Jeśli tylko pogoda pozwoli, pierwsze towarzyskie jazdy w 2024 r. gorzowska drużyna zacznie 26 marca w Lesznie. Do kalendarza wraca również Memoriał Edwarda Jancarza.
Pojechaliśmy towarzysko z lesznianami również u nas, ale na razie o atucie własnego toru nie może być mowy. Lepiej ścigać się, niż bezczynnie siedzieć w parkingu. Przygotowanie nawierzchni dyktuje jednak pogoda - przyznał Stanisław Chomski, trener Stali Gorzów. Z Unią wygraliśmy 52:38.
Na towarzyskie jazdy z Unią gorzowscy żużlowcy umówili się na "Jancarzu" w środę, 12 kwietnia, o godz. 17. Pierwszy domowy mecz ligowy w 2023 r. mamy rozegrać w piątek, 14 kwietnia, o godz. 18 z GKM Grudziądz.
Gorzowianie cały czas mają kłopot z domowym torem, gdzie ciągle poważne ściganie nie jest możliwe. Na szczęście możemy wjeżdżać w nowy sezon na innych obiektach. We wtorek udało się rozegrać sparing w Lesznie. Zwycięstwo 45:44 zapewnił Stali w 15. wyścigu Szymon Woźniak, który na ostatniej prostej minął lidera Unii Janusza Kołodzieja.
Gorzowski klub żużlowy już poinformował, że zaplanowany na najbliższą sobotę, 25 marca sparing stalowców został odwołany.
Jedynego gola w sobotniej grze towarzyskiej zdobył na początku pojedynku Karol Gardzielewicz, który ładnie i zaskakująco uderzył piłkę zza pola karnego.
Jakość żużlowego zespołu z Gorzowa już bez Bartosza Zmarzlika w składzie jako pierwsi sprawdzą rywale z Leszna i Wrocławia.
Anders Thomsen i Patrick Hansen w czwartek wzięli udział w duńskich eliminacjach do Grand Prix i mistrzostw Europy. Za nich na mecz towarzyski ze Spartą we Wrocławiu trener Stanisław Chomski zabrał młodych obcokrajowców, którzy za chwilę dostaną szansę w barwach Stali Gorzów w U24 Ekstralidze.
Na taki scenariusz zapowiadało się już w środę. We Wrocławiu załamała się pogoda. W najbliższych dniach żużlowców Stali Gorzów będziemy oglądać w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi oraz w finale Mistrzostw Polski Par Klubowych.
Nasi żużlowcy pokonali w kolejnym sparingu aktualnych mistrzów Polski. Niestety przez najbliższe dziewięć dni do pierwszego meczu PGE Ekstraligi będziemy drżeli o zdrowie jednego z liderów Stali. Dobrze, że choć pierwsze badania wykonane przez lekarzy nie potwierdziły żadnych złamań. Duńczyk Anders Thomsen ma bardzo obolały lewy nadgarstek.
Również w drugim meczu z pierwszoligowym Falubazem, tym razem na wyjeździe, liderzy Stali oddawali swoje starty młodszym zawodnikom. Mieliśmy w niedzielę wyścig, podczas którego Bartosz Zmarzlik wyrwał z krzesełek wszystkich widzów w Zielonej Górze.
W sobotnich towarzyskich jazdach z zielonogórzanami na stadionie im. Edwarda Jancarza Bartosz Zmarzlik pojawił się na torze tylko dwa razy, a pozostałe starty oddał Wiktorowi Jasińskiemu, który po zakończeniu wieku juniora chce pokazać, że to jemu należy się na PGE Ekstraligę miejsce w formacji U24.
Z tych próbnych jazd nie ma co wyciągać wielkich wniosków, choć zobaczyliśmy dzisiaj na gorzowskim torze, że Sparta z Artiomem Łagutą, faktycznie będzie w tym sezonie straszyć każdego, a żółto-niebiescy mają kłopot z żużlowcami U24 i formacją juniorską. Przegrywamy z wrocławianami 37:51.
Stilonowcy od kilku dni przygotowują się do występów w trzeciej lidze, zespół Warty - beniaminek czwartej ligi - pierwsze zajęcia po przerwie miał wczoraj. W meczu podzielonym na 30-minutowe tercje padł remis 1:1, choć oba gole strzelili piłkarze drużyny z wyższej ligi.
W ostatnim spotkaniu towarzyskim przed ligą gorzowscy żużlowcy pokonali u siebie Unibax Toruń 54:36. Teraz wszystkie siły 13 kwietnia rzucamy na Wrocław. Na pierwszy mecz o punkty w 2014 r., na który, przez kolejny przypadek losowy Tomka Gapińskiego, skład Stali już się wyjaśnił.
W ostatnich spotkaniach sparingowych przed ligą stalowcy i torunianie ścigają się bez żużlowców przygotowujących się w Nowej Zelandii do pierwszego w tym roku występu w Grand Prix. Na Motoarenie lepsi gospodarze. W niedzielę Unibax przyjedzie na rewanż do Gorzowa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.