Taka lekkomyślność i brak wyobraźni mogła skończyć się tragicznie. Na szczęście w porę zareagował kierowca, który zauważył nastolatki idące po drodze ekspresowej S3, zatrzymał się i czekał z nimi do przyjazdu policji.
23-latek na własnej skórze przekonał się o dotkliwości znowelizowanych przepisów drogowych. Młody, bo niespełna roczny kierowca w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o 44 km na godz. i wyprzedzał inny pojazd na skrzyżowaniu.
Lubuscy policjanci ustalili, kim jest kierowca, który jechał pod prąd drogą S3 pod Gorzowem, na wysokości Deszczna. To 24-letni skwierzynianin, który zniecierpliwiony oczekiwaniem na przywrócenie ruchu po wypadku zawrócił w stronę Międzyrzecza. Jego sprawa została skierowana do sądu. Kierowcy grozi wysoka grzywna.
Mieszkaniec Świebodzina postanowił "ukarać sąsiadkę za rozmowy z policją" i pociął jej opony w samochodzie. Kara? Noc w areszcie, 500 zł mandatu i perspektywa odsiadki.
Funkcjonariusze ruchu drogowego z pomocą drona obserwowali kierowców na gorzowskich ulicach. Zwracali uwagę przede wszystkim na zachowanie kierujących wobec pieszych i stosowania się do sygnalizatorów świetlnych. Dla kilkunastu osób kontrola zakończyła się mandatami.
Kilka wykroczeń popełnił kierowca audi, który zwrócił na siebie uwagę policjantów grupy "Speed" w jednej z podgorzowskich miejscowości. Mężczyzna przekroczył prędkość w terenie zabudowanym, a za kierownicą w ogóle nie powinien siedzieć, bo nie miał prawa jazdy. Ze swojej jazdy będzie musiał tłumaczyć się w sądzie.
Gorzowscy policjanci w miniony weekend skontrolowali kilkudziesięciu kierowców, którzy spotkali się na nieformalnym zlocie i mieli zamiar ruszyć na ulice Gorzowa, aby zademonstrować swoje "umiejętności". Zatrzymano kilka praw jazdy i dowodów rejestracyjnych. Na kilkunastu kierowców nałożono wysokie mandaty karne oraz sporządzono wnioski do sądu.
Łączna kwota mandatów nałożonych w krótkim czasie na kierowców za nadmierną prędkość w terenie zabudowanym na drodze W132 w województwie lubuskim to 12 tys. zł.
24-latka za kierownicą osobowej skody zatrzymali policjanci z grupy Speed. Za przekroczenie prędkości o ponad 100 km na godz. dostał mandat 2,5 tys. zł, a więc zdecydowanie więcej, niż zapłaciłby za czyszczenie zaworu w warsztacie.
Kolejni kierowcy zostali zapoznani przez policjantów z nowym taryfikatorem, gdy zdecydowane przekraczali prędkość w terenie zabudowanym. Wszyscy byli zaskoczeni wysokością mandatów. Jeden z nich stwierdził, że kwota na druku przekracza wartość auta, którym jechał. Wysokość grzywny wynika z obowiązującego od kilku dni nowego taryfikatora.
Sezon urlopowy trwa w najlepsze. Wiele osób codziennie podróżuje lubuskimi drogami w różne miejsca letniego wypoczynku. Niestety nie wszyscy pamiętają o przestrzeganiu obowiązujących przepisów i ograniczeń.
Niebezpieczne zachowanie na drodze nagrała kamera w nieoznakowanym radiowozie. 39-letni kierowca stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Teraz jego sprawą zajmie się sąd, bo policjanci skierowali wniosek o ukaranie.
Na pierwszy rzut oka policjantom pojazd skojarzył się z ciągnikiem. Szybko okazało się, że nie mógł jeździć po drogach publicznych. W podejrzanym stanie był też kierowca, miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.