Lubuska państwowa wojewódzka inspektor sanitarna w Gorzowie informuje, że z zasady ostrożności nie zaleca spożywania produktów z ogrodów, w tym warzyw czy owoców, do czasu wyjaśnienia sytuacji po pożarze w Przylepie i otrzymania wyników badań zleconych przez władze Zielonej Góry. To samo dotyczy wody z niepublicznych ujęć, czyli studni.
Niebawem startuje sezon kąpielowy. Warto pamiętać, że informacje o jakości wód w lubuskich jeziorach sanepid publikuje na bieżąco w internecie.
Mężczyzna był agresywny, popychał kobiety, jedna z nich upadła na ziemię, Pracownice sanepidu nie mogły przeprowadzić kontroli epidemicznej. Wezwały policję. Ta publikuje szokujące nagranie.
Sanepid ogłosił, że woda w Witnicy i Białczu nie może być m.in. spożywana oraz wykorzystywana do przygotowywania posiłków.
Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega: SMS-y od nadawcy Kwarantanna są fałszywe. Jest to próba wyłudzenia danych osobowych. W żadnym wypadku nie można otworzyć niebezpiecznego linku, wskazanego w wiadomości.
62-letnia urzędniczka sanepidu przez kilka lat nie raz, nie dwa przyjęła łapówkę za wystawianie pozytywnych opinii. Za korupcję odpowie przed sądem.
Zakład Usług Wodno-Ściekowych w Słubicach przekazał informację, że woda płynąca w kranach słubiczan i mieszkańców czterech pobliskich wsi nie nadaje się do bezpośredniego spożycia.
Fachowo nazywa się to sekwencjonowaniem wirusa SARS-CoV-2, czyli wykrywaniem m.in. wariantu delta i innych mutacji. Takie badania mogą już wykonywać technicy z laboratorium sanepidu w Gorzowie
Chillout Pub przy ul. Pocztowej serwował pozycje ze swojego menu stacjonarnie, mimo że w myśl koronawirusowych obostrzeń robić tego nie może. - Gorzowscy policjanci wraz z pracownikami sanepidu podjęli interwencję w lokalu. W pubie byli klienci - mówi podkom. Grzegorz Jaroszewicz.
Wyniki badań sanepidu wskazały, że w wodzie we wsi Chwalim (gm. Kargowa) znajdują się enterokoki kałowe i bakterie grupy coli. Mieszkańcy nie mogą pić wody z kranu czy używać jej do kąpieli. Pozostaje im czekać na wyniki badań kolejnych próbek.
Jadwiga Caban-Korbas niezbyt poważnie podeszła do tematu pierwszego wykrytego przypadku koronawirusa w Polsce. Niektórzy jej bronili, inni żądali jej zwolnienia. Ze Słubic przeniesie się do Warszawy.
- W ostatnim czasie w sanepidzie w Gorzowie nie można zrobić badań na nosicielstwo. Wszyscy zajmują się tylko koronawirusem. A co z innymi zagrożeniami? - pyta pani Brygida.
Koronawirus. Laboratorium gorzowskiego sanepidu musiało zmniejszyć przepustowość. W milionowym Lubuskiem od ponad tygodnia może badać jedynie 80 próbek dziennie. Nie ma zestawów do izolacji wirusa.
Koronawirus. Ja, lekarz poddawany w szpitalu surowym procedurom sanitarnym, jestem większym zagrożeniem niż kierowca ciężarówki, nad którym nikt nie ma kontroli. To absurdalne i jawnie niesprawiedliwie - mówi dr Bogdan Gracz, ordynator ze szpitala w Guben.
Jadwiga Caban-Korbas, szefowa powiatowego sanepidu w Słubicach, od paru dni jest na ustach całej Polski. Wszystko przez kontrowersyjne wystąpienie na sztabie kryzysowym w sprawie koronawirusa. - Nie mam sobie nic do zarzucenia, ale i tak już zaczęłam się pakować. Za chwilę mnie zwolnią, bo zmieniają się przepisy - mówi Caban-Korbas. Decyzję o jej losie podejmą ludzie PiS.
New Delhi w polskich szpitalach jest od 2011 r. Walczą z nią Kraków, Poznań i wiele innych ośrodków, nie mówiąc o tych w USA czy krajach europejskich. W Zielonej Górze nie można mówić o epidemii - przekonuje Włodzimierz Janiszewski, epidemiolog, w latach 1987-1998 szef lubuskiego sanepidu.
Kończy się remont ekspresowej drogi S3, która biegnie przez Zieloną Górę. Ekrany, które mają tłumić hałas, są niższe niż te z lat 90. - Zablokujemy jezdnię, bo tak nie da się żyć! - mówią mieszkańcy sypialnianego os. Pomorskiego.
Woda nie nadaje się do spożycia w Przytocznej, Nowej Niedrzwicy i Goraju w powiecie międzyrzeckim. Zakaz wydał w poniedziałek sanepid w Międzyrzeczu. Stwierdzono w niej obecność bakterii coli.
Sześcioro prokuratorów, troje świadków, sędzia, ławnicy i sprawca całego zamieszania - Tytonius Papieros. Uczniowie dwóch gorzowskich liceów przygotowali ciekawą inscenizację z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia.
To pracownik kadry techniczno-zarządczej w jednej z fabryk na terenie strefy ekonomicznej w Gorzowie.
To była impreza okolicznościowa w jednym z gorzowskich urzędów. Ciastami z jednej z cukierni częstowało się 25 osób. Kilka z nich zgłosiło się do szpitala z objawami zatrucia pokarmowego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.