Aniołki Rasmussena przyjechały do Zielonej Góry na ostatnie zgrupowanie przed mistrzostwami świata. Tu w sobotę rozegrają ostatni sprawdzian przed mistrzostwami. A oprócz sparingu? - Na przygotowania fizyczne jest już teraz za późno, zresztą dziewczyny na co dzień grają w dobrych klubach, są w formie. Przed nami już tylko końcowy tuning - zapowiada Kim Rasmussen, duński selekcjoner kadry polskich piłkarek ręcznych.
Błyskotliwa lekkoatletka Lubusza Słubice tym razem nic nie musi, a wszystko może. Ten występ to dla niej piękna nagroda za niesamowity sezon, w czasie którego fani królowej sportu kilka razy usłyszeli o wyczynach Sofii Ennaoui. Teraz reprezentantka Polski - 30 sierpnia skończy 20 lat - sprawdza się z najlepszymi biegaczkami świata. W eliminacjach w Pekinie z 17. czasem zakwalifikowała się do półfinału biegu na 1500 m.
- Nie chcę być ciągle druga, czy nie mogą wreszcie dla mnie zagrać "Mazurka Dąbrowskiego" - takiej Sofi Ennaoui jeszcze nie widzieliśmy. Mniej uśmiechu, zła jak osa. W finale biegu na 1500 m na mistrzostwach Europy U-23 zawodniczka Lubusza Słubice zdobyła srebrny medal. To też jest naprawdę duży sukces.
Biegałam po rozgrzanym asfalcie w Zębie, myśląc o pewnej młodziutkiej lekkoatletce, której historią zainteresowałam się kilka tygodni temu. Dziś pewnie niewielu z państwa Sofię Ennaoui kojarzy, ale jestem pewna, że przy odrobinie szczęścia będziemy za lat kilka razem z nią śpiewać "Mazurka Dąbrowskiego" na najważniejszych imprezach lekkoatletycznych.
Mająca 158 cm wzrostu niespełna 20-letnia lekkoatletka Lubusza Słubice jeszcze raz pokazała, ile w tym niewielkim ciele ma serca i energii. Przed startem w Sopocie nie liczyła na zwycięstwo. Mówiła, że ?bieg na 800 metrów pewnie będzie szybki, a więc pęknie życiówka, i o to chodzi?. Pękł nie tylko rekord życiowy, ale i było kolejne pierwsze miejsce Sofii Ennaoui. Brawo!
Mierząca 158 cm, niespełna 20-letnia lekkoatletka Lubusza Słubice jeszcze raz pokazała ile w tym niewielkim ciele ma serca i energii. Przed startem w Sopocie nie liczyła na zwycięstwo. Mówiła, że ?bieg na 800 metrów pewnie będzie szybki, a więc pęknie życiówka i o to chodzi?. Pękł nie tylko rekord życiowy, ale i było kolejne pierwsze miejsce Sofii Ennaoui. Brawo!
Tak mocnego Grand Prix Sopotu im. Janusza Sidły w Sopocie jeszcze nie było. W sobotę na Stadionie Leśnym (początek o godz. 17, transmisja w TVP Sport) pojawi się wiele gwiazd światowej lekkoatletyki na czele m.in. z Kimem Collinsem, Pawłem Wojciechowskim, Piotrem Liskiem, Emilem Bekriciem, Lawrence'em Clarke'em, Kamilą Lićwinko, Mariną Kucziną czy Mariną Arzamasową. Wystartuje także rewelacyjna ostatnio Sofia Ennaoui z Lubusza Słubice. W trakcie memoriału z kibicami pożegna się Anna Rogowska, która w marcu ogłosiła zakończenie kariery.
Najpierw wspólna gierka reprezentacji osadzonych z ekipą Kamila Grosickiego, później spotkanie z gwiazdą reprezentacji Polski i czas na dłuższą rozmowę w sali widzeń. - To dla mnie ważne. Trafił tu mój przyjaciel. Chcę mu dodać otuchy - powiedział Grosicki na chwilę przed wejściem do Zakładu Karnego w Gorzowie.
W lekkoatletycznych Drużynowych Mistrzostwach Europy mieliśmy naszą jedynaczkę i Sofia Ennaoui z Lubusza Słubice spisała się rewelacyjnie - wygrała bieg na 3 km. Było to jedno z dwóch zwycięstw dla Polski w pierwszym dniu rywalizacji.
?Jarek, you ride with us!? - taką naszywkę na pagonach swoich strojów dołożyli polscy żużlowcy podczas rywalizacji w tegorocznym Drużynowym Pucharze Świata. To dla poważnie kontuzjowanego Jarosława Hampela. Biało-czerwoni w barażu w Vojens pewnie wjechali do wielkiego finału. 20-latek Bartek Zmarzlik ze Stali Gorzów dołożył do dorobku Polaków 10 pkt.
Jarosław Hampel - ciężko kontuzjowany kapitan żużlowej reprezentacji Polski - jest już po operacji. Zaraz po niej zaczął mówić o... szybkim powrocie do ścigania.
Jarosław Hampel - ciężko kontuzjowany kapitan żużlowej reprezentacji Polski- jest już po operacji. Zaraz po niej zaczął mówić o... szybkim powrocie do ścigania.
Australijczycy trzecim finalistą żużlowego Drużynowego Pucharu Świata. Zwycięzcy półfinałowego turnieju w King's Lynn dołączyli do najlepszych w Gnieźnie Szwedów i gospodarzy finału - Duńczyków. Kto będzie czwarty? Dowiemy się w czwartek, po barażu w Vojens. Tam pojadą zdecydowanie najwięksi pechowcy półfinałów Polacy z Bartkiem Zmarzlikiem w składzie.
- Nie awansowaliśmy bezpośrednio do finału przeze mnie, bo zepsułem jeden wyścig, a w drugim na prowadzeniu w motocyklu pękł łańcuch. Przepraszam - mówił 20-latek ze Stali Gorzów. Bartek, absolutnie nie ma za co przepraszać. Pojechaliście w Gnieźnie we trzech, w zdekompletowanym składzie, świetny turniej, straciliście do czterech Szwedów ledwie 4 pkt. To dobrze wróży przed kolejnymi szczeblami Drużynowego Pucharu Świata w duńskim Vojens. Polacy niestety pojadą tam bez kapitana Jarosława Hampela, który już w 4. wyścigu doznał poważnej kontuzji.
- Nie awansowaliśmy bezpośrednio do finału przeze mnie, bo zepsułem jeden wyścig, a w drugim na prowadzeniu w motocyklu pękł łańcuch. Przepraszam - mówił 20-latek ze Stali Gorzów. Bartek absolutnie nie ma za co przepraszać. Pojechaliście w Gnieźnie we trzech, w zdekompletowanym składzie, świetny turniej, straciliście do czterech Szwedów ledwie 4 pkt. To dobrze wróży przed kolejnymi szczeblami Drużynowego Pucharu Świata w duńskim Vojens. Polacy niestety pojadą tam bez kapitana Jarosława Hampela, który już w 4. wyścigu doznał poważnej kontuzji.
Już w przyszłym roku w naszych miastach pojawią się strefy, do których nie wjadą najstarsze i najbardziej trujące auta. Jakie? Zdecydują samorządy.
Mistrzyni olimpijska z Soczi Niemka Natalie Geisenberger wywalczyła na torze lodowym w łotewskiej Siguldzie złoty medal mistrzostw świata. W saneczkowych zmaganiach kobiet wystąpiły dwie zawodniczki UKS Nowiny Wielkie. Natalia Wojtuściszyn zajęła 19. miejsce (siódme w kategorii U-23), a tuż za nią znalazła się Ewa Kuls.
Bezkonkurencyjni Rosjanie, ale zaraz za nimi Polacy. Te dwa zespoły były najlepsze w eliminacyjnym turnieju do mistrzostw Europy piłkarzy wodnych, który odbył się na basenie gorzowskiej Słowianki. - Uważam, że ta drużyna zasługuje, aby w styczniu przyszłego roku zagrać w finałach - powiedział zadowolony trener biało-czerwonych Edward Kujawa.
Biało-czerwoni młodzieżowcy na torze w Niemczech znów zabierają żużlowy, złoty medal drużynowych mistrzostw Europy U-21. Nasi łatwo pokonują Duńczyków i Czechów. Dla Polski aż dziewięć trójek przywieźli wychowankowie gorzowskiej Stali - Bartosz Zmarzlik i Adrian Cyfer.
W drugim z trzech turniejów Speedway Best Pairs Cup 2014 identyczna kolejność na podium jak wcześniej w Toruniu - Australia przed Danią i Polską. Dla gorzowskich żużlowych fanów końcowe wyniki stały się mniej ważne po źle wyglądającym wypadku w 21. wyścigu kapitana Stali. Szczęście, że Krzysztofowi Kasprzakowi nie stało się nic poważnego.
Zielone światło oznacza, że piekielnie szybka lodowa rynna, która nie wybaczy najmniejszego błędu, jest właśnie wyłącznie dla jednej z nich. W ciągu 30 sekund trzeba jak najlepiej ruszyć, bo start ma tu kolosalne znaczenie, a potem jazda, grubo ponad 100 km na godzinę... Natalia Wojtuściszyn i Ewa Kuls z UKS Nowiny Wielkie wykonały już setki ślizgów, przed nimi jednak te najważniejsze, o nich dotychczas wyłącznie śniły. Walka na igrzyskach olimpijskich w Soczi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.