Wybory parlamentarne 2019. - Wracam do gospodarki. To nie oznacza odejścia z polityki na dobre. Może kiedyś wrócę - mówi Paweł Pudłowski, były szef lubuskiej Nowoczesnej. Posłem został cztery lata temu, teraz wycofał z wyborów.
Konferencja "My Polki - ponad podziałami" w Zielonej Górze i spotkanie w Nowej Soli - posłanki Nowoczesnej przyjadą spotkać się z mieszkańcami woj. lubuskiego.
- Ograniczenie kadencji wójtów i burmistrzów? Jestem przeciwnikiem, ale mogę rozmawiać. Nie może być jednak tak, że wiedzę o samorządzie czerpiemy z serialu "Ranczo", do czego przyznał się wicepremier Morawiecki - mówi w rozmowie z "Wyborczą" Wadim Tyszkiewicz, prezydent Nowej Soli i polityk Nowoczesnej.
Wydawało mi się, że po latach pracy dla społeczeństwa mogę śmiało wyjść na ulicę. Ktoś się do mnie uśmiechnie, albo odwróci plecami. Ale dzisiaj boję się, że dostanę cegłówką w łeb, bo i takie groźby się pojawiają - mówi Wadim Tyszkiewicz, prezydent Nowej Soli i lider Nowoczesnej
W poniedziałek odbyła się kolejna demonstracja pod biurem Marka Asta, posła PiS. Zorganizował ją KOD, przyszło około 30 osób. Zebrani dziękowali za mijającą kadencję Andrzejowi Rzeplińskiemu, prezesowi Trybunału Konstytucyjnego, i czytali konstytucję. - Jesteśmy tu nieprzypadkowo. To Ast zaczął kompromitować polski parlamentaryzm - mówili KOD-owcy.
Posłowie PiS przeforsowali likwidację gimnazjów. - To powrót do normalności w szkołach - przekonują razem z rządem. - Czarna noc polskiej oświaty - mówi opozycja. A jak głosowali lubuscy posłowie?
Urzędnicy wojewody Władysława Dajczaka robią kontrolę w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Nowej Soli. To pokłosie ostatnich wywodów Wadima Tyszkiewicza na Facebooku. - Polowanie z nagonką rozpoczęte. No to jaki klucz zastosuje władza wobec mnie (...)? Przekroczenie uprawnień? Niedopełnienie obowiązków? To są bardzo pojemne paragrafy. Już mam szykować szczoteczkę do zębów i worek cebuli?- ironizuje w odpowiedzi Tyszkiewicz.
Według niektórych źródeł Janusz Kubicki zamierza dogadać się z Nowoczesną i rozegrać z nimi deal, który wcześniej wypróbował już z Platformą. Tym informacjom zaprzecza jednak Paweł Pudłowski, poseł Nowoczesnej. - Chcemy wystawić własnego kandydata - przekonuje. Zaraz zaznacza, że niczego nie można wykluczyć.
Rok temu odbyły się prawdziwe wybory parlamentarne. A jak by wyniki wyglądały dziś w woj. lubuskim? Podobnie, PiS i Platforma jak konie wyścigowe, idą łeb w łeb
Lubuscy posłowie i senatorowie wszystkich klubów partyjnych z wyjątkiem PiS protestują u premier Beaty Szydło. Powód? Strategia rozwoju krajowej gospodarki, czyli tzw. plan Morawieckiego, całkowicie pomija woj. lubuskie. - A przecież jesteśmy tak samo zacofani jak województwa na wschodzie - podkreśla Paweł Pudłowski z Nowoczesnej.
Po piątkowych dwóch głosowaniach w Sejmie można być już pewnym, który z lubuskich parlamentarzystów jest za zaostrzeniem ustawy antyaborcyjnej. Kto chciał bronić prawa kobiet?
Działacze Nowoczesnej w całym kraju pokazali listę 40 nazwisk ludzi PiS, którzy znaleźli intratne posady w państwowych spółkach. - Mamy sygnały, że w Lubuskiem to też się dzieje np. w OHP - mówią. Nazwisk nie wymieniają.
Lider Nowoczesnej spotkał się z mieszkańcami Nowej Soli. - Postawimy premier Beatę Szydło i prezydenta Andrzeja Dudę przed Trybunałem Stanu - zapowiadał Ryszard Petru. - Jeżeli PiS weźmie się za samorządy, wyjdziemy na ulicę - wtórował Wadim Tyszkiewicz, prezydent Nowej Soli, który w przyszłym rządzie Nowoczesnej miałby być ministrem gospodarki.
- Kiedy obejmiemy władzę, musimy szybko działać, żeby odwrócić pseudoreformy PiS - mówi Paweł Pudłowski, poseł Nowoczesnej. - Ideologia i fanatyzm religijny nie mogą górować nad zdrowym rozsądkiem - dorzuca Wadim Tyszkiewicz, który tworzył partię z Ryszardem Petru.
Poseł z Zielonej Góry Paweł Pudłowski z Nowoczesnej został wiceprzewodniczącym Polsko-Brytyjskiej Grupy Parlamentarnej. Będzie szukał elementów współpracy, nawet po Brexicie. Pudłowski podzielił się informacją, że dziś w woj. lubuskim Nowoczesna ma już 175 szabel, a do tego blisko 30 oczekujących.
Paweł Pudłowski, zielonogórski poseł .Nowoczesnej, komentuje sejmowe obyczaje. Nie podoba mu się poziom debaty publicznej. - Wydaje mi się, że najczęściej niegodne odzywki płyną ze strony posłów PiS - twierdzi poseł
Gdyby wybory do Sejmu odbyły się dziś, po raz kolejny zwyciężyłby w nich PiS - wynika z najnowszego sondażu opublikowanego przez Polska The Times. Na partię Kaczyńskiego najchętniej głosowaliby także Lubuszanie. Dopiero za nią uplasowały się PO i Nowoczesna
To już oficjalne. Wadim Tyszkiewicz, prezydent Nowej Soli, wszedł do ścisłego kierownictwa Nowoczesnej. - Czas na dużą politykę, nie mogłem stać z boku, gdy Kaczyński demoluje Polskę - mówi Tyszkiewicz
Gdyby marszałka wybierano tak jak prezydentów i burmistrzów, Waldemar Sługocki pewnie wygrałby wybory w Lubuskiem. Ale czy wskrzesi lubuską Platformę Obywatelską, której został komisarzem?
Zielonogórski poseł Nowoczesnej Paweł Pudłowski ma mieszane uczucia, co do projektu 500 zł na drugie i kolejne dziecko. - Pomysł rozsądny, ale niedobry dla Polski - komentuje. I twierdzi, że Nowoczesna Ryszarda Petru ma lepszy sposób na więcej dzieci w kraju
100 chętnych czeka na przyjęcie do lubuskich struktur Nowoczesnej. - Ale nie mogą być pewni przyjęcia do partii. A już na pewno nie będziemy grupowo brać b. działaczy PO - zastrzega Paweł Pudłowski, jedyny lubuski poseł Nowoczesnej.
Posłowie PiS bojkotują lubuski zespół parlamentarny, bo jak twierdzą, pachnie im to schizofrenią i udawaniem współpracy. - To zła manifestacja, są sprawy, które nie dzielą, nie są kością niezgody - komentuje Paweł Pudłowski, poseł Nowoczesnej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.