Na cztery dni otworzą się zielonogórskie piwnice winiarskie. Zaprezentuje się w nich ponad 30 lubuskich winnic. 1 maja rozpoczyna się IV Lubuski Festiwal Otwartych Piwnic i Winnic
W XIX wieku to zielonogórzanie migrowali do Australii, tymczasem historia się odwróciła. Kilka lat temu to Australijczyk wyemigrował do Polski. Ronnie Snowball dla Zuzanny Pietrasik rzucił antypody, by prowadzić winnicę w Wityniu pod Świebodzinem.
Nie dziwi mnie, że naszą winiarską historię doceniają turyści. Bardziej jestem zaskoczony, że tyle czasu zajęło nam w Zielonej Górze uświadomienie sobie tego skarbu. Dobrze, że wreszcie to następuje - mówi Przemysław Karwowski, regionalista i znawca winiarstwa.
W Zielonej Górze trwa winobranie. Czy w Lubuskiem, najbardziej winiarskiej krainie w Polsce, najwyżej stawiamy wino? I tak, i nie. Kupujemy średnio więcej wina niż w innych regionach, ale nie na tyle, by być w pierwszej trójce - wynika z raportu PanParagon.
Wakacje 2021. - Ludzie o winach wiedzą już dużo więcej, ale czasem pytają, czy ugniatamy winogrona nogami. Mówię, że w dzisiejszych czasach to już raczej niemożliwe. Brakuje dziewic - śmieją się lubuscy winiarze. Poznajcie ich historie.
W nocy niepokoili się zwłaszcza winiarze z okolic Krosna Odrzańskiego, gdzie są winnice Gostchorze i Marcinowice. Santockie winnice uratowała chmura.
- Nasze wina są świeże, rześkie, bardzo aromatyczne, czasem wręcz pikantne, i kiedy je połączymy nawet z zimową, ciężką polską kuchnią, to będą do siebie świetnie pasowały. Ktoś powie, że połączenie z naszymi kiszonkami jest niemożliwe, ale proszę mi wierzyć, że do polskiego rieslinga idealnie smakuje schabowy z kiszoną kapustą - mówi Kinga Kowalewska-Koziarska, właścicielka winnicy Kinga.
Wizyta w Madrycie była przełomowa dla naszego winiarstwa. To otwarcie nie tylko na Europę, a także na świat - opowiadają.
Piękna pogoda, malownicze widoki i lampka schłodzonego wina. Taki był pierwszy Weekend Otwartych Winnic. Odwiedziliśmy winnice Miłosz, Na Leśnej Polanie i Żelazny. Zobaczcie zdjęcia!
Santok może stać się winnym grodem na Północy? Dlaczego nie! Pierwsza winnica na wzgórzach już powstaje. A coraz więcej jest mieszkańców zainteresowanych uprawą winorośli.
W sobotę w Lubuskim Centrum Winiarstwa zebrały się tłumy. Nic dziwnego, młode lokalne wino ściąga gości nawet z sąsiednich województw. Tylko winiarzom nieco żal, że ten sezon taki niespecjalny...
Winobranie 2016 zbliża się wielkimi krokami. Także i w tym roku nie zabraknie uwielbianej przez turystów atrakcji, czyli rejsów po Odrze i Obrzycy. Rzecz jasna, na pokładach nie zabraknie czerwonego trunku.
Kolejki na prom w drodze nad jezioro w Sławie staną się tylko wspomnieniem. Wkrótce będzie gotowa koncepcja mostu przez Odrę. Budowa ruszy w 2018 r. Powstanie też obwodnica Zaboru, która przetnie największą winnicę w kraju. Tym razem winiarze i ekolodzy nie protestują.
(Nie)winne gwiazdkowanie - pod taką nazwą w Lubuskim Centrum Winiarstwa w Zaborze odbył się przedświąteczny jarmark. W powietrzu unosił się zapach mięs, wędlin, ciast oraz korzenny aromat pierników i grzanego wina
Winorośl, która ciągnie się po horyzont, to w Polsce widok zupełnie wyjątkowy. A tak jest w królestwie trzynastu winiarzy z Zaboru
To oficjalne: największa samorządowa winnica w kraju przyjmie pierwszych turystów we wrześniu. Lubuskie Centrum Winiarstwa powstaje na 35 hektarach ziemi pod Zaborem k. Zielonej Góry
Jak spędzić rozpoczynający się właśnie weekend? W lubuskich winnicach! To okazja do delektowania się winem z różnych odmian winorośli, spróbowania naturalnych produktów z winogron i kupienia sadzonek. Winiarze na pewno nie będą szczędzić ciekawostek z dziedziny uprawy winorośli i produkcji wina. Zapraszamy!
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.