Lubuskie. Dwóch policjantów po służbie przyłapało kłusowników w akcji. - Na ich widok jeden z mężczyzn wystraszył się i uciekł wpław na drugą stronę jeziora - przekazuje policja.
Policjantów drogówki będzie można się spodziewać nie tylko na głównych szlakach komunikacyjnych województwa lubuskiego, ale również na drogach o mniejszym ruchu. Wsiadając do auta, nie zapomnijmy o ostrożności i rozsądku, który w podróży jest najlepszym doradcą.
Szajka złodziei grasowała w ostatnich tygodniach po Słubicach i okolicy. - Poszkodowani wycenili straty na ponad 11 tys. zł. Wśród łupów była puszka z pieniędzmi przeznaczonymi na pomoc dla obywateli Ukrainy - informuje policja.
Policjanci z Dobiegniewa w województwie lubuskim zatrzymali 42-letniego kierowcę, który w ogóle nie powinien wsiąść za kierownicę. Mężczyzna będzie odpowiadał za ucieczkę przed mundurowymi, złamanie zakazu kierowania pojazdami oraz za wykroczenia, które popełnił w czasie ucieczki. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
44-letni kierowca bmw, mając w organizmie ponad 2,6 promila alkoholu, w centrum Gorzowa stracił panowanie nad autem, wjechał na chodnik i uderzył w pieszego. Ten tylko cudem uniknął śmierci. Poszkodowany mężczyzna został przewieziony do szpitala. Pijany kierowca został zatrzymany i stracił prawo jazdy. Za swoją nieodpowiedzialną szarżę odpowie przed sądem, grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Lubuscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą zabezpieczyli 200 kg nielegalnego tytoniu, który przewoziło w aucie dwóch zatrzymanych do kontroli mężczyzn. Kolejne 300 sztang papierosów bez znaków skarbowych akcyzy mundurowi znaleźli w mieszkaniu jednego z nich. Zatrzymani odpowiedzą za złamanie przepisów Kodeksu karnego skarbowego. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności oraz wysokie kary finansowe.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.