Na granicy polsko-niemieckiej pojawi się więcej funkcjonariuszy - zapowiedział niemiecki resort spraw wewnętrznych. Nie będzie jednak stałych kontroli, których domagały się przygraniczne landy w reakcji na to, że liczba osób przybywających tzw. szlakiem białoruskim zaczęła rosnąć.
Od 15 marca do 13 czerwca funkcjonariusze Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej skontrolowali niemal 1,7 mln podróżnych. Wspierały ich w tym m.in. wojsko i policja. Pogranicznicy powrócili już do obowiązków sprzed epidemii.
Koronawirus. Kontrole na granicach wewnętrznych pierwotnie miały obowiązywać do dziś, 13 maja. Minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński podjął decyzję o ich przedłużeniu.
Od piątku każdy, kto na co dzień pracuje za granicą, po powrocie do Polski zostanie objęty kwarantanną domową. Nie wpłynie to na płynność ruchu na przejściach granicznych, ten może ulec zmniejszeniu.
Koronawirus. Ostatniej nocy na granice wróciły kontrole podróżnych. Polacy, którzy wracają z podróży, muszą przejść 14-dniową kwarantannę. Jak i gdzie?
Strażnicy, policjanci, inspektorzy ITD sprawdzą pasażerów wracających do kraju autokarami, busami czy vanami. Zmierzą temperaturę, wykonają wywiad, skąd podróżny wraca. Osoby chore będą odwożone do szpitali, pozostali współpasażerowie odbędą domowe kwarantanny.
Od dziś do soboty 16 lutego zostaje tymczasowo przywrócona kontrola graniczna. Powodem jest odbywające się w przyszłym tygodniu w Warszawie "Spotkanie ministerialne poświęcone budowaniu pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie". Podróżni powinni w tym czasie pamiętać o posiadaniu ważnych dokumentów - paszportu lub dowodu osobistego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.