- Czekają nas gorsze ekstrema, jak trąby powietrzne, powodzie. Już dziś słyszymy o kolejnych zalanych miastach. A mimo to wciąż jest grupa ludzi, która to neguje - mówi naukowiec z Poznania. Jak przygotować miasta na katastrofy?
W Gorzowie spadło 49 litrów wody na metr kwadratowy. Najbardziej zalane były ulice w centrum miasta. Skutki nawałnicy dotknęły też okoliczne gminy.
Potężna ulewa nie tylko sparaliżowała Gorzów, ale i ważne szlaki komunikacyjne na północy regionu. Kolejarze wstrzymali ruch k. Santoka nad Wartą na kluczowej linii do Krzyża
Niż Peggy dotarł w Lubuskie. Nad ranem przez Gorzów przetoczyła się potężna nawałnica z gradem. Wiele ulic w centrum miasta zostało zalanych.
Nadchodzi niż Peggy, nazywany też cyklonem. Co nas czeka w czwartek? - Porywisty wiatr, ulewny deszcz, a nawet burze z gradem - przestrzegają synoptycy, którzy dla Zielonej Góry i woj. lubuskiego wydali ostrzeżenie pierwszego stopnia.
Rzęsisty deszcz, burze, gwałtowny wzrost poziomu wody w Odrze, od Głogowa do ujścia Bobru w okolicach Krosna Odrzańskiego - przestrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW).
W środę rano przez Zieloną Górę przeszła nawałnica. Niektóre ulice przypominają rwące potoki. Zablokowane jest skrzyżowanie ul. Kupieckiej i al. Wojska Polskiego. Front burzowy przemieszcza się na wschód kraju.
Kto może, lepiej niech nie wychodzi z domu do południa. - W całym Lubuskiem mocno popada i lokalnie spodziewane są burze z gradem - ostrzegają meteorolodzy.
Nowe prognozy pogody są takie, że w Gorzowie i okolicach temperatury powyżej 30 stopni Celsjusza mogą się utrzymywać przez cały przyszły tydzień. Niedziela jest wyjątkowo upalna. Meteorolodzy ostrzegają, że w dalszej części dnia pojawią się burze. Chrońcie przed upałami siebie i swoich bliskich, poszukajcie cienia i miski z zimną wodą dla swoich zwierzaków, dla których te dni też będą bardzo trudne.
Pasjonaci meteorologii nie tylko ostrzegają przed zjawiskami atmosferycznymi, ale także pokazują zjawiskowe zdjęcia. A pokazywać jest co, bo od tygodnia nad Lubuskiem grzmi.
Tu naprawdę nie ma żartów, do czwartku wieczorem temperatury mogą osiągać nawet 35 stopni Celsjusza w cieniu. Chrońcie przed upałami siebie i swoich bliskich, poszukajcie cienia i miski z zimną wodą dla swoich zwierzaków, dla których te dni też będą bardzo trudne.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.