W polskiej czwórce bez sterniczki walczyły w Monachium Olga Michałkiewicz, Weronika Kaźmierczak, Zuzanna Lesner (cała trójka z AZS AWF Gorzów) i poznanianka Barbara Jęchorek. - Sam awans do finału A jest dla tej młodej osady dużym osiągnięciem - powiedział gorzowski trener Piotr Basta.
To nie były udane regaty Pucharu Świata w wykonaniu gorzowskich zawodniczek. Osady z naszymi wioślarkami dotarły do dwóch finałów B i jednego finału C, a więc zostały sklasyfikowane na dalszych miejscach.
- Mówilibyśmy, że zdominowaliśmy rywalizację kobiet w wadze otwartej i lekkiej, gdybyśmy nie stracili dwóch medali przez nasz błąd i dyskwalifikacje - powiedział Piotr Basta, trener wioślarek AZS AWF Gorzów. Pechowo odpadły nam złoto i srebro, ale i tak występ naszych pań na mistrzostwach Polski seniorów jest historyczny.
Na pierwszym wioślarskim Pucharze Świata w Belgradzie wystartowały aż cztery zawodniczki AZS AWF Gorzów. Były także debiutantki w seniorskiej kadrze. Wszystkie marzą, aby w 2024 r. dopłynąć na igrzyska olimpijskie w Paryżu.
W czwartek prezydent Jacek Wójcicki wręczył symboliczne czeki olimpijkom z Gorzowa - dwukrotnej medalistce z Tokio, kajakarce Annie Puławskiej oraz uczestniczkom igrzysk, wioślarkom Oldze Michałkiewicz i Katarzynie Boruch.
Pierwszy start gorzowskiej wioślarki Olgi Michałkiewicz na igrzyskach olimpijskich za nami i można powiedzieć: pierwsze śliwki robaczywki. Liczyliśmy na bezpośredni awans polskiej osady do wyścigu medalowego, ale nasze panie szybko oddały pole rywalkom. Nic się nie stało. Historia pokazuje, że droga do wielu wioślarskich sukcesów wiodła przez repasaż.
W sobotę, 24 lipca o świcie, wioślarka AZS AWF Gorzów ruszy do walki o olimpijskie medale jako pierwsza z grona sportowców z naszego regionu, którzy polecieli do Japonii sięgać marzeń. Olga Michałkiewicz popłynie wraz z koleżankami z kadry w czwórce bez sterniczki. Ta konkurencja w Tokio wróciła do olimpijskich regat.
Z rocznym opóźnieniem przez pandemię koronawirusa, ciągle z przeszkodami, bo wirus wciąż nie odpuszcza i właśnie z trybun igrzysk w Tokio przegnał kibiców. Nasze wioślarki w końcu jednak mogą dotknąć marzeń. Olga Michałkiewicz i Katarzyna Boruch (będzie w Tokio rezerwową) są już w Japonii.
Wioślarski europejski szczyt na początku kwietnia? W pandemii koronawirusa również dla sportowców wszystko jest inne, wyjątkowe. We Włoszech osady, w składzie których oglądaliśmy Olgę Michałkiewicz i Katarzynę Boruch z AZS AWF Gorzów, za bardzo nie powojowały. Szczyt formy ma przyjść jednak za trzy miesiące, na najważniejszą imprezę czterolecia. A właściwie tym razem pięciolecia.
Gorzowskie wioślarki Olga Michałkiewicz i Katarzyna Boruch przez wypadek samochodowy nie mogły wylecieć do Portugalii w pierwszym terminie. Na szczęście nic poważnego się nie stało i nasze kandydatki do startu na igrzyskach olimpijskich w Tokio już zaczynają treningi z reprezentacją.
Pierwszy dzień niższych temperatur, zaczął padać deszcz ze śniegiem. W okolicach Łodzi, w takich warunkach, wioślarki AZS AWF Gorzów Olga Michałkiewicz i Katarzyna Boruch miały wypadek samochodowy. Na szczęście skończyło się na szoku i ogólnych potłuczeniach. - W niedzielę powinnyśmy już być z koleżankami z reprezentacji - zapowiadają gorzowianki.
Wioślarka Katarzyna Boruch z AZS AWF Gorzów właśnie przeżyła piękną przygodę w seniorskiej osadzie. Pierwszą, ale zdecydowanie nie ostatnią. Startując w czwórce podwójnej na mistrzostwach Europy, na Malcie w Poznaniu, wywalczyła brązowy medal.
To jest jedyny międzynarodowy start seniorów w tym sezonie. O medale na Malcie w Poznaniu walczą dwie wioślarki AZS AWF Gorzów - Olga Michałkiewicz i Katarzyna Boruch. Obie są już po pierwszych startach.
W Kruszwicy walczyły dwie reprezentantki AZS AWF Gorzów. Agnieszka Chmurak w dwójce bez sternika oraz Katarzyna Boruch w czwórce podwójnej. Druga z nich została młodzieżową wicemistrzynią Europy! - W finale wycisnęłyśmy maksimum swoich możliwości - powiedziała nasza wioślarka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.