Duński żużlowiec Leon Madsen był najlepszy w pierwszym, tegorocznym finale mistrzostw Europy w Toruniu i powtórzył ten wynik w Bydgoszczy. W ten sposób wysunął się na czoło cyklu SEC 2020. Niestety, bez szybkości i formy jest Krzysztof Kasprzak ze Stali Gorzów. Tym razem w pięciu wyścigach zdobył zaledwie 1 pkt.
Turniej otwarcia żużlowych mistrzostw Europy seniorów na toruńskiej Motoarenie wygrał Duńczyk Leon Madsen, ale w klasyfikacji przejściowej SEC więcej punktów od niego mają jego rodak Nicki Pedersen i Brytyjczyk Robert Lambert. Startujący z tzw. dziką kartą Bartosz Zmarzlik odpadł w wyścigu barażowym, a drugi z zawodników Stali Gorzów Krzysztof Kasprzak skończył zawody na dziesiątej pozycji.
Toruń będzie w tym roku otwierał i zamykał wyjątkowe mistrzostwa Europy na żużlu. Pierwszy turniej w sobotę, 4 lipca, o godz. 17. W stawce czterech Polaków: Krzysztof Kasprzak ze Stali Gorzów, Kacper Woryna z Rybnika, Bartosz Smektała z Unii Leszno oraz aktualny mistrz świata, kolejny stalowiec Bartosz Zmarzlik, który przyjął tzw. dziką kartę tylko na inauguracyjne zawody na Motoarenie.
Zmagania w Speedway Euro Championship 2020 zaczną się w sobotę, 4 lipca, na toruńskiej Motoarenie. "Dziką kartę" na te zawody przyjął aktualny mistrz świata na żużlu, kapitan Stali Gorzów Bartosz Zmarzlik. Ze stalowców w całym cyklu o mistrzostwo Europy pojedzie Krzysztof Kasprzak.
Jedynym żużlowcem Stali Gorzów, który pojedzie w SEC 2020 jest Krzysztof Kasprzak. Cykl udało się uratować, dzięki przesunięciu wszystkich turniejów na polskie stadiony. Pięć finałów (o jeden więcej niż wcześniej planowano), pokaże Eurosport.
Cel się nie zmienił, tylko przez koronawirusa został przesunięty o 12 miesięcy, bo igrzyska olimpijskie w Tokio, czyli sportową imprezę czterolecia dla wioślarskiej reprezentacji, przełożono na 2021 rok. Dziś Olga Michałkiewicz z AZS AWF Gorzów, wraz z koleżankami z kadry, wraca do pracy zespołowej i wyczekuje, czy w tym sezonie odbędzie się jakaś prestiżowa impreza.
Decydujące zmagania o żużlowego mistrza Europy zaczną się 20 czerwca na torze w duńskim Vojens. Pozostałe finały trafiły do Łodzi, chorwackiego Gorican oraz ponownie na Stadion Śląski w Chorzowie.
To było jak piękny sen, chłopak z Gorzowa, który w najbliższy piątek skończy dopiero 19 lat, zagrał na mistrzostwach Europy seniorów w piłce ręcznej. Polacy przegrali tam wszystkie mecze, ale Michał Olejniczak turniej w Szwecji zapamięta do końca życia.
Polscy piłkarze ręczni przegrywają na mistrzostwach Europy seniorów ze Szwecją 26:28 i kończą zmagania na tym turnieju. Imprezie szczególnej, bo debiutował na niej wychowanek UKS Miś Gorzów, niespełna 19-letni Michał Olejniczak. Czy zostanie w kadrze na lata? Na pewno jest na to szansa, a dalej wszystko zależy od niego.
Nasza drużyna zachowała matematyczne szanse, aby wyjść z grupy na mistrzostwach Europy piłkarzy ręcznych. We wtorek o godz. 20.30 Polacy zagrają z gospodarzami, Szwedami. - Nam zależy przede wszystkim na tym, aby pokazać się z jak najlepszej strony jako zespół, no i powalczyć z tak mocnym rywalem - powiedział Michał Olejniczak, niespełna 19-letni wychowanek UKS Miś Gorzów, obecnie uczeń i zawodnik SMS Gdańsk.
To nie był udany występ polskiej reprezentacji Polski na mistrzostwach Europy seniorów i nie poprawia nam humoru nawet debiut na tak wielkiej imprezie niespełna 19-letniego wychowanka UKS Misia Gorzów. Mamy nadzieję, że Michał Olejniczak w przyszłości zagra w lepszych meczach kadry.
Wychowanek UKS Miś Gorzów Michał Olejniczak, obecnie grający i uczący się w SMS Gdańsk, ma dziś szansę zadebiutować na wielkiej, seniorskiej imprezie. W składzie Polaków zastąpił kontuzjowanego Przemysława Krajewskiego.
Ostatecznie wychowanek UKS-u Miś Gorzów został poza szesnastką zgłoszoną przez Polskę na pierwszy mecz piłkarzy ręcznych w mistrzostwach Europy seniorów. Zaczynamy w piątek o godz. 18.15 pojedynkiem ze Słoweńcami.
To skutki bolesnego zderzenia z przeciwnikami podczas ostatniej towarzyskiej gry kadry piłkarzy ręcznych z Portugalią. Wyjazd wychowanka UKS Miś Gorzów na mistrzostwa Europy nie jest jednak zagrożony. - Michał Olejniczak szybko dochodzi do pełni zdrowia - zapewniają fizjoterapeuci reprezentacji.
To duży sukces wychowanka UKS Miś Gorzów, obecnie grającego i uczącego się w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Gdańsku. Michał Olejniczak, który 31 stycznia skończy 19 lat, jedzie na pierwszą w życiu wielką imprezę piłkarzy ręcznych. W Szwecji okaże się, czy trener Polaków Patryk Rombel wystawi go do składu.
W każdym z pojedynków, choć przez kilka minut, pokazał się niespełna 19-letni gorzowianin Michał Olejniczak. Za chwilę dowiemy się, czy wychowanek UKS Miś, obecnie uczący się i grający w SMS Gdańsk piłkarz ręczny, pojedzie na finały mistrzostw Europy.
Ta piękna, sportowa historia oszałamia, ale jest także drogowskazem dla innych. Z pierwszej ligi na mistrzostwa Europy seniorów? Michał Olejniczak pokazuje, że to możliwe.
Michał Olejniczak zadebiutował w pierwszej polskiej drużynie piłkarzy ręcznych rok temu, dostał szansę od trenera Piotra Przybeckiego. Dziś kadra szykuje się do mistrzostw Europy i nowy szkoleniowiec Patryk Rombel również widzi w składzie wychowanka Misia Gorzów. Niesamowita historia. Ściskamy kciuki, aby ten młody chłopak łamał kolejne granice. W meczu z Hiszpanią B pokazał się ze znakomitej strony.
W ósmej edycji gorzowskiego Świątecznego Turnieju Piłki Ręcznej tym razem najlepsza drużyna Handball Friends. W tym roku zespoły zebrały się w szczytnym celu.
Panie, z Kariną Cyfką z gorzowskiego klubu, szachowe drużynowe mistrzostwa Europy w Batumi w Gruzji, zaczynały z czwartym rankingiem, a panowie - w składzie z Kamilem Dragunem i Kacprem Piorunem - z trzecim. Oba nasze zespoły skończyły zmagania poza czołową dziesiątką. - Z pewnością obie ekipy liczyły na więcej - powiedział prezes i trener Klubu Szachowego Stilon Andrzej Modzelan.
W 1999 r. złoty medal mistrzostw Europy, w kolejnym roku jedyny start na igrzyskach olimpijskich, w Sydney ósma pozycja... Reprezentacja Polski kobiet ma piękne wspomnienia, ale teraźniejszość jest po prostu fatalna. Przegrywamy wszystko, nie gramy w najsilniejszym składzie, inni nam uciekają. Nowym trenerem został Słowak Maros Kovacik, a generalnym menedżerem Ewelina Kobryn. To jest ten czas, gdy wreszcie ta drużyna zacznie rosnąć w siłę, spróbuje zrobić taką furorę jak kadra męska? Pierwszy sprawdzian już za chwilę.
Decydujący turniej SEC 2019 zgromadził na Stadionie Śląskim w Chorzowie ponad 28 tysięcy widzów. Niestety kibice nie doczekali się medalu Polaka. O ostatecznych miejscach na podium, w tegorocznych żużlowych mistrzostwach Europy, decydowały aż dwa wyścigi dodatkowe. W dogrywce o brąz Duńczyk Leon Madsen pokonał Kacpra Worynę, a w pojedynku o złoto Duńczyk Mikkel Michelsen wygrał z Rosjaninem Grigorijem Łagutą.
Grigorij Łaguta czy Mikkel Michelsen? A może któryś z Polaków, atakujących z drugiego szeregu - Bartosz Smektała lub Kacper Woryna? Zakładamy, że będziemy mieli nowego złotego żużlowca w europejskim czempionacie, bo obrońca trofeum Duńczyk Leon Madsen ma do aktualnych liderów sporą stratę.
Znów w finale mistrzostw Europy mieliśmy groźny upadek, po którym do szpitala został odwieziony Szwed Antonio Lindback. Tuż po upadku złapał się za lewe ramię. Do Vojens przyjechało trzech żużlowców Stali Gorzów, ale tylko dwóch z nich ścigało się w turnieju SEC. Wygrał Duńczyk Mikkel Michelsen, a losy złota rozstrzygną się 28 września na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
Po kontuzji wrócił Szymon Woźniak, a tu drżymy po kolejnym, okropnym karambolu innego żużlowca ze Stali Gorzów, dalej jesteśmy osłabieni. - Jest mi bardzo przykro, przepraszam Andersa Thomsena, mam nadzieję, że nic strasznego mu się nie stało. Normalnie panuję nad motocyklem, ale tu wpadłem w wielką koleinę i spowodowałem wypadek kolegi - powiedział Duńczyk Leon Madsen, który resztę wyścigów wygrał, także wielki finał drugiej rundy mistrzostw Europy, która odbyła się na toruńskiej Motoarenie.
Druga runda żużlowych mistrzostw Europy w najbliższą sobotę na toruńskiej Motoarenie. W tym cyklu jedynakiem ze Stali Gorzów jest Duńczyk Anders Thomsen, który po kompletnie nieudanym występie w Güstrow w Niemczech zajmuje przedostatnie miejsce.
Tak, u nas także można znaleźć i oszlifować perełki, które potem ruszają walczyć z najlepszymi w wielkim, lekkoatletycznym świecie. W ostatnich dniach wszyscy mówią o niesamowitych wyczynach 21-latki Natalii Kaczmarek, która na szersze wody wypłynęła nie tak dawno z ALKS PWSZ Gorzów. Dziś jest już podwójną mistrzynią Europy U23, poważnie myślącą o wyjeździe na igrzyska olimpijskie w Tokio.
19-latka Julia Olszewska dołączyła do AZS AWF Gorzów ostatniej zimy. Razem z koleżankami z kajakowej czwórki zdobyły młodzieżowe mistrzostwo Europy w olimpijskiej konkurencji K4 na 500 m.
Rosjanin Grigorij Łaguta wygrał pierwszy finał cyklu SEC 2019 w niemieckim Gustrow. Drugie miejsce zajął obrońca mistrzowskiego tytułu, Duńczyk Leon Madsen. Trzeci był Bartosz Smektała, junior Unii Leszno, a czwarty Szwed Antonio Lindback.
Przed wyprawą na pierwszy finał mistrzostw Europy w niemieckim Gustrow (sobota 13 lipca, godz. 19, transmisja w Eurosporcie 1), Anders Thomsen ścigał się jeszcze w lidze szwedzkiej, gdzie jego Indianerna przegrała, ale zainkasowała punkt bonusowy. Na co żużlowiec Stali Gorzów liczy w SEC 2019? - Jeśli nadarzy się okazja, chciałbym powalczyć o podium - powiedział Duńczyk.
Jedna z nich przez dwa poprzednie sezony grała w gorzowskiej drużynie, dwie kolejne będziemy oglądać w naszych barwach za chwilę. Jak sobie radzą w finałach mistrzostw Europy? Sprawdzamy też, jakie plany mają koszykarskie sreberka.
Takie wiadomości dowodzą, że w Gorzowie też potrafią wyszkolić dobrych piłkarzy ręcznych. Zresztą widać to po składzie seniorskiej Stali, gdzie balans między wychowankami a zawodnikami przyjezdnymi ciągle jest zachowany.
Ta trzecia lokata trzyma się kajakarek AZS AWF Gorzów w mistrzostwach świata i Pucharach Świata. I niech tak będzie aż do olimpijskiego finału w Tokio w 2020 r. Teraz Karolina Naja i Anna Puławska zdobyły brązowy krążek w zawodach rangi mistrzostw Europy. Razem z nimi na podium wpłynęły Katarzyna Kołodziejczyk i Helena Wiśniewska.
Pochodzący z Gorzowa kapitan polskiej reprezentacji U21 był zamieszany w jedynego gola, który padł w meczu z Włochami. Zwycięskiego gola dla biało-czerwonych. Po dwóch spotkaniach nasi mają w "grupie śmierci" komplet punktów! Kto się tego spodziewał.
Na mistrzostwach Europy U21 polscy piłkarze pokonali Belgów 3:2. W składzie Biało-Czerwonych kluczową rolę odgrywa Dawid Kownacki, jeden z tych, dzięki którym o gorzowianach w futbolu możemy coś powiedzieć, nie czerwieniąc się ze wstydu. W środę kolejny mecz.
Wioślarka AZS AWF Gorzów, 25-letnia Olga Michałkiewicz, powiększa swoją kolekcję medali na prestiżowych, seniorskich imprezach. Nasze panie z czwórki bez sternika powtarzają wynik z ubiegłego roku, zajmując trzecie miejsce na europejskim szczycie.
Organizatorzy żużlowych mistrzostw Europy odkryli już wszystkie zagadki kadrowe. "Dziką kartę" otrzymał m.in. Duńczyk Anders Thomsen. Pierwszy, tegoroczny finał SEC zostanie rozegrany 13 lipca w niemieckim Gustrow.
Wydawało się, że Duńczykowi wszystko zaczyna się już lepiej układać... Peter Kildemand uczestniczył w bardzo groźnej krasie w turnieju kwalifikacyjnym do mistrzostw Europy na Węgrzech. Ucierpiała jego głowa, m.in. złamał nos. Chwilę będzie musiał przymusowo odpocząć od żużla. Junior Stali Gorzów Rafał Karczmarz powalczy ze swoimi rówieśnikami w mistrzostwach świata.
Na torze lodowym w Oberhofie w Niemczech zawody o Puchar Świata saneczkarzy były połączone z mistrzostwami Europy.
Pod koniec roku słyszeliśmy, że turniej Grand Prix zastąpi w Gorzowie pierwszy finał mistrzostw Europy 2019, a magnesem miałby być start Bartosza Zmarzlika. Ostatecznie jednak żużlowcy pojadą decydujące wyścigi SEC w Niemczech, Danii, a w Polsce w Toruniu i Chorzowie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.