Z powodu bardzo poważnego zagrożenia koronawirusem także futbolowy świat zamarł prawie zupełnie. Nie gra Liga Mistrzów, nie wiadomo, co z mistrzostwami Europy. Również w naszym regionie odwołano wszelkie rozgrywki, nie odbywają się żadne treningi, na boiskach pustki. I pytanie: czy ten sezon w ogóle da się jeszcze dokończyć, a może lepiej już myśleć o następnym?
Stwierdzono drugi przypadek zarażenia koronawirusem w Lubuskiem - to młoda kobieta, mieszkanka naszego województwa, kilka dni temu wróciła z Londynu. Informację podało Ministerstwo Zdrowia, kobieta znajduje się w zielonogórskim szpitalu.
Koronawirus. Nikt z nas nie wie, jak długo ten stan potrwa. Dlatego apeluję do wszystkich o jedność w działaniu, umiar w kontaktach, stosowanie się do procedur i zaleceń, spokój i dbanie o siebie - zwraca się do mieszkańców woj. lubuskiego marszałek Elżbieta Polak.
I po co to wszystko? Po co te wszystkie ograniczenia, jak rządzący nie robią wszystkiego, żeby nas uchronić. Jaka jest gwarancja, że wszyscy po przekroczeniu granicy będą zdrowi i nie będą narażać innych na niebezpieczeństwo? Moim zdaniem żadna! - zżyma się czytelnik "Wyborczej" pracujący na co dzień w Niemczech.
Mieszkańcy zachowują się tak samo, czyli szturmują markety, apteki i stacje benzynowe. Niemcy przyjeżdżali zatankować paliwo "ten ostatni raz", a Polacy jeździli do ostatniej chwili wypchać chemią kosze w sklepach - opowiada Bartłomiej Bartczak, burmistrz Gubina na granicy z Niemcami
Od niedzieli od północy polsko-niemiecką granicę przekroczymy osobówką jedynie na przejściach w Świecku i Olszynie. W Gubinie i Słubicach pokonamy granicę pieszo.
Biskup Tadeusz Lityński, ordynariusz diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, zarządził dyspensę dla części wiernych. Dotyczy ona osób w podeszłym wieku, z objawami infekcji, dzieci i ich rodziców i opiekunów oraz osób, które czują obawę przed zakażeniem koronawirusem.
Koronawirus. Żużel w Polsce zatrzasnął wszystkie drzwi na cztery spusty. Nie ma żadnych treningów, a tym bardziej sparingów, na razie przynajmniej do 1 kwietnia. PGE Ekstraliga przełożyła dwie pierwsze kolejki. Chciałaby zacząć rozgrywki od trzeciej serii, która miałaby być rozegrana 17 i 19 kwietnia.
Premier Mateusz Morawiecki ogłosił wprowadzenie stanu zagrożenia epidemicznego. Na granicy pojawią się pełne kontrole, obcokrajowcy będą musieli przejść 14-dniową kwarantannę. Zamknięto puby, kluby. Nie odbędą się msze z liczbą wiernych powyżej 50 osób.
Jeden z 19 zapowiedzianych przez ministra zdrowia szpitali zakaźnych powstanie w Gorzowie. Będzie gotowy od poniedziałku na bazie trzech oddziałów przy ul. Walczaka.
Biskup diecezji zielonogórsko-gorzowskiej zwolnił część wiernych z obowiązku uczestnictwa w mszach. - Ze względu na zagrożenie życia i zdrowia - ogłosił bp Tadeusz Lityński.
W sieci pojawiły się oferty sprzedaży amuletów, cudownych herbatek, eliksirów, które mają uchronić przed zachorowaniem na koronawirusa. Oszuści podszywają się także pod sanepid i Ministerstwo Zdrowia, oferują płyny do dezynfekcji.
Wybory prezydenckie 2020. - Jeśli będą takie restrykcje jak we Włoszech, to wybory prezydenckie powinny być przesunięte. Jeśli nie zostaną, to trzeba mocno zmienić styl kampanii - mówi Jolanta Fedak, posłanka i szefowa lubuskiego Polskiego Stronnictwa Ludowego.
- Tu nie ma ani jednej izolatki, żadnej śluzy, jest tylko jedna stara wspólna toaleta dla wszystkich pacjentów. Brakuje nam kombinezonów, gogli - piszą lekarze, którzy pracują na dwóch oddziałach, które mają wkrótce zmienić się w oddział zakaźny.
Wszystkie placówki oświatowe zostaną zamknięte na dwa tygodnie również w Gorzowie oraz całym województwie lubuskim. Ich dalsze funkcjonowanie będzie uzależnione od rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Na miejsce hospitalizowania zakażonych koronawirusem szef lubuskiego NFZ wskazał szpitale w Gorzowie, Żarach, Torzymiu i Szprotawie.
Koronawirus. Premier Mateusz Morawiecki poinformował dziś, że rząd podjął decyzję o odwołaniu wszystkich imprez masowych w Polsce. Swoje komunikaty wydają też kolejne związki sportowe. Mecze będą odwoływane albo rozgrywane bez publiczności. W Gorzowie bez kibiców grały już ekstraklasowe koszykarki i pierwszoligowi piłkarze ręczni.
ZUS informuje o zasiłkach przysługujących nam w przypadku kwarantanny w miejscu pracy lub zamknięcia placówki, do której chodzi nasze dziecko.
Strażnicy, policjanci, inspektorzy ITD sprawdzą pasażerów wracających do kraju autokarami, busami czy vanami. Zmierzą temperaturę, wykonają wywiad, skąd podróżny wraca. Osoby chore będą odwożone do szpitali, pozostali współpasażerowie odbędą domowe kwarantanny.
- W obecnej sytuacji, gdybym był włodarzem miasta, nie odwoływałbym żadnej imprezy. To są działania troszeczkę na pokaz. Najważniejsze, by ludzie byli świadomi zagrożenia: jestem chory, zostaję w domu, nie idę - mówi Jacek Smykał, szef oddziału zakaźnego w szpitalu w Zielonej Górze.
Jadwiga Caban-Korbas, szefowa powiatowego sanepidu w Słubicach, od paru dni jest na ustach całej Polski. Wszystko przez kontrowersyjne wystąpienie na sztabie kryzysowym w sprawie koronawirusa. - Nie mam sobie nic do zarzucenia, ale i tak już zaczęłam się pakować. Za chwilę mnie zwolnią, bo zmieniają się przepisy - mówi Caban-Korbas. Decyzję o jej losie podejmą ludzie PiS.
Koronawirus. Z rządu na konto zielonogórskiego szpitala, w którym leży pacjent zero, trafi 2 mln zł. Z magazynów państwowych przyjechał transport z tysiącem maseczek i 300 kombinezonami. W tych ostatnich zabrakło rękawic i okularów.
- Na niedzielnym mszach odmówmy "Pod Twoją obronę", pomódlmy się o pokój wieczny dla zmarłych, zdrowie dla chorych i wsparcie dla ich bliskich - zapowiada bp Tadeusz Lityński, ordynariusz diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
O czterech nowych przypadkach zakażenia koronawirusem oficjalnie poinformował minister zdrowia. Wśród nich jest pasażerka autobusu z Niemiec, tego samego, którym jechał zarażony pacjent przebywający w zielonogórskim szpitalu.
Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze, gdzie leczony jest pierwszy pacjent zarażony koronawirusem, dostał na razie od rządu zapasy warte 7 tys. zł. - To starczy na kilka godzin pracy szpitala - mówi lubuska marszałek. Szpital gorączkowo czeka na pieniądze ze stumilionowej puli, którą obiecał uruchomić rząd. Walka z koronawirusem jest bardzo kosztowna.
Pochodzący z Cybinki mężczyzna, który wcześniej uczestniczył w imprezach karnawałowych w zachodnich Niemczech, jest pierwszym pacjentem w Polsce z wykrytym koronawirusem. - Sądzimy, że spędzi na oddziale zakaźnym jeszcze 7-10 dni, a później wyjdzie do domu - przewidują lekarze.
Filharmonia Gorzowska, Miejskie Centrum Kultury, Jazz Club "Pod Filarami", Kino 60 Krzeseł, gorzowski teatr. Wszędzie dostajemy komunikaty o odwołaniu wszelkich imprez z udziałem publiczności na najbliższe dwa tygodnie.
Władze Gorzowa podjęły dzisiaj identyczną decyzję jak wcześniej Zielona Góra i samorząd województwa lubuskiego. Wszystko przez koronawirusa.
Wcześniej gorzowski klub informował o powziętych, dodatkowych środkach ostrożności, aby mecz koszykarek między drużynami z Gorzowa i Torunia mógł się odbyć. Po południu wojewoda lubuski wydał jednak nowe zarządzenie: Gramy bez publiczności.
Pacjent, u którego stwierdzono obecność koronawirusa, przebywa na oddziale zakaźnym Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze. - Miał styczność jedynie z dwiema osobami po powrocie do kraju. W Lubuskiem objęte kwarantanną są łącznie cztery osoby - informuje Dorota Konaszczuk, lubuski wojewódzki inspektor sanitarny.
Minister zdrowia potwierdził pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce. To pacjent z Cybinki, który od poniedziałku przebywa w szpitalu w Zielonej Górze. Bawił się na karnawale w zachodnich Niemczech.
Pierwszy z mężczyzn to obywatel Litwy, kierowca tira, który wrócił z trasy z Włoch. Drugi z mężczyzn bawił się na karnawale w zachodnich Niemczech. Obaj mieli przebywać w czerwonej strefie. Ich wyniki mają być znane jutro.
Rzecznik wojewody zapewnia, że sytuację monitoruje sanepid, a Ministerstwo Zdrowia wysyła do Polaków przebywających we Włoszech SMS-y z instrukcją, jak się zachować.
Marszałek przekazała 350 tys. zł na walkę z koronawirusem. Jedyny szpital w województwie lubuskim z oddziałem zakaźnym w pilnym trybie zlecił zakup aparatu ECMO, który stosuje się w przypadku ciężkiego uszkodzenia płuc wirusem, a także gdy do uszkodzenia dochodzi z powodu zakażenia czy urazu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.