Komunikat o zaginięciu 13-letniego Mikołaja wydała świebodzińska policja. Chłopiec wyjechał na trzydniowe zawody, ale nie dotarł do Poznania.
W ostatnich dniach na lubuskich drogach doszło do niebezpiecznych zdarzeń z udziałem osób pieszych. Policjanci apelują do kierowców o ściągnięcie nogi z gazu, wzmożoną koncentrację i czujność, zwłaszcza w okolicach przejść dla pieszych i warunkach słabej widoczności. Pieszym przypominają o korzystaniu z elementów odblaskowych oraz o podstawowych zasadach bezpieczeństwa.
Do tragedii doszło w czwartek na terenie Swiss Krono w Żarach. Zginął 64-letni pracownik, którego przejechał operator wózka widłowego.
Mieszkanka powiatu sulęcińskiego w województwie lubuskim odebrała telefon z rzekomej infolinii swojego banku. Podczas rozmowy została poinformowana, że ktoś usiłował wykonać przelew z jej konta. Aby ochronić swoje środki, 48-latka podstępem została nakłoniona do pobrania aplikacji. Następnie została poproszona o zalogowanie się na swoje konto. Niestety, w tym momencie oszuści okradli ją na kwotę 30 tys. zł.
Gorzowska policja sprawdzała, jak zachowują się piesi i kierowcy poruszający się po mieście. Mundurowi wystawili łącznie 48 mandatów.
Akcja, w której wzięli udział policja, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe i straż pożarna, okazała się zwykłym kłamstwem. - Wezwanie służb było niepotrzebne. Nic nie wskazywało na pobicie kijem bejsbolowym - mówi komisarz Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik policji w Gorzowie.
Włamywacz sforsował okno na plebanię w podzielonogórskim Zaborze. Wiedział, że proboszcz wyjechał, poczuł się na tyle pewnie, że uciął sobie drzemkę. Obudzili go policjanci.
Metoda "na policjanta" przyniosła oczekiwany rezultat oszustom, którzy nabrali 83-letniego gorzowianina. Mężczyzna przekazał domniemanym policjantom ponad 200 tys. zł.
Kobieta wyszła z domu na spacer i zaginęła. Szukało jej kilkudziesięciu policjantów, ratowników i leśników. Pomógł dopiero policyjny helikopter. 66-latka utknęła w zaroślach na bagnach.
Lubuscy policjanci ustalili, kim jest kierowca, który jechał pod prąd drogą S3 pod Gorzowem, na wysokości Deszczna. To 24-letni skwierzynianin, który zniecierpliwiony oczekiwaniem na przywrócenie ruchu po wypadku zawrócił w stronę Międzyrzecza. Jego sprawa została skierowana do sądu. Kierowcy grozi wysoka grzywna.
Policja w Międzyrzeczu poszukuje Bożeny Szwestko-Drzewieckiej, mieszkanki pobliskiego Rojewa. 66-latka ostatni raz była widziana we wtorek ok. godz. 14 w regionie wiaduktu przy drodze Międzyrzecz - Skwierzyna.
Policjanci w Gorzowie, w środę, 21 września szczególnie zwrócą uwagę, jak na przejściach zachowują się piesi, kierowcy, rowerzyści oraz poruszający się hulajnogami.
30-latek napadł na spacerującą po parku kobietę. - Doszło do szamotaniny. Napastnik wyciągnął z torebki portfel i zabrał pieniądze w kwocie ponad 10 tys. zł, następnie uciekł w nieznanym kierunku - informuje policja.
Lekarz spieszył się do pacjenta, który leżał już gotowy do zabiegu na bloku operacyjnym. Łamał przepisy, żeby uratować mu życie.
33-latka zawoziła swojego czteroletniego syna do przedszkola. Była pijana. - Jej stylem jazdy zainteresował się patrol - informuje policja.
Zaostrzą się kary za łamanie przepisów ruchu drogowego. Policja: - Zmiany w taryfikatorze mandatów mają zwiększyć bezpieczeństwo na drogach.
Po artykule "Wyborczej" lubuski komendant zleca kontrolę w żarskiej komendzie. Sprawdzi, dlaczego policjanci poszli pytać złodzieja, czy nie skradziono mu auta, zamiast go zatrzymać. Przypomnijmy. Tydzień temu turyści złapali złodziei na gorącym uczynku w lesie przy granicy, przekazali pełne dane policji.
Droga S3. Kierowca osobowej mazdy pędził ekspresówką pod prąd. - W ogóle nie reagował na to, co dzieje się wokół niego - informuje policja. Trwają poszukiwania nieodpowiedzialnego kierowcy.
Tak surowy mandat za parkowanie w niedozwolonym miejscu to rzadkość. Dlaczego zielonogórski kierowca musi zapłacić aż 5 tys. zł?
Gorzowska policja zatrzymała trzech złodziei. Mężczyźni kradli motocykle w Niemczech - skradzione przez nich pojazdy były warte ok. 150 tys. zł.
Pięć lat więzienia za paserstwo, a trzy lata za posiadanie narkotyków. Taka kara grozi 21-letniemu mieszkańcowi Gorzowa, którego zatrzymali policjanci.
Policja zatrzymała pijanego kierowcę, który miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. - Policjanci musieli wyciągać mężczyznę z pojazdu. Nie chciał wysiąść dobrowolnie - mówi komisarz Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik KMP w Gorzowie.
Podczas Europejskich Dni Dziedzictwa w przygranicznych Brodach turyści chcieli zwiedzić poniemiecką fabrykę prochu w Brożku, w środku lasu odkryli samochodową dziuplę. - Wryło nas w ziemię. Złodzieje spokojnie rozbierali mitsubishi pajero ukradzione w Niemczech - mówi Anna Dziadek, szefowa Towarzystwa Opieki nad Zabytkami.
Właściciel domu w Kosobudzu stworzył przy posesji sztuczny staw, burząc przy tym dopływ do jeziora Dziarg. Mieszkańcy poprosili o dziennikarską interwencję, ale ta zakończyła się pobiciem dziennikarza. Krewki mieszkaniec pobił wcześniej starszego pana.
W areszcie siedzi trzech zielonogórzan, którzy próbowali ukraść kilkaset paneli fotowoltaicznych z farmy pod Gorzowem. Gdy spłoszyli ich policjanci, podpalili auto wypakowane solarami.
Nożownicy wdarli się do stacji uzdatniania wody w gorzowskich Siedlicach i wzięli zakładnika. Grozili, że skażą wodę. - Do zadań skierowano policjantów, którzy odbili zakładnika i zneutralizowali podejrzanych - informuje policja. Tym razem to tylko ćwiczenia.
Mężczyzna, który miał odsiedzieć wyrok za gwałty, został namierzony w jednym z mieszkań pod Strzelcami Krajeńskimi. Na widok policjantów wyskoczył przez okno i uciekał przez pole. Nie udało mu się zbiec.
Wypadek na przejściu dla pieszych w Zielonej Górze zarejestrowała miejska kamera monitoringu. Młoda kobieta schodziła już z zebry, gdy wjechał w nią kierowca forda.
Lubuskie. Dwóch policjantów po służbie przyłapało kłusowników w akcji. - Na ich widok jeden z mężczyzn wystraszył się i uciekł wpław na drugą stronę jeziora - przekazuje policja.
Danuta Madej, burmistrz Żar, ogłosiła w ratuszu, że zamierza przyjąć dymisję swojego zastępcy. Rezygnację tłumaczyła względami osobistymi. Sprawa ma jednak drugie dno.
Wschowscy policjanci zatroszczyli się o myszołowa, którego prawdopodobnie potrącił samochód. Ptak trafił pod opiekę specjalisty.
Metoda "na policjanta" znów okazała się skuteczną bronią oszustów. Nabrała się starsza kobieta z Gorzowa. Uwierzyła, że ktoś chce się włamać do jej mieszkania i wyrzuciła przez balkon 170 tys. zł. Wprost w ręce oszustów.
Droga S3. Mężczyzna prowadzący osobówkę zmarł po zatrzymaniu akcji serca. Mimo prób reanimacji nie udało się go uratować.
Policjantów drogówki będzie można się spodziewać nie tylko na głównych szlakach komunikacyjnych województwa lubuskiego, ale również na drogach o mniejszym ruchu. Wsiadając do auta, nie zapomnijmy o ostrożności i rozsądku, który w podróży jest najlepszym doradcą.
Szajka złodziei grasowała w ostatnich tygodniach po Słubicach i okolicy. - Poszkodowani wycenili straty na ponad 11 tys. zł. Wśród łupów była puszka z pieniędzmi przeznaczonymi na pomoc dla obywateli Ukrainy - informuje policja.
Kobieta przechodziła z mężem przez przejście dla pieszych, nagle poczuła silny ból w plecach. Kilkanaście metrów dalej stał mężczyzna z bronią pneumatyczną. Zatrzymał go policjant, który wracał do domu z pracy.
Z auta, czarnego volkswagena, niewiele zostało, po tym, gdy zderzyło się czołowo z ciężarówką przewożącą mleko. W wypadku zginęła 38-letnia kobieta i jej nastoletnie dzieci.
Policjanci z Dobiegniewa w województwie lubuskim zatrzymali 42-letniego kierowcę, który w ogóle nie powinien wsiąść za kierownicę. Mężczyzna będzie odpowiadał za ucieczkę przed mundurowymi, złamanie zakazu kierowania pojazdami oraz za wykroczenia, które popełnił w czasie ucieczki. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni z Sulęcina w województwie lubuskim zatrzymali 43-letnią mieszkankę gminy Słońsk, która trudniła się handlem krajanką tytoniową bez polskich znaków akcyzy. Jak wyliczyli policjanci, gdyby kobiecie udało się wprowadzić na rynek ponad 34 kg krajanki tytoniowej oraz tytoniu, Skarb Państwa straciłby przeszło 37 tys zł.
44-letni kierowca bmw, mając w organizmie ponad 2,6 promila alkoholu, w centrum Gorzowa stracił panowanie nad autem, wjechał na chodnik i uderzył w pieszego. Ten tylko cudem uniknął śmierci. Poszkodowany mężczyzna został przewieziony do szpitala. Pijany kierowca został zatrzymany i stracił prawo jazdy. Za swoją nieodpowiedzialną szarżę odpowie przed sądem, grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.