Mieszkaniec Świebodzina postanowił "ukarać sąsiadkę za rozmowy z policją" i pociął jej opony w samochodzie. Kara? Noc w areszcie, 500 zł mandatu i perspektywa odsiadki.
Zbigniew Wawrzyński od ponad 25 lat prowadzi z żoną kiosk przy ul. Anieli Krzywoń. - Wszyscy naokoło mówią mi, że to jeden z ostatnich w Zielonej Górze - opowiada.
Co ty myślisz, głupia gówniaro, że ja po całej Zielonej Górze będę biegać za lizakiem dla dziecka?! Sprzedasz mi i tyle! - usłyszała ekspedientka z Żabki. Wkurzyła klienta, bo były akurat godziny dla seniorów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.