Podczas wspólnej konferencji z szefową niemieckiej dyplomacji Radosław Sikorski odpowiadał na pytania, czy można użyć jeszcze jakichś dyplomatycznych środków, by wpłynąć na Rosję w sprawie Ukrainy.
W Szwajcarii miejsc w schronach jest więcej niż mieszkańców. W Polsce schronienie znajdzie zaledwie 4 proc. obywateli. W 130-tysięcznej Zielonej Górze tylko 278 osób będzie mogło znaleźć bezpieczne miejsce, gdy wybuchnie wojna.
Jaki jest cel nowego centrum, które powstało przy wiadukcie nad ul. Batorego? Zintegrować polsko-ukraińskich uczniów i seniorów.
Ta wojna wyniszcza naród ukraiński i zagraża jego istnieniu. Zagraża też Europie. Proszę was, abyście nie odwracali wzroku, widząc zbombardowane budynki, szkoły i szpitale. I pomagajcie dalej. Nie dajmy wygrać złu! - pisze Radosław Brodzik.
- Często budzę się z lękiem, w którym kierunku idzie świat. Desperacko próbuję znaleźć jakiś rodzaj optymizmu, ale o niego trudno - mówiła noblistka Olga Tokarczuk po odebraniu międzynarodowej nagrody Literary Flame w Czarnogórze.
Chcemy, żeby hotel pozostał domem dla Ukraińców. Można powiedzieć, że to już obywatele Polski, no i hotelu Mieszko. Historia to już tworzy. Oczywiście musimy gdzieś zarabiać, żeby przeżyć. Jak trzeba będzie przenocować jeszcze sto osób? Mamy sale, wstawimy łóżka - opowiada Les Gondor z gorzowskiego hotelu zwanego "Małą Ukrainą".
Do Zielonej Góry przyjechała delegacja z obwodu sumskiego, czyli regionu partnerskiego województwa lubuskiego. - Mam nadzieję, że te spotkania pomogą w odbudowie Ukrainy. Wsparcie samorządu jest już systemowe - mówił wicemarszałek Łukasz Porycki.
W Mariupolu wytchnienie dawało morze. - Jego szum był wyjątkowy, nieporównywalny z niczym innym. Bardzo mi go brakuje. W Słubicach radość daje mi śpiew ptaków - mówi Juliia Kyrkonis, która uciekła z Mariupola.
- Czasami mylę słowa, nie wiem, czy są polskie. Polacy czasem pamiętają rosyjski i go używają. To utrudnia sytuację. Ja chcę rozmawiać po polsku i chcę, żeby ktoś poprawiał moje błędy - tłumaczy Anastazja Senina. Razem ze 100 uchodźcami wojennymi uczy się języka polskiego na Uniwersytecie Zielonogórskim.
Wierzę, że bliżej zwycięstwa jest Ukraina, która stawia skuteczny opór - twierdzi gen. Mirosław Różański. Chcecie generała zapytać o wojnę i polskie bezpieczeństwo? Spotkanie dziś w bibliotece Herberta.
Centrum pomogłoby dobrze wykorzystać potencjał świetnych pracowników, którzy wyemigrowali do Polski, ale nie znaleźli dotąd satysfakcjonującej pracy. Pracują poniżej swoich kwalifikacji.
Niełatwo uciec od refleksji, że dziś, w roku wyborczym i rok przed wyborami samorządowymi, taka inicjatywa jest opłacalna wizerunkowo, a pomagać tak, ale na własnych, nie do końca transparentnych zasadach. Czemu wtedy nie było sensu i możliwości, a dziś znalazły się raptem i możliwości, i tenże sens - pisze w komentarzu Agnieszka Chyrc, liderka Strajku Kobiet, społeczniczka.
Zgromadzenie "Solidarni z walczącą Ukrainą" odbędzie się w piątek, 24 lutego godz. 17, na Starym Rynku przy fontannie Pauckscha. Organizatorzy zapraszają na to wydarzenie wszystkich mieszkańców Gorzowa i żyjących wśród nas obywateli Ukrainy, abyśmy wspólnie zamanifestowali naszą jedność i solidarność z cierpiącym narodem.
Parę dni temu był u nas starszy pan z Chersonia. Stał w progu i płakał, bo bomba spadła na jego mieszkanie. Jak wcześniej uciekał, zabrał trochę rzeczy, a teraz upiera się, że pojedzie i znajdzie jakieś pamiątki, dokumenty - opowiada Dorota Kasprzyszak, koordynatorka pomocy Ukraińcom
Rok wojny. - Słyszeliśmy, że Ukraina upadnie w trzy dni, potem w trzy miesiące. Ale przetrwała i walczy. Wciąż jest, jak mówił Biden, wolna i niepodległa - mówi posłanka Anita Kucharska-Dziedzic pod zielonogórskim pomnikiem Bohaterów, pod którym w rocznicę rosyjskiej inwazji zapłonął "Płomień Solidarności z Ukrainą".
Blisko stu ukraińskich czołgistów poznaje tajniki nowoczesnych leopardów na poligonie w Świętoszowie. - To ludzie, którzy doświadczyli strasznych rzeczy - mówił na poligonie prezydent Andrzej Duda.
Gorzowscy policjanci przekazali kilkaset odblasków, które trafią do Ukrainy. Zbiórkę takich elementów koordynuje Zespół Szkół Specjalnych.
- Wczoraj pochowali naszego żołnierza, młodego chłopaka. Zastrzelili go. Miał rodzinę, dzieci - uchodźcy z Ukrainy opowiadają o piekle wojny. Schronienie znaleźli w powiecie nowosolskim.
Zakończony w niedzielę wrocławski Kongres Kobiet domagał się nie tylko równości płci, ale też powrotu do Polski demokratycznej, praworządnej i świeckiej. Sporo mówiło się również o wojnie w Ukrainie czy kryzysie klimatycznym.
Decyzją rządu, w Gorzowie oraz wielu innych miastach, będą wydawane tabletki z jodkiem potasu. Powodem jest zajęcie elektrowni atomowej w Zaporożu przez wojska Putina.
Właśnie w tabletkach, a nie roztworze, zapasy jodku potasu dostał urząd wojewody lubuskiego. Na wypadek radioaktywnego skażenia ma ich 1,5 mln sztuk. Zostaną rozwiezione do samorządów. W wyniku działań wojennych zagrożona jest Zaporoska Elektrownia Jądrowa.
Na koniec drugiego kwartału do ubezpieczeń społecznych w lubuskich placówkach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zgłoszonych było ponad 34 tys. obcokrajowców. To oznacza przyrost mniejszy niż 1 procent w stosunku do ubiegłego kwartału.
94 proc. uchodźców z Ukrainy, którzy przebywają w województwie lubuskim, a nie mają pracy, chciałoby ją podjąć. 91 proc. chce uczyć się języka polskiego. To wyniki badań przeprowadzonych przez Wojewódzki Urząd Pracy.
- To będzie nasze zwycięstwo, a potem będzie mur na granicy z Rosją. Wojna pokazała psychologię i ideologię rosyjskiego społeczeństwa. One są faszystowskie - mówi prof. Wołodymyr Bugrow, rektor Kijowskiego Uniwersytetu Narodowego.
Od prezydenta Janusza Kubickiego poszła wiadomość jak z radia Erewań. W poście w sieci, że "marszałek Polak wezwała do budowy domów dla uchodźców" nie zgadza się nic, co nie znaczy, że tych domów nie powinniśmy budować. Inni już o tym myślą.
W piątek w kierunku ukraińskiego Podola wyjechała karetka, którą szpital w Zielonej Górze przekazał jako wsparcie dla objętego wojną kraju. - Żeby nie jechała pusta, pomogliśmy wypełnić ją darami - informują władze województwa lubuskiego.
Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę do Polski wjechało ponad 3,6 mln uchodźców. Numery PESEL otrzymał co trzeci z nich. W których powiatach w Lubuskiem zarejestrowało się najwięcej Ukraińców?
Lubuskie przychodnie i szpitale zabiegają o lekarzy z Ukrainy. Oferują nie tylko pracę, ale także mieszkania oraz profesjonalne kursy języka polskiego. Mimo to znaleźć lekarzy nie jest tak łatwo.
"Miasto-ratownik" to specjalny tytuł dla miast partnerskich ustanowiony przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Na liście uhonorowanych są Zielona Góra i Gorzów.
Ukraińcy mogą starać się o wizy do Kanady. Nie trzeba mieć nawet pieniędzy na bilet, są darmowe loty z Polski. - Staramy się o wizę, ale tylko na wypadek, gdyby wojna w Ukrainie rozlała się na Europę - tłumaczy Oksana. I nie jest w tym myśleniu jedyna.
Odrzucamy wojnę i wyrażamy solidarność z ukraińskimi miastami bombardowanymi przez rosyjskiego agresora - ogłosili burmistrz Berlina, niemieccy premierzy i polscy marszałkowie w Zielonej Górze podczas szczytu Partnerstwa Odry.
"Kłamliwy wpis miał sugerować, że w Kostrzynie nad Odrą dwóch obywateli Ukrainy miało próbować zgwałcić dwóch małych chłopców. Lubuska policja stanowczo dementuje, że do takiego zdarzenia miało dojść" - wyjaśniają w komunikacie policjanci. I ostrzegają przed coraz częstszymi fake newsami dotyczącymi Ukraińców.
Piotr Fiuk spod Sławy fotografuje, śpiewa. Właśnie z 11-letnim synem nagrał piosenkę "Soldat". - W domu, wśród nowych przyjaciół, uciekinierów z Ukrainy - mówi. - Hej ruski sałdat, patrz jak płonie twój tank - śpiewają.
Władze województwa podpisały umowy z władzami powiatów, na mocy których te ostatnie dostaną po 500 tys. zł z rezerwy kryzysowej na wsparcie uchodźców.
Straszny podmuch wojenny, spowodowany agresją Rosji na Ukrainę, dotarł także do Gorzowa. W hali w parku Słowiańskim cały czas przebywa ponad 80 osób. Są to głównie kobiety z dziećmi. Większość z nich szuka pracy, chciałaby się w okolicach Gorzowa osiedlić. To nie jest jednak prosta sprawa. Goście z Ukrainy skrzyknęli się w ten piękny majowy dzień i razem z mieszkańcami miasta, którzy w tym trudnym czasie, często stali się już ich przyjaciółmi, wspólnie robili porządki w pobliskim parku. - Choć tak się możemy odwdzięczyć za wielką pomoc, którą od gorzowian cały czas dostajemy - mówili uczestnicy akcji. Na koniec spotkali się na wspólnym ognisku.
- My w naszych małych ojczyznach możemy wiele problemów diagnozować i szybko je rozwiązać, ale tu potrzebne są długofalowe działania systemowe - apelowała do rządu marszałek Elżbieta Anna Polak podczas spotkania zespołu ds. uchodźców z Ukrainy.
Uchodźcy z Ukrainy mogą liczyć na to, że Gorzów będzie świadczył im pomoc do 30 czerwca 2022 r. Miejscy radni przegłosowali właśnie uchwałę w tej sprawie.
Władysław Dajczak, lubuski wojewoda, wtorkowy poranek spędził na poligonie. Obserwował m.in. element pokonywania przeszkody wodnej, czyli jak żołnierze przeprawiają się przez Odrę.
Agnieszka Ford zorganizowała zbiórkę w szkockim Edynburgu. Gdy na koncie było już 100 tys. zł, wykorzystała kontakty w woj. lubuskim. Część pieniędzy pójdzie na wyprawki szkolne dla ukraińskich dzieci, druga na specjalistyczne opatrunki.
Niemal porzuciłam prywatne życie. Nie wyobrażałam sobie, żeby pójść na basen lub do kina. Dziś mogę być dumna, że jako Polacy zdaliśmy egzamin - mówi Eliza Zaborowska-Kujawa, wolontariuszka i koordynatorka lubuskiego Centrum Pomocy Ukrainie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.