Co ty myślisz, głupia gówniaro, że ja po całej Zielonej Górze będę biegać za lizakiem dla dziecka?! Sprzedasz mi i tyle! - usłyszała ekspedientka z Żabki. Wkurzyła klienta, bo były akurat godziny dla seniorów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.