W wypadku w Białobłociu zginął 4-letni Alan. Dziecko zostało wciągnięte pod kosiarkę. Prokuratorzy po czterech miesiącach śledztwa wiedzą już, jak doszło do wypadku.
Według prokuratora, Krzysztof P., pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, wsiadł za kierownicę. W Wawrowie mężczyzna śmiertelnie potrącił chłopca ze szkolnej grupy wybierającej się na ferie.
Prokuratorzy muszą ustalić, czy 25-letni kierowca ciągnika ze zestawem kosiarek, mógł zapobiec śmiertelnemu wypadkowi, w którym zginął 4-letni chłopiec. Dziecko dostało się pod ostrza maszyny koszącej łąkę.
Nie żyje 49-letni mężczyzna, który pracował na budowie nowej szkoły muzycznej w Zielonej Górze. Śledczy sprawdzają, dlaczego nie używał zabezpieczeń.
Policja ujawniła wizerunek byłego funkcjonariusza Krystiana Grygiela, ps. "Doberman". Sąd skazał go na siedem lat i trzy miesiące więzienia.
W sobotę na gorzowskim cmentarzu bliscy pochowają 10-letniego Mateusza. Chłopca śmiertelnie potrącił 26-latek, który kierował pod wpływem narkotyków wypożyczonym bmw. Mężczyzna się nie zatrzymał, z premedytacją przyspieszył.
26-letni gorzowianin Krzysztof P., który w nocy z piątku na sobotę (z 9 na 10 lutego) w podgorzowskim Wawrowie śmiertelnie potrącił 10-letniego chłopca, usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz ucieczki z miejsca zdarzenia. Grozi mu 20 lat więzienia.
26-letni gorzowianin, który śmiertelnie potrącił chłopca pakującego bagaż do autokaru w podgorzowskim Wawrowie, czeka na decyzję o ewentualnym areszcie. Przyznał się, że brał narkotyki przed wejściem do auta. Policjanci zatrzymali kolejne dwie osoby, które są podejrzane o pomoc sprawcy - zacieranie śladów wypadku.
Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę, z 9 na 10 lutego. W okolicy ronda w podgorzowskim Wawrowie grupa dzieci wraz z opiekunami pakowała się do wyjazdu na ferie do Zakopanego. Z dużą prędkością nadjechał samochód, prawdopodobnie bmw, i śmiertelnie potrącił 10-letniego chłopca. Kierowca uciekł z miejsca wypadku, szukała go policja. Ostatecznie 26-latek szybko został zatrzymany.
Droga S3 na odcinku z Sulechowa do Świebodzina była zablokowana przez kilka godzin. Zderzyło się ze sobą kilka aut, bo na jezdnię spadł marznący deszcz.
W środę, 10 stycznia, na drodze ekspresowej S3, na 107 km w kierunku Gorzowa, doszło do wypadku, w którym uczestniczył nietrzeźwy kierowca. Mimo dramatycznej sytuacji inni kierujący wykazali się nadzwyczajną solidarnością, tworząc wzorowy korytarz życia prowadzący do poszkodowanych.
Wypadek wydarzył się we wtorek, 9 stycznia na autostradzie A18. Kierowca lawety wjechał nią w tył ciężarówki. Niestety zderzenia nie przeżył.
Gorzowscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło na ul. Walczaka. 27-letnia kobieta została potrącona przez 77-letniego kierującego fordem, a całe zdarzenie zarejestrował miejski monitoring.
Droga krajowa nr 22. Samochód wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Mimo reanimacji pasażerki nie udało się uratować.
Z zielonego volkswagena została miazga, na szczęście podróżujący nim ludzie ocaleli. Zostali wydobyci z zakleszczonego auta przez strażaków, potem przewiezieni do szpitala. Ich auto zderzyło się z maszyną, która pracuje w lesie.
W środę, 11 października, ok. godz. 4.30 nad ranem ciężarówka uderzyła w wiadukt na północnym zielonogórskim węźle drogi S3. Jedna osoba jest ranna. W mieście są gigantyczne korki, bo ekspresówka S3 została całkowicie odcięta od ruchu.
- Prosto z oddziału ratunkowego żużlowiec pojechał na blok operacyjny - potwierdza rzecznik szpitala w Kaliszu. Patrick Hansen stracił czucie w nogach po wypadku w Ostrowie Wielkopolskim. Rano lekarze przekazali nowe informacje.
Sprawca groźnego wypadku, prowadzący osobowego volkswagena, miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Dwóch chłopców w wieku 6 i 9 lat, którzy też byli w samochodzie, zostało przewiezionych do szpitala. Pijany kierowca został zatrzymany.
Do tragedii doszło w sobotę w Kargowej. 86-letni kierowca renault próbował cofać na parkingu przed Dino. Potrącił 79-latka, który w efekcie zmarł. Kierowca rozbił jeszcze dwa samochody.
Kierowca nawet przez chwilę nie hamował przed przejściem dla pieszych. Wjechał w mężczyznę, który poruszał się na wózku inwalidzkim. Wypadek zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu. Wyglądał koszmarnie.
Na szczęście młodzi pasażerowie doznali jedynie drobnych obrażeń i po badaniach w szpitalu mogli wrócić do domu. Skrajnie nieodpowiedzialna jazda kierowcy skody będzie miała dalsze poważne konsekwencje. Policjanci zatrzymali 41-latka i przedstawili zarzut jazdy w stanie nietrzeźwości.
Wypadek wydarzył się ok. godz. 9.30 na drodze S3 w okolicach Świebodzina. Kobieta zatrzymała się, by zabrać pieszego. Gdy spakowała jego rzeczy i miała wsiadać za kierownicę, wjechało w nią auto. Zginęła.
Wypadek wydarzył się na malowniczej trasie z Ołoboku do Rokitnicy. Zderzyły się toyota i volkswagen. Jeden z kierowców zginął na miejscu, drugi został przewieziony do szpitala.
Dziś w nocy na węźle, którym zjeżdża się z autostrady A2 w kierunku Świebodzina, wydarzył się tragiczny wypadek. Ciężarówka sforsowała bariery i koziołkowała. Kierowca zginął na miejscu.
Blisko 40 lubuskich strażaków brało udział w ćwiczeniach na autostradzie A2. Symulowano niecodzienny wypadek samochodu z niebezpiecznymi substancjami. - Wtedy każdy musi wiedzieć, co ma robić - mówią zarządcy drogi.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło na ścieżce rowerowej wzdłuż rzeki Kłodawki w Gorzowie, w okolicach ul. Borowskiego. Zderzyli się 14-latek i 70-latka. Niestety starsza kobieta trafiła do szpitala.
Wydarzenia z soboty wstrząsnęły Zieloną Górą. Zablokowana jest droga S3 w kierunku Nowej Soli, po tym jak samobójca skoczył z wiaduktu wprost pod nadjeżdżający samochód.
Do tragicznego zdarzenia miało dojść w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gorzowie przy ul. Kwiatowej z samego rana w poniedziałek, 15 maja. Jeden z policjantów prawdopodobnie postrzelił się w głowę.
Niemieckie służby zdecydowały, by przebadać wszystkich pasażerów jadących polskim autobusem, który uległ wczoraj wypadkowi na niemieckiej autostradzie. Po nocy spędzonej w szpitalach większość osób wróciła do swoich rodzinnych domów w Lubuskiem. Jak wygląda bilans poszkodowanych?
Kilkudziesięciu rannych, w tym młode osoby, to skutki wypadku, w którym uczestniczył polski autokar, jadący ze Świecka do Berlina. Wjechały w niego dwie ciężarówki. - Ciężko ranne zostały osoby dorosłe - podaje Mateusz Sławek z lubuskiej komendy.
44-letni kierowca mazdy nie miał prawa jazdy. Mężczyzna ostatecznie zjechał z ulicy, choć nie bez problemu. Policjanci odstąpili od mandatu i sprawę skierowali do sądu.
Autobus zielonogórskiego PKS-u, który dowozi pracowników do fabryk w Nowym Kisielinie, zderzył się z osobówką i wpadł do rowu. Podróżowało nim 40 osób.
Kierowca audi uciekł z miejsca wypadku. - Bez powiadomienia służb ratunkowych i udzielenia pomocy poszkodowanym. Zarządzono poszukiwania, w których bało udział kilkudziesięciu policjantów, także z psami tropiącymi. Został odnaleziony - mówi rzeczniczka policji.
W czwartek nad ranem na drodze ekspresowej S3 zginęły dwie osoby - ojciec i jego nastoletnia córka. Ich kamper wjechał w tył ciężarówki wojskowej amerykańskiej armii.
Trwa czarna seria na lubuskich drogach. Tym razem spłonęło auto zaparkowane na leśnej drodze. W środku był człowiek.
Lekarze operowali 31-latkę osiem godzin, nie udało się uratować jej dłoni. Kobieta może stracić wzrok, bo kawałki metalu wbiły się w jej ciało, także w oczy. Ciężko ranna została jej siedmioletnia córeczka. W stanie śpiączki farmakologicznej jest także trzyletni chłopczyk.
Rzepin. 45-latek chciał wyjąć z kontenera z odzieżą używaną ciepłe ubranie, bo było mu zimno. Podajnik zmiażdżył mu rękę. Mężczyzna wykrwawił się na śmierć.
Wczoraj w wypadku pod Żarami zginęło młode małżeństwo z dzieckiem. Urząd marszałkowski potwierdza, że w wypadku zginęli urzędniczka departamentu zdrowia Izabela Wiktorska, jej mąż Tomasz i dwuletnia córeczka Kaja. Małżeństwo osierociło siedmioletniego Ignasia, który nie podróżował autem.
We wtorek, 29 listopada, na skrzyżowaniu ulic Matejki i Żeromskiego w Gorzowie doszło do potrącenia kobiety, po którym kierowca odjechał z miejsca wypadku.
Mężczyzna wiózł trójkę dzieci i żonę. Był pijany, ale brawurowo wyprzedzał inne auta. Podróż skończyła się wypadkiem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.