Zaczynamy już w piątek meczem Włókniarz Częstochowa - Unia Tarnów, kończymy ligowym klasykiem Unia Leszno - Stal Gorzów. Niestety żółto-niebiescy pojadą do mistrza Polski poważnie osłabieni. Wszystkie cztery spotkania będzie można obejrzeć na żywo w nSport+.
W takim momencie od razu na usta cisną się słowa: i po co ci to było?! Nie lepiej w tej sprawie posłuchać młodszego kolegi z drużyny? Słowak Martin Vaculik nie najeździł się w barwach Lwów z Leicester, już w 1. wyścigu ligowym uczestniczył w poważnym wypadku. Podejrzenie: złamana kostka. Dłuższa przerwa w startach i wielkie osłabienie dla Stali Gorzów.
Podczas meczu gorzowskich żużlowców z Get Well Toruń odbyła się prezentacja przedstawicielek płci pięknej, które będą wspierać nasz zespół w sezonie 2018.
To nie są dobre tygodnie dla naszego młodego żużlowca, który w listopadzie skończy 18 lat. Najpierw kłopoty Huberta Czerniawskiego ze zdrowiem, przerwa w zimowej zaprawie i późniejsze wejście w starty na torze, a teraz od razu w pierwszym występie ligowym kontuzja.
Wypadek Jasona Doyle'a wyglądał tragicznie. Australijczyk od razu wyjechał w karetce do szpitala, na szczęście wieści o jego stanie zdrowia nie są złe, nie mówią o poważniejszych konsekwencjach. Stal Gorzów pokonuje na otwarcie sezonu osłabiony zespół Get Well Toruń 54:35 i jako pierwsza zajmuje fotel lidera w PGE Ekstralidze.
Zaczynamy nietypowo, bo od apelu do wrocławian: nie schodźcie z tej drogi, którą podążyliście, jeśli chodzi o przygotowanie toru, bo wreszcie na Stadionie Olimpijskim obejrzeliśmy sporo żużla w żużlu, a przecież o to w tej sportowej zabawie chodzi. I tylko trzeba powalczyć ze złośliwościami rzeczy martwych, bo problemy z bandą niestety popsuły i rozwlekły to pierwsze w tym sezonie ligowe widowisko.
Od pierwszego wyścigu będzie gorąco, bo jako pierwsi do walki staną w sobotę we Wrocławiu aktualni złoci i srebrni medaliści. Po 195 dniach spragnieni adrenaliny kibice będą mogli poczuć emocje na żużlowych torach.
Stalowcy gonią stracony przez dłuższą zimę czas, korzystają z wreszcie słonecznych dni i przejezdnego domowego toru. - Do niedzieli będziemy trenować tyle, ile zawodnikom będzie potrzeba. W tych pierwszych dniach trudno mówić o zdecydowanym atucie, gdy skupiasz się jedynie na osuszeniu i przygotowaniu bezpiecznej nawierzchni. Zaczęliśmy od wygrywania startów i to jest duży plus, a w jakim stylu ten wyścig z czasem wygraliśmy, przekonamy się w niedzielę - powiedział nasz trener Stanisław Chomski.
Słowak ze Stali Gorzów Martin Vaculik, którego koledzy niedawno wybrali na kapitana naszej drużyny, dziś skończył 28 lat. Były wyjątkowe życzenia od prezesa klubu, także balony w parkingu. - Świętowanie to jednak nie teraz, w głowach mamy już tylko najbliższą niedzielę i mecz z Toruniem - powiedział zawodnik. Spotkanie z Get Well ma ruszyć o godz. 19.
- Całej grupy nie mogliśmy u nas zostawić, bo na żużlu starty są najważniejsze, tylko przy ich odpowiedniej liczbie rozwój zawodnika jest możliwy - mówił trener gorzowskiej drużyny Stanisław Chomski. Właśnie razem z opiekunem młodzieży Piotrem Paluchem zdecydowali, kto na najbliższy sezon zostanie wypożyczony.
Władze żużlowej PGE Ekstraligi zapowiadały, że decyzję co do losów pierwszej kolejki podejmą po świętach i właśnie ją ogłosiły. Nie ma większych zmian, bo prognozy pogody są sprzyjające. Zatem w niedzielę, 8 kwietnia o godz. 19 Stal Gorzów ma zacząć sezon od starcia z Get Well Toruń.
Stalowcy nie czekali długo na nowego zawodnika zapasowego. Szweda Petera Ljunga zastąpił w tej roli jego młody rodak Filip Hjelmland.
18-letni Hubert Czerniawski, który w 2017 r. zaliczył 42 wyścigi w PGE Ekstralidze, jest jedynym stalowcem, który w marcu jeszcze nie wyjechał na tor. Za chwilę to się zmieni.
Żużlowa centrala uspokaja, wylicza temperatury grubo poniżej zera, które widnieją w prognozach pogody na kolejny tydzień. Dziś jednak w Gorzowie od kilku godzin sypie śnieg, w Wielkanoc ma być dwa stopnie i znów opady śniegu oraz deszczu. Czy w takiej sytuacji należy się sztywno trzymać terminarza i 1. kolejkę PGE Ekstraligi jechać na siłę?
Wczoraj jeszcze nie było ostatecznej decyzji, ale kto przypatruje się prognozom pogody, takiego scenariusza się spodziewał. Na razie nie dojdzie do skutku żaden ze sparingowych meczów między Stalą Gorzów a Falubazem Zielona Góra.
Warunki nie są jeszcze absolutnie ligowe, a prognoza pogody na najbliższe dni nie rozpieszcza, ale najważniejsze, że po zimie w końcu udało się potrenować na "Jancarzu". Żużlowcy Stali Gorzów w ostatnich godzinach meldowali się z torów w różnych częściach Europy.
To są te tygodnie, kiedy wszyscy żużlowcy, a także osoby z tą dyscypliną związane, stają się specjalistami od aktualnej prognozy pogody. Razem z nimi patrzymy w niebo i jesteśmy realistami: czeka nas jeszcze jeden start sezonu z przeszkodami.
Czasy, kiedy w polskiej ekstraklasie można było niemal bez pudła wskazać ligowego zwycięzcę, finalistów play-off i spadkowicza, dawno minęły. Różnice w sile zespołów są niewielkie, a widać je wyraźnie jedynie na pozycji juniorów.
Sparaliżowany mistrz świata na żużlu przedłużył leczenie w Chinach o miesiąc. - Zagryzam zęby i walczę - mówi Tomasz Gollob, choć chińska terapia nie przynosi efektów.
W gorzowskiej drużynie żużlowej trzeba było dokonać takiego wyboru, bo dotychczasowy kapitan już nie jest zawodnikiem Stali. Głosowanie odbyło się na obozie w Karpaczu, najwięcej głosów dostał Martin Vaculik. - W tej ekipie taka rola to żaden wysiłek, bo mamy zespół kapitanów - powiedział Słowak.
W Gorzowie podsumowali zbiórkę dla poszkodowanego żużlowca, który w przeszłości był zawodnikiem Stali. Na specjalnym balu charytatywnym, a także podczas licytacji, po odliczeniu kosztów, dla Tomasza Golloba zostało ponad 550 tys. zł.
Finał zimowych przygotowań w górach, w hotelu Artus, to już tradycja w Stali Gorzów. Żółto-niebiescy w komplecie dojechali do Karpacza, a w przyszłym tygodniu będą już szukać pierwszych jazd. Teraz tylko trzeba mocno ściskać kciuki za pogodę, bo otwarcie sezonu na stadionie im. Edwarda Jancarza ma być naprawdę mocne.
Nasi żużlowcy kończą przygotowania do nowego sezonu. Za chwilę - jeśli aura pozwoli - wyjadą na tor, ale wcześniej spotkają się jeszcze na tradycyjnym zgrupowaniu w Karpaczu. Będzie tam również cała młoda siła Stali Gorzów, na którą w rozgrywkach PGE Ekstraligi będziemy już liczyć znacznie bardziej.
Najlepszy polski żużlowiec po ciężkim wypadku walczy o powrót do normalnego życia. W Gorzowie organizują dla Tomasza Golloba bal charytatywny, trwają także aukcje, a wpływy z nich zostaną przekazane poszkodowanemu zawodnikowi.
Pierwszą próbą sił lubuskich drużyn w 2018 roku będą mecze towarzyskie w Gorzowie i Zielonej Górze, na które nasi żużlowcy umówili się w okresie przygotowawczym.
Unia Leszno dłużej na żużlowym tronie? Stal Gorzów słabsza bez Nielsa Kristiana Iversena? Całe szczęście, że i tak wszelkie papierowe wróżby muszą zostać potwierdzone na torze. Dawno nie mieliśmy takiego ruchu w PGE Ekstralidze jak w ostatnim oknie transferowym. Kto na ekstraklasowej giełdzie zyskał, kto w sezonie 2018 będzie miał kłopoty? Jedno jest pewne: czeka nas bardzo fajna i nieprzewidywalna rywalizacja.
Stal Gorzów postanowiła wspomóc swojego byłego żużlowca Tomasza Golloba, który na początku 2017 roku uległ poważnemu wypadkowi.
W pierwszych meczach sezonu 2018 gorzowscy żużlowcy trafili na samych potentatów PGE Ekstraligi. - Teraz pewnie kibice już przy świątecznych stołach będą dyskutować o tym atrakcyjnym starcie. Niech właśnie fani skracają sobie czas do startu ligi przewidywaniami i spekulacjami, a my jak najlepiej przygotujemy się do inauguracji. Wierzę w siłę drużyny jaką zastaną w Gorzowie - powiedział trener żółto-niebieskich Stanisław Chomski.
Dziś wieczorem startuje wielki quiz żużlowy #EkspertPGEE. Konkurs przeznaczony jest dla zalogowanych użytkowników aplikacji mobilnej PGE Ekstraligi.
W 2018 roku żużlowa PGE Ekstraliga ruszy 6, 7 i 8 kwietnia, a mecze finałowe rozegrane zostaną 16 i 23 września. Stal Gorzów rozpocznie sezon dwoma hitami - starciem u siebie z Get Well Toruń i wyjazdem do Unii Leszno.
Przez pięć lat był zawodnikiem Stali Gorzów, to w naszych barwach sięgnął po największy sukces w karierze. Obecnie Tomasz Gollob po tragicznym wypadku powoli wraca do normalnego życia. Na pewno to wsparcie finansowe mu się przyda.
Żużlowa PGE Ekstraliga rozstrzygnęła konkurs na przechodnie trofeum dla zwycięzcy Drużynowych Mistrzostw Polski, które będzie wręczane już od sezonu 2018.
Po niespodziewanej decyzji Marka Cieślaka, który mimo danego słowa zamienił Zieloną Górę na Częstochowę, Falubaz ma nowego szkoleniowca. W PGE Ekstralidze zespół poprowadzi wychowanek Unii Leszno, w minionym sezonie jeszcze czynny zawodnik Adam Skórnicki.
Przejście 24-latka z Wrocławia do Gorzowa było jednym z najistotniejszych wydarzeń naprawdę interesującego, ostatniego okna transferowego w polskiej ekstraklasie żużlowej. - Wybór nie był łatwy, ale czuję, że właściwy - powiedział Szymon Woźniak.
35-letni Peter Ljung jest ostatnim seniorem, który podpisał kontrakt ze Stalą Gorzów na sezon 2018. Doświadczony Szwed w naszej drużynie będzie zawodnikiem oczekującym.
Nie trzeba przedłużać okna transferowego, na gwałt zmieniać składów. PGE Ekstraliga ostatecznie porozumiała się z żużlowcami. Ci ostatni nie zgadzali się na podpisanie kontraktów, kwestionując niektóre punkty regulaminów, które obowiązują lub za chwilę miałyby obowiązywać w Polsce.
- Jesteśmy prawie w komplecie - ogłosił dziś prezes gorzowskiego klubu żużlowego Ireneusz Maciej Zmora. Szef Stali wcale się nie przejęzyczył, bo skład na sezon 2018 jednak jeszcze nie został zamknięty.
Po dwóch sezonach spędzonych w gorzowskiej drużynie, z którą wywalczył m.in. złoto w lidze, 26-letni Przemysław Pawlicki zamienia Stal na GKM Grudziądz.
Gorzowska drużyna żużlowa będzie tańsza, ale czy gorsza? Wiele będzie zależało także od Szweda Linusa Sundstroma, na którego pierwszy raz tak mocno postawimy. - To już jest ten etap jego kariery, aby z powodzeniem rywalizował w ekstraklasie - powiedział trener żółto-niebieskich Stanisław Chomski.
Tradycyjnie na koniec sezonu żużlowego wskazuję największe moim zdaniem pozytywy roku - Hity - oraz największych przegranych - Kity.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.