Ostatecznie polska drużyna U20 w Mistrzostwach Europy Wschodniej straciła tylko jednego seta. W niedzielę, ostatnim dniu zmagań w Arenie Gorzów, nasi siatkarze pokonali Azerbejdżan 3:0 (25:10, 25:11, 25:11).
Kadra Polski siatkarzy U20 miała w sobotę znakomite wsparcie w kilkutysięcznej widowni w Arenie Gorzów. Nasi pewnie pokonali Estonię 3:0 i są już o krok od zwycięstwa w Mistrzostwach Europy Wschodniej w swojej kategorii wiekowej.
Polacy właśnie wygrali kluczowy dla nich mecz na rozgrywanych w Gorzowie mistrzostwach Europy Wschodniej U20 siatkarzy. Młodzi zawodnicy po obu stronach siatki świetnie zareklamowali swoją dyscyplinę.
W Arenie Gorzów rozpoczęły się Mistrzostwa Europy Wschodniej U20 siatkarzy. Polacy od początku znakomicie wywiązują się z roli faworyta. W nieco ponad godzinę pokonali Łotwę 3:0. Mecze można oglądać aż do niedzieli, 14 stycznia.
W środę, 9 stycznia, startują mistrzostwa Europy Wschodniej U20 siatkarzy. To pierwsza międzynarodowa impreza sportowa organizowana w hali sportowo-widowiskowej Arena Gorzów. Zdecydowanymi faworytami do zwycięstwa są Polacy.
Pierwsze okienko eliminacji do kobiecego Eurobasketu 2025 mogło być dla Polek idealne. Niestety, w niedzielę, trochę na własne życzenie, nasze panie skomplikowały sobie sytuację w grupie. Polska - Litwa po dogrywce 73:75.
Polskie koszykarki ogrywają na wyjeździe Belgię 67:62 w pierwszym meczu kwalifikacji do kobiecego Eurobasketu 2025. Wielki mecz, znakomity start w eliminacjach.
Na liście startowej sobotniego finału mistrzostw Europy U19, który na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie rozpocznie się o godz. 17, mamy Oskara Palucha ze Stali.
Reprezentacja Polski kobiet z Dominiką Fiszer z gorzowskiego klubu w składzie, w ostatnim meczu pokonała Hiszpanię 16:13 i sięgnęła po brązowe medale mistrzostw Europy w koszykówce 3x3, które odbywały się w Austrii. Złoto dla Francji, a srebro dla Holenderek.
Nadzieje na duży sukces nie są bezpodstawne, bo polskie koszykarki w znakomitym stylu przebrnęły przez fazę grupową, gdzie wygrały dwa mecze, również z mocnymi Litwinkami. W naszym składzie bardzo ważną rolę odgrywa Dominika Fiszer (wcześniej Owczarzak) z gorzowskiego klubu. Ćwierćfinał mistrzostw Europy ze Szwajcarią w niedzielę o godz. 13.30.
W składzie reprezentacji Polski znajdujemy Dominikę Fiszer (wcześniej Owczarzak) z gorzowskiego klubu. Pierwsze dwa mecze naszych koszykarek w fazie grupowej europejskiego czempionatu w koszykówce 3x3 już w piątek.
Reprezentacja Polski w koszykówce 3x3 U17 wraca z mistrzostw Europy z brązowym medalem. W składzie Biało-Czerwonych były dwie wychowanki AZS-u AJP Gorzów - Weronika Steblecka i Antonina Kończak oraz trenerka Agnieszka Szott.
- Łamie mi się głos, trudno opanować wzruszenie w momencie, gdy widziałem na własne oczy historyczne wyczyny kajakarki AZS AWF Gorzów. Cieszą także sukcesy Wiktora Głazunowa. Z wielką nadzieją spoglądamy na następne sezony, na igrzyska w Paryżu w 2024 roku - mówił Marek Zachara, trener klubowy. Anna Puławska zdobyła w Monachium trzy złote krążki mistrzostw Europy seniorów w konkurencjach olimpijskich.
Z przedstawicieli gorzowskich klubów brązowy medal mistrzostw Europy w Monachium ma również kanadyjkarz Alex Koliadych z Admiry. To pewne, że następne cenne krążki nasi reprezentanci zgarną podczas niedzielnych finałów.
Na europejskim lekkoatletycznych szczycie w Monachium, 21-latkowie Nikola Horowska i Łukasz Żok w biegach na 200 metrów przebrnęli przez eliminacje, zatrzymali się na półfinałach. Ich wyniki w Niemczech i cały, udany sezon to dobry prognostyk na następne lata.
W czwartek, 18 sierpnia w Monachium rozpoczną się mistrzostwa Europy w sprincie kajakowym. Polscy zawodnicy liczą, że w Niemczech uda się przynajmniej poprawić wynik z ostatnich mistrzostw świata. Tradycyjnie silną reprezentację na prestiżową imprezę wysyła również Gorzów.
W polskiej czwórce bez sterniczki walczyły w Monachium Olga Michałkiewicz, Weronika Kaźmierczak, Zuzanna Lesner (cała trójka z AZS AWF Gorzów) i poznanianka Barbara Jęchorek. - Sam awans do finału A jest dla tej młodej osady dużym osiągnięciem - powiedział gorzowski trener Piotr Basta.
To może być polska "para na medal". Natalia Kaczmarek, najszybsza Polka na 400 metrów, oraz utytułowany kulomiot Konrad Bukowiecki jadą razem na mistrzostwa Europy do Monachium, by powalczyć o medale. Oboje mają na to szanse, bo, jak podkreślają, ich dyspozycja z dnia na dzień rośnie.
Łączone mistrzostwa Europy Monachium 2022 będą największym wydarzeniem sportowym w Niemczech od czasu igrzysk olimpijskich w 1972 roku. Impreza potrwa od 11 do 21 sierpnia.
Nieoczekiwany powrót do klasycznych zmagań drużynowych na żużlu mamy nie w randze mistrzostw świata, a mistrzostw Europy. Medale zostaną rozdane w niedzielę, 15 maja o godz. 14 w Poznaniu, a na liście startowej znajdujemy trzech zawodników Stali Gorzów. - Formuła rywalizacji jest bardzo prosta, a zarazem bardzo sprawiedliwa. Wielokrotnie zdobywała złote medale polska drużyna juniorów. Świetnie, że teraz taką samą szansę dostaną seniorzy - powiedział Rafał Dobrucki, trener naszej kadry.
Polacy w Tbilisi zakończyli zmagania porażkami ze Słowacją, Gruzją i Białorusią, i zajęli czwarte miejsce w turnieju kwalifikacyjnym. A już w najbliższy weekend większość kadrowiczów czeka turniej finałowy Pucharu Polski.
W składzie Polaków na turniej eliminacyjny w Tbilisi znaleźli się Oskar Szymonik i Przemysław Brończyk z Alfy Gorzów. Nasza reprezentacja o dwie przepustki powalczy z Gruzją, Słowacją i Białorusią. Biało-czerwoni nie są faworytami do awansu.
Polscy piłkarze ręczni już z dwoma zwycięstwami na mistrzostwach Europy! A jedną z głównych postaci naszej drużyny jest Michał Olejniczak. Wychowanek gorzowskiego Misia, obecnie zawodnik Łomży Vive Kielce, 31 stycznia skończy dopiero 21 lat. Ściskając mocno kciuki za Michała i kadrę, czekamy na sportowe wydarzenie stycznia w Gorzowie. Mecz Stali Gorzów w Pucharze Polski z ekstraklasowym Wybrzeżem Gdańsk już w najbliższy czwartek, 20 stycznia.
Uważniej śledzimy poczynania męskiej reprezentacji Polski, bo niespełna 21-letni Michał Olejniczak, wychowanek gorzowskiego Misia, obecnie zawodnik Łomży Vive Kielce, to nasz łącznik z piłką ręczną na najwyższym poziomie. Aktualnie kadra przygotowuje się do finałów mistrzostw Europy.
Karierę zaczynał w rodzinnym Gorzowie, obecnie już jest zawodnikiem wielkiej Łomży Vive Kielce. 31 stycznia skończy 21 lat, a za trzy tygodnie zagra na mistrzostwach Europy. - Będziemy walczyć i bić się w każdym meczu o dwa punkty - zapowiada Michał Olejniczak.
18-latka przez rok zrobiła taki postęp, że jej starty są reklamowane jako wydarzenie imprezy. Tak samo było podczas zmagań na 400 metrów, na mistrzostwach Europy U20 w Tallinnie. Kornelia Lesiewicz z AZS AWF Gorzów nie miała żadnych problemów ze zdobyciem złotego medalu. Jako jedyna w finale zeszła poniżej 53 sekund. Tym razem nie było rekordu życiowego.
Złoto i srebro to zdobycze przedstawicieli gorzowskich klubów na mistrzostwach Europy U-23 w kajakarstwie, które odbyły się na Malcie w Poznaniu.
Przeniesiony na Maltę w Poznaniu europejski kajakowy szczyt seniorów to ostatni poważny sprawdzian przed igrzyskami olimpijskimi w Japonii. Swój bagaż do Tokio powoli pakują już kajakarka Anna Puławska z AZS AWF Gorzów oraz jej kolega klubowy, kanadyjkarz Wiktor Głazunow.
Gdy zbliżają się największe futbolowe imprezy, jeszcze bardziej tęsknimy za dużą piłką w naszym regionie. Za porządnym stadionem, za drużyną w lepszej lidze. Dziś mamy w Gorzowie i Zielonej Górze dwa seniorskie zespoły na czwartym poziomie rozgrywkowym. Czy dożyjemy lepszych czasów? Na razie czekamy na Euro 2020, dobre mecze Polaków i jak najwięcej minut zawodników pochodzących z woj. lubuskiego.
Przez chwilę wydawało się, że tym razem kajakowe, europejskie medale nie zostaną rozdane, bo z organizacji wycofał się niemiecki Duisburg. Natychmiast jednak zgłosił się Poznań i ta kandydatura została zaakceptowana. Mistrzostwa rozpoczną się 3 czerwca.
Wioślarski europejski szczyt na początku kwietnia? W pandemii koronawirusa również dla sportowców wszystko jest inne, wyjątkowe. We Włoszech osady, w składzie których oglądaliśmy Olgę Michałkiewicz i Katarzynę Boruch z AZS AWF Gorzów, za bardzo nie powojowały. Szczyt formy ma przyjść jednak za trzy miesiące, na najważniejszą imprezę czterolecia. A właściwie tym razem pięciolecia.
Wioślarka Katarzyna Boruch z AZS AWF Gorzów właśnie przeżyła piękną przygodę w seniorskiej osadzie. Pierwszą, ale zdecydowanie nie ostatnią. Startując w czwórce podwójnej na mistrzostwach Europy, na Malcie w Poznaniu, wywalczyła brązowy medal.
To jest jedyny międzynarodowy start seniorów w tym sezonie. O medale na Malcie w Poznaniu walczą dwie wioślarki AZS AWF Gorzów - Olga Michałkiewicz i Katarzyna Boruch. Obie są już po pierwszych startach.
To była pierwsza poważna wioślarska impreza międzynarodowa w 2020 r. Można więc powiedzieć, że i wioślarze wygrywają walkę z koronawirusem, spotykając się na imprezach w reżimie sanitarnym. W Duisburgu w Niemczech nie było polskich medali. Za to złowiły je wioślarki z AZS AWF Gorzów na mistrzostwach Polski juniorów na Malcie w Poznaniu.
Epidemia koronawirusa również wioślarski kalendarz wywróciła do góry nogami, ale wrzesień ma być wreszcie miesiącem pierwszych, ważnych startów w tym roku. Zaczynają w ten weekend młodzieżowcy w Duisburgu w Niemczech. To pierwsza impreza międzynarodowa w 2020 r.
19 września rozpoczną się wioślarskie mistrzostwa Polski seniorów, a 9 października mistrzostwa Europy. Dwa razy medale zostaną rozdane na Malcie w Poznaniu.
Europejski wioślarski szczyt miał w 2020 r. odbyć się na Malcie w Poznaniu. Wiele imprez sportowych, w czasie epidemii koronawirusa, zostało całkiem skasowanych, igrzyska olimpijskie w Tokio przełożono o rok, ale nie ta. Właśnie potwierdzono, że medale zostaną rozdane w październiku.
22-letni Robert Lambert, żużlowiec z Wielkiej Brytanii, zwyciężył w tegorocznych mistrzostwach Europy i w ten sposób zapewnił sobie stałe miejsce w cyklu Grand Prix 2021.
Na tak wymagających torach, żużla w Polsce nie oglądamy już prawie wcale. Inaczej było w Gnieźnie, podczas przedostatniego finału mistrzostw Europy. Ten turniej wywrócił klasyfikację generalną. Brytyjczyk Robert Lambert był bezkonkurencyjny, zdobył 17 z 18 pkt i awansował na pierwsze miejsce w wyścigu o złoto.
Duńczyk Leon Madsen jest pierwszym w historii żużlowcem, który zwyciężył w trzech kolejnych finałach mistrzostw Europy. W Rybniku, po raz drugi w SEC 2020, z tzw. dziką kartą pojechał Bartosz Zmarzlik ze Stali Gorzów. Zajął trzecie miejsce, a więc ma pierwsze w karierze podium w tych zmaganiach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.