To była impreza okolicznościowa w jednym z gorzowskich urzędów. Ciastami z jednej z cukierni częstowało się 25 osób. Kilka z nich zgłosiło się do szpitala z objawami zatrucia pokarmowego.
Dziś wielu z nas siedzi przy biurkach i zajada się pączkami. A nie zdajemy sobie sprawy, ile pracy trzeba włożyć, abyśmy przez chwilę mogli się zapomnieć. To była ciężka noc dla gorzowskich cukierników. Byliśmy świadkami, jak powstawały pączki w piekarni Baczyna. Mamy dla was wyjątkowe zdjęcia!
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.