To musiało być gorące starcie, bo przecież w Toruniu walczyli złoty i srebrny medalista poprzednich, żużlowych rozgrywek. Po zaciętym starciu spory sukces odniosła drużyna Stali Gorzów. W końcówce Słowak Martin Vaculik w pojedynkę bronił naszej przewagi, choć okazuje się, że zwycięstwo żółto-niebieskich powinno być przypieczętowane już wcześniej.
Na niego w poniedziałek kibice obu drużyn szczególnie będą zwracać uwagę, bo przecież 27-letni Martin Vaculik zimą nieoczekiwanie zamienił Toruń na Gorzów. - Fajnie jest znowu wyjechać na tor, ale prawdziwa zabawa zaczyna się w lidze. Cieszę się, że w końcu zaczynamy, postaramy się z chłopakami ze Stali o jak najlepszy wynik - powiedział Słowak.
Jeśli pogoda w ciągu najbliższych godzin nie sprawi żużlowcom jakiegoś psikusa to jednak PGE Ekstraliga w świąteczny poniedziałek wystartuje. Co prawda mecz będzie tylko jeden, ale za to jaki. Rewanż za finał 2016, czyli starcie Get Well Toruń - Stal Gorzów.
Na start PGE Ekstraligi czekaliśmy aż do połowy kwietnia, a i tak żużel przegrał z deszczem i zimnem. Już przełożone zostały trzy mecze 1. kolejki. Zgodnie z terminarzem - w poniedziałek o godz. 19 - ma ruszyć tylko najciekawsze starcie inauguracji. W rewanżu za wielki finał 2016 Get Well Toruń podejmie Stal Gorzów.
Każdy kibic wie jak ważne w historii każdego klubu są jego barwy. Wiedzą to fani, ale również zawodnicy i działacze. Dlatego nowa kampania Stali Gorzów ma podkreślić przywiązanie do kolorów żółtego i niebieskiego.
Mecz z Unią potwierdził, że gorzowska drużyna żużlowa potrzebuje w tym sezonie mocy pięciu seniorów. Na torze bardzo silnych leszczynian nie odstawaliśmy, przegraliśmy jedynie 43:47. To optymistyczny występ przed poniedziałkową inauguracją sezonu ligowego w Toruniu.
Cash Broker Stal Gorzów - pod taką nazwą nasza drużyna będzie walczyć w rozgrywkach ekstraklasy. Nowy sezon ma wystartować w najbliższą niedzielę i poniedziałek. Stalowcy na początek mają wystąpić w Toruniu, to będzie rewanż za ubiegłoroczny, wielki finał. Na razie jednak prognozy pogody są fatalne.
Opady deszczu, przekładane mecze to najwięksi wrogowie żużlowej rywalizacji. W Polsce próbują jakoś temu zaradzić. - Testowany system przykrycia toru Speed Sport może być dostosowany do konkretnego toru, ma on specjalny system łączeń, który nie pozwala na przenikanie wody pomiędzy poszczególnymi elementami przykrycia - powiedział Leszek Demski, jeden z członków komisji certyfikacyjnej z ramienia PZM.
Przed nami mocny, żużlowy tydzień na gorzowskim stadionie. We wtorek o godz. 17 walczymy towarzysko z Unią Leszno, a w niedzielę w mocnej stawce odbędzie się 14. Memoriał Edwarda Jancarza.
Wiadomo już kiedy telewizja nSport+ pokaże wszystkie mecze w pierwszych dwóch kolejkach PGE Ekstraligi. Pojedynki Stali Gorzów w Toruniu i Grudziądzu będą ostatnimi w obu seriach. Ruszą o godzinie 19.
Te wiadomości na pewno ucieszą całą grupę młodych żużlowców Stali Gorzów. Niektórzy z nich za chwilę zostaną rzuceni na głęboką wodę, podejmą wyzwanie w ekstraklasie. Wszyscy mają się jednak rozwiać, stawać się lepszymi zawodnikami. Przed nimi nowe wyzwanie - walka w Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów, które zastąpią Młodzieżowe Drużynowe Mistrzostwa Polski.
Porządna zaprawa i ładowanie akumulatorów wypełnia żużlowcom zimowy czas między sezonami. Cały czas wszyscy jednak myślą o jeździe, gdy jest taka możliwość jak najszybciej wsiadają na motocykle. Najpierw gonią wiosnę na motocyklach crossowych. Właśnie podczas takiego treningu obojczyk złamał lider Sparty Wrocław Maciej Janowski. Pierwszymi jazdami pochwalił się też nasz Bartosz Zmarzlik.
Okolice Bełchatowa. Dwa dni zdjęciowe. Żużlowcy w roli modeli, także ci ze Stali Gorzów - Przemysław Pawlicki i Martin Vaculik. Efekt: w pełni profesjonalny kalendarz PGE Ekstraligi na rok 2017, który swoją premierę miał pod koniec grudnia. Tego kalendarza nie można kupić. Dwa z nich jednak za chwilę trafią do rąk naszych Czytelników.
Nowy Rok oznacza, że żużlowy sezon zacznie się już za trzy miesiące. To najlepszy czas, aby zawodnikom, drużynom, ludziom związanym ze sportem żużlowym, złożyć noworoczne życzenia.
Ponad 250 meczów, prawie 3 tysiące punktów... Żywa legenda gorzowskiego żużla. - Po cichu liczyłem, że odcisk mojej dłoni też znajdzie się w tej alei. Dziś cieszę się podwójnie, bo akurat 28 grudnia urodziny ma moja córka, a teraz tę datę będę również pamiętał jako odsłonięcie pamiątkowej tablicy. Dziękuję wszystkim, którzy się do tego przyczynili - powiedział Piotr Świst.
W 2016 roku, gdy Polscy kibice mówili żużel to z pewnością duża większość z nich myślała Bartosz Zmarzlik. Co 21-latek ze Stali Gorzów chciałby znaleźć pod choinką? Postawił na zdrowie i... szybki silnik. Akcentu żużlowego też więc nie mogło zabraknąć.
Na ostatni cykl Speedway Best Pairs zwracaliśmy szczególną uwagę, bo znakomicie spisywał się w nim Bartosz Zmarzlik ze Stali Gorzów. Ostatecznie razem z Piotrem Pawlickim - reprezentowali Fogo Power - zostali zwycięzcami. Po ubiegłorocznej zmianie formuły, organizatorzy postanowili kontynuować obraną drogę - w trzech turniejach SBP 2017 zmierzą się ponownie teamy sponsorskie.
Kolejny wyścig o żużlowego mistrza świata ruszy za cztery miesiące, 29 kwietnia w słoweńskim Krsko. Dwa tygodnie później turniej Grand Prix zobaczymy w Warszawie. Na pytanie, który z polskich zawodników biorących udział w 2017 PZM Warsaw FIM SGP of Poland ma największe szanse, w sondzie PGE Ekstraligi aż 46,8 procent głosów zebrał Bartosz Zmarzlik ze Stali Gorzów, a za nim znalazł się Patryk Dudek z Falubazu Zielona Góra z poparciem 26,4 proc.
W najbliższym cyklu Grand Prix pojedzie czterech reprezentantów Polski - Bartosz Zmarzlik, Piotr Pawlicki, Maciej Janowski i Patryk Dudek. - Od czasów Tony Rickardssona cykl Grand Prix nie był tak mocny - ocenia Stanisław Chomski, trener Stali Gorzów.
Pierwszy mecz w lidze żużlowej dopiero 16 kwietnia? Nie ma tego złego, bo zawodnicy zaatakują nas najwyższą porcją adrenaliny już od początku miesiąca. Turniej w znakomitej obsadzie mamy zobaczyć też w Gorzowie.
Poznaliśmy terminarz PGE Ekstraligi na sezon 2017. Rozgrywki ruszą w Wielkanoc, do telewizji znów trafią wszystkie mecze z 1. i 2. kolejki. Na inaugurację hitem będzie starcie mistrza i wicemistrza Polski na Motoarenie. Pokonani niedawno w finale torunianie podejmą Stal Gorzów. 23 kwietnia stalowcy jeszcze raz pojadą na wyjeździe z GKM w Grudziądzu, a tydzień później zmierzą się u siebie ROW Rybnik.
W ubiegłym tygodniu w podgorzowskich Stanowicach, na prywatnym torze Mariana Piaskowskiego, odbył się coroczny mikołajkowy turniej miniżużlowy. Choć warunki torowe, z powodu pory roku oraz kapryśnej aury były trudne całe przedsięwzięcie po raz kolejny okazało się dużym sukcesem.
Zespół do spraw Licencji dla Klubów Ekstraligi Żużlowej oraz I i II ligi żużlowej, ogłosił swoje decyzje dotyczące sezonu 2017. W ekstraklasie siedem drużyn, w tym mistrz Polski Stal Gorzów, otrzymało licencje warunkowe, a tylko Sparta Wrocław licencję zwykłą.
W 2017 roku żużlowy cykl Grand Prix znów zagości na trzech polskich stadionach: 13 maja w Warszawie, 26 sierpnia w Gorzowie oraz 7 października w Toruniu. Jeszcze nigdy w historii rywalizacji o mistrza świata seniorów żadna narodowa reprezentacja nie była taka młoda jak biało-czerwoni.
Finisz walki o żużlowe mistrzostwo świata w nadchodzącym sezonie obejrzymy w Melbourne w Australii 28 października. To ostatnia data przyszłorocznego cyklu Grand Prix, której nie znaliśmy. W obronie złota stanie Amerykanin Greg Hancok, srebra Brytyjczyk Tai Woffinden, a brązu Polak, zawodnik Stali Gorzów Bartosz Zmarzlik, dla którego to będzie pierwszy sezon w gronie seniorów.
Spośród wielu nadesłanych propozycji, komisja konkursowa w Stali wybrała projekt gorzowianina Daniela Dobryniewskiego, który żółto-niebieskim kibicuje od najmłodszych lat.
Składy na przyszły rok skompletowane, więc nie pozostaje nic innego jak zająć się prognozami. Kto w przyszłym roku będzie potęgą, a kto w polskiej żużlowej ekstraklasie będzie walczył o życie?
Żużlowe Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi na dłużej zostają w Gdańsku. W 2017 roku tytułu będzie bronił wychowanek Wybrzeża Krystian Pieszczek, a my przede wszystkim liczymy na znacznie atrakcyjniejsze ściganie.
Złoci medaliści tegorocznego Drużynowego Pucharu Świata - Krzysztof Kasprzak i Bartosz Zmarzlik, a także Przemysław Pawlicki i 17-latek Rafał Karczmarz to przedstawiciele Stali Gorzów, którzy zostali powołani do żużlowej reprezentacji kraju na 2017 rok.
Szefował gorzowskiemu żużlowi z przerwami w latach 70-tych i 80-tych, za jego rządów Stal cztery razy była mistrzem Polski. Witold Głowania został właśnie honorowym prezesem naszego klubu. - Jestem wzruszony, to wspaniałe wyróżnienie, którego się nie spodziewałem - powiedział bohater wieczoru.
Drużyny polskich lig żużlowych zakończyły główny okres transferowy. Kto w PGE Ekstralidze będzie najmocniejszy? O co powalczy w 2017 roku aktualny mistrz Polski Stal Gorzów? Przekonamy się za kilka miesięcy. Na razie nasz klub zachęca do zakupu w sprzedaży zamkniętej biletów na przyszłoroczny turniej Grand Prix na stadionie im. Edwarda Jancarza.
Łagodzi obyczaje, łączy pokolenia, pobudza do działania, albo wycisza. Muzyka. Wielu nie wyobraża sobie bez niej życia. Sprawdźcie, jak bracia Pawliccy traktują muzykę, kiedy i jakiej słuchają, oraz na jakich urządzeniach.
Emocji będzie więcej, bo jeden z turniejów o mistrza świata ponownie zobaczymy w Daugavpils na Łotwie. Ustalono już prawie wszystkie terminy, brakuje tylko konkretnej daty finałowej imprezy, na koniec października w Melbourne w Australii. Polacy w obronie złota w Drużynowym Pucharze Świata staną od 1 do 8 lipca. Medale zostaną rozdane w Lesznie.
Wielokrotnie słyszeliśmy narzekania na godzinę drugiego, niedzielnego meczu telewizyjnego. Jeśli pierwszy wyścig startował o godz. 19.30, a w trakcie pojedynku mieliśmy do tego jakieś niespodziewane zawirowania, to kibice, szczególnie ci np. z okolic Gorzowa, często wracali do domu przed 23. Od sezonu 2017 żużlowcy pojadą nieco wcześniej.
Gorzowski klub żużlowy chwali się, że jeszcze nigdy tak wcześnie nie rozpoczął sprzedaży całorocznych wejściówek. W pierwszym dniu sprzedaży karnetów na sezon 2017 wziął właśnie pozyskany przez Stal Gorzów Słowak Martin Vaculik. Ceny są minimalnie wyższe niż w ubiegłym roku.
Słowacki zawodnik, który właśnie zamienił Get Well Toruń na Stal Gorzów, jest zły za krzywdzące słowa, które napisał o nim Robert Dowhan. Dlaczego teraz gorzowskie barwy? - Trafiam do fajnej, ambitnej drużyny i na tor, na którym rodzą się mistrzowie świata - powiedział 26-letni Martin Vaculik.
Co roku przyznawanie tzw. dzikich kart, czyli stałych przepustek do żużlowego cyklu Grand Prix, budzi spore emocje, bo czort jeden wie, jakimi kryteriami kierują się organizatorzy cyklu wyznaczając kandydatów do walki o mistrzostwo świata, poza oczywiście tymi, którzy w cyklu uczciwie się utrzymali, czyli pierwszą ósemką i tymi, którzy awans wywalczyli w Grand Prix Challenge.
33-letni Słoweniec z ostatnich ośmiu sezonów aż siedem przejeździł dla Stali Gorzów, z roczną przerwą na występy w Starcie Gniezno. W tym czasie wywalczył w żółto-niebieskich barwach dwa złote medale drużynowych mistrzostw Polski. Teraz Matej Zagar będzie zdobywał punkty dla Włókniarza Częstochowa.
Ostatnie wieści z gorzowskiego klubu żużlowego bez sensacji. O przyjściu Słowaka Martina Vaculika, którego Stal zakontraktowała na dwa lata, mówiło się od dłuższego czasu. Znamy także drugi wybór - zostaje Przemysław Pawlicki, a innego klubu musi sobie szukać Słoweniec Matej Zagar.
- To dla mnie ogromny powód do dumy, że mój brązowy medal będzie od teraz wymieniany zaraz po brązie legendy ze Stali Gorzów Edwarda Jancarza. Zapamiętam te ostatnie miesiące, bo w tak krótkim czasie spotkało mnie tak wiele dobrego - powiedział 21-letni Bartosz Zmarzlik, aktualny drugi wicemistrz świata seniorów na żużlu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.