Funkcjonariusze z CBŚP przechwycili 13 tys. lewych petard. Część z nich znaleziono na terenie woj. lubuskiego.
Rura wydechowa była połączona z rurą wpuszczającą spaliny do wnętrza pojazdu. Mężczyzna siedział nieprzytomny za kierownicą, gdy na miejsce dotarł patrol.
Tankowali benzynę do kanistrów pewni, że nie przekroczą kwoty granicznej między wykroczeniem a przestępstwem. Byli w szoku, gdy dowiedzieli się, że są w błędzie. - Wyraz ich twarzy: bezcenny - mówi młodszy aspirant Marcin Ruciński, rzecznik policji w Świebodzinie.
Małżeństwo z Sulechowa znalazło portfel z kartami bankomatowymi i dużą ilością gotówki. Nie zastanawiali się długo, zgubę zanieśli policjantom.
Na autostradzie A2 pod Świebodzinem doszło do dwóch niebezpiecznych zdarzeń. Nikt na szczęście nie ucierpiał, policjanci chwalą za to kierowców za wzorowo utworzony korytarz życia.
Nie żyje 79-letni rowerzysta, w którego w sobotę rano uderzyła ciężarówka. Do wypadku doszło przed Leśniowem Wielkim. Rowerzysta jechał pod prąd.
Mężczyzna bawił się na imprezie, ale wdał się w sprzeczkę z 19-letnim kolegą. Ten zadał mu kilka ciosów w brzuch i udo. W czwartek 20-latek zmarł w nowosolskim szpitalu
Kawiarenka dla hazardzistów działała prężnie w Gorzowie. Wystarczyła odpowiednia opłata i zamiast surfowania w internecie jej klienci mogli pograć w pokera czy ruletkę.
Audi A4 wypadło na łuki drogi, uderzyło w betonowy przyczółek i wpadło prosto do stawu. Wszyscy zginęli. Na moście od tygodni nie było barierek. Drogowcy z zarządu dróg powiatowych w Świebodzinie naprawiają błąd. Śledczy poznali wyniki sekcji zwłok.
Samochód, którym podróżowała piątka nastolatków, wypadł z łuku drogi i wpadł do stawu. Auto uderzyło o betonowy przyczółek mostku i zanurzyło się w wodzie. Wszyscy zginęli. Na moście nie było barierek. Kilka tygodni wcześniej zostały zniszczone w innym wypadku.
W pierwszym autokarze były zepsute hamulce, w drugim brakowało aktualnych badań technicznych, na domiar złego jeden z kierowców był pijany. Autobusami miały podróżować przedszkolaki ze Świebodzina.
Gdy patrol zatrzymał go do kontroli, wydmuchał 2,5 promila alkoholu. Ukrainiec stwierdził, że to żaden problem, bo przepustkę do dalszej jazdy zapewni mu łapówka. Grozi mu do 10 lat więzienia.
32-latek tankował "za darmo" w kilku lubuskich miastach. Jeździł pod wpływem amfetaminy i "maryśki", w dodatku bez prawa jazdy. Gdy wpadł w ręce policji, o mały włos nie zmiażdżył ręki funkcjonariuszowi.
"Dragi" warte ponad milion euro były trzymane w ogromnym domu w Poczdamie. W sprawę zamieszani są przede wszystkim nasi zachodni sąsiedzi, ale palce maczał również jeden Polak.
Robili zamieszanie przy kasach marketów i w dogodnej chwili kradli karty płatnicze. Parka złodziei obrobiła konta mieszkańców Słubic na ponad 14 tys. zł. Grozi im do 10 lat więzienia.
Zakrwawiony i wycieńczony mężczyzna leżał przy torach kolejowych. Tracił świadomość, nie wiedział, jak się nazywa. Od zamarznięcia uratowali go policjanci i strażacy.
Gorzowska policja złapała dilera handlującego m.in. tabletkami ecstasy. W jego domu znaleziono ich aż 13 kg oraz 2 kg innych narkotyków. Zatrzymanemu grozi do 12 lat więzienia.
Szajka kradła motocykle zza zachodniej granicy, oprócz tego w domu trzymała ponad kilogram marihuany, worki strunowe i wagę. Nielegalny towar wart był łącznie ok. 60 tys. zł.
Dowcipniś dał cynk policji o granacie znalezionym w lesie. Całość okazała się wymyśloną historyjką. 25-latkowi grozi do ośmiu lat więzienia.
Gorzowscy policjanci zatrzymali dziewięć osób. Pięć z nich usłyszało zarzuty związane z usiłowaniem zabójstwa, za co grozi nawet dożywocie.
Kreatywność złodziei nie zna granic. Tym razem jej popis dała oszustka, która wyłudziła od starszej kobiety ponad 110 tys. zł. Metodą na córkę, której grozi więzienie.
Gdy właściciel firmy przyszedł do pracy, zobaczył brak sejfu z pieniędzmi. Policjanci daleko nie szukali.
Policjanci gorzowskiej drogówki zatrzymali do kontroli mężczyznę, który kierował samochodem terenowym marki Land Rover. Okazało się, że samochód został skradziony na terenie Niemiec, kierowca nie posiada uprawnień i jest... poszukiwany listem gończym. 20-latek trafił już do policyjnego aresztu, niebawem usłyszy zarzuty.
Młody kierowca najpierw nie zatrzymał się do kontroli drogowej i staranował policyjny wóz, a później uciekał przed funkcjonariuszami. Jego pościg skończył się na drzewie.
Policja podsumowuje akcję "Znicz". Podczas Wszystkich Świętych i Zaduszek w wypadkach w woj. lubuskim zginęli dwaj kierowcy. Pierwszy miał 26 lat, drugi 44 lata.
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który w domku letniskowym nad jeziorem posiadał 1,5 kg narkotyków. 13 słoików wypełnionych suszem zostało zabezpieczonych. 60-latek usłyszał trzy zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, za co grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
W ostatnich dniach na lubuskich drogach doszło do kilku tragicznych wypadków z udziałem pieszych i rowerzystów. - Jesień daje o sobie znać - mówią policjanci. I przypominają, by o tej porze być jeszcze ostrożniejszym niż zwykle.
Kobieta miała najpierw używać wobec obcokrajowca obraźliwych słów i skłaniać do opuszczenia Polski, a następnie uderzyć go w twarz i zabrać saszetkę, gdzie było 500 euro. Napastniczka została zatrzymana, grozi jej do 12 lat pozbawienia wolności.
Zielonogórscy policjanci od kilku lat regularnie prowadzą masowe kontrole trzeźwości wśród kierowców. Coraz trudniej przyłapać im kogoś na podwójnym gazie. Tak było w niedzielę w Wilkanowie - na ponad 300 sprawdzonych kierowców wszyscy byli trzeźwi.
Zielonogórscy policjanci w ostatniej chwili uratowali mężczyznę, który chciał się zabić. Wcześniej uciekł ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, miał myśli samobójcze.
Przed paroma dniami spacerujące po lesie małżeństwo natrafiło na zwłoki 64-letniego mężczyzny. Ciało leżało przy drodze wojewódzkiej nr 137 na terenie gminy Trzciel. Obok znajdował się roztrzaskany rower.
35-latek śmiał się, gdy strzelił do kobiety, spacerującej po parku przy zamku w Międzyrzeczu. Ta kilka sekund wcześniej odkładała do wózka dwumiesięcznego wnuczka.
Policja prosi o kontakt osoby pokrzywdzone przez przestępców, którzy oszukali 130 firm transportowych. Łupem gangu padło pół miliona złotych.
Lubuska policja zatrzymała pięć osób, które odpowiedzą za działalność w zorganizowanej grupie przestępczej. Oszuści zlecali firmom transporty, ale nigdy za nie nie płacili.
- W całej sprawie występuje już 39 podejrzanych, którym postawiono ponad 180 zarzutów - informuje zespół prasowy CBŚP.
Cztery zatrzymane osoby mają od 25 do 33 lat. Trzech mężczyzn i kobieta za oszustwa odpowiedzą przed sądem, gdzie trafiły już akty oskarżenia.
Policjanci proszą o kontakt osoby, które były świadkami wypadku drogowego przy rondzie Szczecińskim w Gorzowie. Kierujący oplem zafirą potrącił przechodzącą przez przejście kobietę.
47-latka zatrzymali gorzowscy policjanci. Mężczyzna miał popełnić we Francji szereg przestępstw przeciwko mieniu, głównie były to kradzieże. Teraz sąd zdecyduje o dalszym losie zatrzymanego.
W Gubinie na terenie dawnych zakładów obuwniczych znaleziono porzucone ciało noworodka. 32-letnia matka odpowie za znieważenie zwłok, bo badania wykazały, że dziecko urodziło się martwe.
W ubiegłym tygodniu tylko w ciągu jednego dnia zielonogórscy policjanci przebadali alkomatami 190 rowerzystów. To pokłosie doniesień, według których mieszkańcy wracają pijani rowerami miejskimi z nocnych lokali.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.