Skompromitowany, były już wiceminister sportu Łukasz Mejza po tygodniach nieobecności w mediach zwołał w Sejmie konferencję prasową. Domaga się rozliczenia oskarżonego przez prokuraturę Tomasza Grodzkiego.
Łukasz Mejza, wiceminister sportu w rządzie PiS, zabrał głos po serii doniesień nt. jego podejrzanych biznesów. Na konferencji prasowej ponownie wystąpił w roli ofiary i nie odpowiadał na pytania dziennikarzy. Towarzyszył mu przyjaciel Tomasz Guzowski, któremu pomóc miała słynna już terapia pluripotencjalnymi komórkami macierzystymi w Meksyku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.