Pierwszoligowa Stal Gorzów zrezygnowała z trenera Dariusza Molskiego po sezonie 2019/20, gdzie o włos przegraliśmy pierwsze miejsce na zapleczu ekstraklasy piłkarzy ręcznych. Teraz rodowity gorzowianin, który w maju skończył 59 lat, zaczyna budowę silnej drużyny Juranda Ciechanów.
To już nie są domysły, że miniony sezon gorzowskich piłkarzy ręcznych to był "last dance" drużyny w tym składzie, tej jakości. Pierwsze miejsce w grupie B na zapleczu elity Stal Gorzów oddała tylko gorszym bilansem bezpośrednich meczów, zajęła drugą pozycję, a władze klubu decydują się na zmianę trenera Dariusza Molskiego. Zastąpi go... zawodnik Oskar Serpina, który nie ma żadnego doświadczenia w pracy z seniorami.
Rozgrywki pierwszej ligi piłkarzy ręcznych też zostały przedwcześnie zakończone. Stal Gorzów na drugim miejscu, z taką samą liczbą punktów, co najlepsza w grupie B Ostrovia Ostrów Wlkp. I, niestety, słuchając informacji płynących z klubu, bez perspektyw na lepsze jutro. - Praca z tymi ludźmi to była wielka przyjemność - powiedział trener Dariusz Molski.
- Wypełniamy swoje obowiązki najlepiej jak umiemy i apelujemy do wszystkich: zostańcie w domach oraz nie okłamujcie medyków, bo od tego może zależeć nasze życie - powiedział Dariusz Molski, trener piłkarzy ręcznych Stali Gorzów, którzy czekają, co dalej wydarzy się w ich rozgrywkach.
Koronawirus. Gorzowski zespół ostatni mecz ligowy zagrał w domu przy pustych trybunach. Pokonał Miedź Legnica 30:27. Na dziś nie wiadomo, co dalej. Właśnie wszelka rywalizacja piłkarzy ręcznych w Polsce została zawieszona.
Gorzowianie lepsi od chwilowego lidera w grupie B pierwszej ligi 30:27. - Trafił nam się gorszy dzień - tak to widział trener Miedzi Paweł Wita. - Ogólnie mecz był znakomity, najlepszy w tym sezonie. Uważam, że to my nie pozwoliliśmy gościom na zbyt wiele - dodał trener Stali Dariusz Molski. Tylko te, psujące wszystko, puste krzesełka na trybunach.
Hit pierwszej ligi przy pustych trybunach? Nie na to się szykowaliśmy. Przez chwilę łudziliśmy się, że może poczekamy, ze względu na koronawirusa przełożymy mecz z Miedzią Legnica. Niestety. Stal Gorzów gra z liderem grupy B w sobotę o godz. 16, bez udziału publiczności.
W 15. kolejce pierwszej ligi piłkarzy ręcznych, Olimp Grodków wygrywa ze Stalą Gorzów 27:24. Nasz zespół nie jest już liderem w grupie B.
Gorzowianie mieli dziś we Wrocławiu "jedną Wentę", na zwycięstwo rzucał Wiktor Bronowski, ale piłka po jego strzale najpierw odbiła się od jednego słupka, za chwilę od drugiego i wyleciała w pole... Przegrywamy ze Śląskiem na jego boisku w rzutach karnych 1:3, ponownie z rewanżu w 2020 r. zabieramy do domu jeden duży punkt. Zostajemy na pierwszym miejscu, bo w tej kolejce przegrały Grunwald i Ostrovia.
W pierwszym meczu ligowym w domu w 2020 r. piłkarze ręczni Stali Gorzów pokonali Anilanę Łódź 34:29.
Gorzowska drużyna piłki ręcznej od drugiej kolejki ciągle jest niepokonana w regulaminowym czasie gry. W sobotę o godz. 18 w hali przy Szarych Szeregów zagramy z Anilaną Łódź, rywalami walczącymi o utrzymanie w pierwszej lidze.
Dziwi, że lider na półmetku rozgrywek zaciąga hamulec, mówi o innych priorytetach? W gorzowskich realiach to niestety żadna nowość. Dziś w Ostrowie Wielkopolskim widzieliśmy to jak na dłoni, choć i tak była szansa na zwycięstwo za 3 pkt. Ostatecznie po 60 minutach walki mamy remis 26:26, a w karnych jesteśmy gorsi 4:5. Wracamy do domu z jednym dużym punktem.
Na drugą rundę dla naszych piłkarzy ręcznych mamy jasną prośbę: wygrywajcie dalej dla nas! Rewanże zaczynamy w mieście, gdzie budują i wkrótce skończą, porządną halę, a nie od lat w tym temacie wyłącznie ściemniają, tak jak w Gorzowie.
Gorzowscy piłkarze ręczni mają za sobą jedyne gry towarzyskie w przerwie między rundami. Do ligi wracamy 8 lutego wyjazdowym spotkaniem w Ostrowie Wielkopolskim.
Zmarł Bronisław Maly, prezes Lubuskiego Związku Piłki Ręcznej ostatnio trener drugoligowej Trójki Nowa Sól. W sierpniu tego roku skończyłby 71 lat.
Kapitan Stali i aktualnie najbardziej doświadczony zawodnik naszej drużyny piłkarzy ręcznych, który w listopadzie minionego roku skończył 31 lat, przyznaje, że... - Pierwsze miejsce? Zupełnie się nie spodziewałem. Ta liga jest naprawdę przewrotna i trudno przewidzieć, jak to potoczy się dalej.
Ta piękna, sportowa historia oszałamia, ale jest także drogowskazem dla innych. Z pierwszej ligi na mistrzostwa Europy seniorów? Michał Olejniczak pokazuje, że to możliwe.
Piłkarze ręczni Stali Gorzów na pierwszym miejscu w połowie rozgrywek. I od razu pytania: jak utrzymać czołową pozycję; co będzie, jeśli wygramy tę ligę. Jesteśmy niecierpliwi, bo bardzo tęsknimy za handballem na najwyższym poziomie, a mieliśmy nadzieję, że właśnie w żółto-niebieskich barwach ten sen znów się ziści. Przy okazji fanom odświeżamy pamięć: gorzowska drużyna ostatni raz grała w elicie dziewięć lat temu, w sezonie 2010/11.
Po finezyjnej, indywidualnej akcji, w której Bartosz Starzyński wyprowadził nas w 55. minucie na prowadzenie 26:18, gdy zawodnik z zaciśniętą w geście triumfu pięścią wracał do obrony, trener Dariusz Molski zdjął wirtualny kapelusz w dowód najwyższego uznania. Z naszej strony chapeau bas dla całej Stali Gorzów za ten mecz. Wygrywamy z poznaniakami 30:22 i w połowie sezonu jesteśmy liderem!
Kto skończy 2019 rok na pierwszym miejscu w tabeli w grupie B pierwszej ligi? O tym zdecydują w sobotę zawodnicy Stali Gorzów i Grunwaldu Poznań. Rywale mówią jasno: chcemy wygrać rozgrywki i dopasować się organizacyjnie do PGNiG Superligi.
Po obronie rzutu Patryka Miłka, gorzowski bramkarz Cezary Marciniak przebiegł sprintem pół boiska, wykrzyczał kto dziś wygrał w Piekarach Śląskich, aż w końcu ruszył do dzikiego tańca radości z całą naszą drużyną. Trapieni problemami stalowcy, dzisiaj za wiele razy słuchający niesprzyjających im gwizdków sędziów, remisują z Olimpią 31:31 i wygrywają dodatkowy duży punkt w serii rzutów karnych.
Odkrył go dla Polski pierwszej trener Piotr Przybecki, 18-letniego Michała Olejniczak nie pominął także nowy szkoleniowiec reprezentacji piłkarzy ręcznych Patryk Rombel. Jeszcze przed świętami gorzowianin, obecnie uczeń SMS ZPRP Gdańsk, weźmie udział w zgrupowaniu w Cetniewie. Spotka tam m.in. stalowca Jakuba Dzieciątkowskiego.
Dawno nie widzieliśmy tak słabego występu gorzowskich piłkarzy ręcznych. To fakt, że na pucharowy pojedynek w Legnicy pojechaliśmy poważnie osłabieni. Miedź bez problemów bije stalowców 34:26.
Z Vive Kielce czy Wisłą Płock zapewne w obecnej edycji Pucharu Polski piłkarzy ręcznych nie zagramy, bo najlepsze, krajowe zespoły wkroczą do rywalizacji dopiero od półfinału, choć z drugiej strony, czy ktoś sportowcom zabroni marzyć? Na razie przed Stalą Gorzów pierwsza runda eliminacji i mecz z Miedzią w Legnicy.
Piłkarze ręczni Stali Gorzów pokazali dziś taką moc, że grudzień może być naprawdę wybuchowy, a tam grania ciągle mamy sporo, bo rozgrywki ligowe będziemy łączyć z pucharowymi. Żółto-niebiescy gromią Real Leszno 37:21.
U naszych piłkarzy ręcznych zaczyna się gorący okres, bo do połowy grudnia ligę mamy łączyć z rozgrywkami o Puchar Polski, których... - Absolutnie nie chcemy odpuścić - zapowiada trener Stali Gorzów Dariusz Molski. Jednocześnie zaprasza na sobotę o godz. 16 na Szarych Szeregów na zawsze elektryczne starcie lidera z rywalami z Leszna.
Marek Grzyb po objęciu fotela prezesa już wielokrotnie dzielił się swoimi planami co to drużyny żużlowej, skompletował skład na sezon 2020. Pierwszy raz mamy też konkrety co do zespołu piłkarzy ręcznych, którzy aktualnie są liderem w grupie B pierwszej ligi. - Stal w hali też ma rosnąć w siłę, w przyszłości powalczyć o awans do PGNiG Superligi - powiedział nowy prezes.
Nasi piłkarze ręczni wygrali w pierwszej lidze siedem z ośmiu spotkań i prowadzą w rozgrywkach wspólnie z Grunwaldem Poznań. Starcie liderów 14 grudnia w Gorzowie to będzie wydarzenie. Dziś w derbach woj. lubuskiego wygrywamy 31:27.
Po sześciu zwycięstwach z rzędu piłkarze ręczni Stali Gorzów wspięli się na samą górę tabeli grupy B pierwszej ligi. Przed nimi derby w Zielonej Górze, tradycyjnie pojedynek z dodatkowym smaczkiem. - Weszliśmy na wygraną drogę i najchętniej aż do końca roku już byśmy z niej nie schodzili. Derby są blisko. Liczę, że pojawią się na nich również gorzowscy fani i krzykną za nami - powiedział obrotowy Stali Dawid Pietrzkiewicz.
W sobotę nie byliśmy maksymalnie skupieni, jakby trochę dla wyrównania szans, goście z Obornik Śląskich pokazali się jako wcale nie taki ostatni zespół ligi i wyszedł z tego zupełnie sympatyczny mecz. Ostatecznie piłkarze ręczni Stali Gorzów wygrali z Borem 37:29. Tracą punkty dotychczas wyprzedzające nas zespoły z Poznania i Wrocławia, dlatego po ośmiu kolejkach to my jesteśmy liderami, a przecież mamy jeszcze jedno spotkanie zaległe.
Drużyna Stali Gorzów zmierzy się w sobotę o godz. 16, w hali przy Szarych Szeregów, z Borem Oborniki Śląskie. Liczymy na pewne zwycięstwo i ugruntowanie naszej pozycji w ścisłej czołówce grupy B pierwszej ligi. - Najważniejsze, abyśmy porządnie wywiązali się z roli faworyta - powiedział trener Dariusz Molski.
W różnym stylu i rozmiarach gorzowska drużyna skompletowała już w lidze cztery wygrane z rzędu. Do tego w Legnicy i ostatnio u siebie z Olimpem Grodków stalowcy do punktów dołożyli jakość. Dlatego liczymy, że ponad 400 km z Wielunia będą wracać w sobotę w szampańskich humorach.
Siedem i pół minuty bez żadnego gola w meczu piłkarzy ręcznych... Jeszcze chwilę i o pojedynku pierwszej ligi pewnie pisałyby wszystkie, sportowe portale na świecie. Ostatecznie gracze Stali Gorzów przełamali się i rozbili Olimp Grodków 32:17. Naszych odnajdujemy w tej chwili na trzecim miejscu w grupie B.
Stalowcy w sobotę o godz. 16 zagrają w hali przy Szarych Szeregów z Olimpem Grodków. To zaległość z 4. kolejki i szansa, aby znaleźć się w tabeli grupy B tuż za liderem.
Bartosz Starzyński w tym sezonie pomaga nam charytatywnie, ale to nie przeszkadza, aby był asem z rękawa, tak jak w dzisiejszym spotkaniu. Takie zwycięstwo musi gorzowskich piłkarzy ręcznych porządnie podbudować. Stal wygrywa z Miedzią w Legnicy 27:24.
Gorzowskiej drużynie piłkarzy ręcznych w tym sezonie nie powinni kibicować fani, którzy mają kłopoty z sercem i w najbliższy weekend pewnie będzie tak samo. Jedziemy do lidera, który... - zaczyna na poważnie mówić o powrocie do najwyższej ligi już w najbliższym czasie - powiedział trener Stali Dariusz Molski.
Ależ to były męki, przez większość spotkania nasz atak wyglądał zwyczajnie źle. W końcówce gorzowianie zadziwili jednak wszystkich, bo w krótkim czasie odrobili pięciobramkową stratę i ostatecznie pokonali Śląsk Wrocław 23:22. Na razie to nie jest start sezonu w wykonaniu piłkarzy ręcznych Stali dla fanów o słabych sercach. Trzy mecze i wszystkie rozstrzygnięte jednym golem, dwa zwycięstwa żółto-niebieskich.
Śląsk Forza Wrocław zagra w sobotę o godz. 16 w Gorzowie. Rywale, którzy przed sezonem zyskali historyczne logo, do tej pory wygrali oba mecze. Stalowcy czekają na pierwsze zwycięstwo przed własną publicznością.
Pierwszoligowy zespół Stali Gorzów na otwarcie sezonu 2019/20 osiągnął dwa identyczne wyniki. Najpierw przegrał u siebie z Ostrovią Ostrów Wlkp. 27:28, a teraz pokonał Anilanę w Łodzi 28:27.
Strat z fatalnej, pierwszej połowy ostatecznie nie udało się odrobić. Pierwszoligowi piłkarze ręczni Stali Gorzów na otwarcie sezonu 2019/20 przegrywają u siebie z Ostrovią Ostrów Wlkp. 27:28.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.