Gorzowscy piłkarze ręczni idą na komplet wygranych w rundzie rewanżowej i zwycięstwo w całych rozgrywkach? Tak to dzisiaj wygląda, awans do Ligi Centralnej wydaje się już formalnością. Stal atuty w obronie oraz potęgę w ofensywie pokazała dziś w Obornikach Śląskich. Gromimy Bór 38:22 i przy jednoczesnej porażce Legnicy mamy lidera.
Pojedynek z najsłabszą drużyną grupy B pierwszej ligi to była formalność. Stal Gorzów wygrywa z Realem Astromal Leszno 28:18.
Bardzo dobry, wyjazdowy występ pierwszoligowych piłkarzy ręcznych Stali Gorzów. Dominujemy nad UKS Kąty Wrocławskie, wygrywamy 29:18.
Pewnie ograliśmy rywala, który po otwarciu nowoczesnej hali w Ostrowie Wlkp. na poważnie zaczął mówić o ataku na ekstraklasę. Odrobiliśmy też z nawiązką straty z pierwszej rundy, co może mieć decydujące znaczenie przy układaniu końcowej tabeli naszej grupy I ligi. Po tym, co w sobotę wydarzyło się we Wrocławiu, upragniona Liga Centralna jest już prawie w rękach stalowców. Byle nigdzie niespodziewanie się nie potknąć.
W trzech meczach z czterech, które pozostały piłkarzom ręcznym Stali Gorzów do rozegrania w tym sezonie w domu, zagramy z całą ścisłą czołówką ligi. Każdy z przeciwników chciałby znaleźć się w nowej Lidze Centralnej, a najbliższy rywal zapowiada nawet sportowy i organizacyjny atak na PGNiG Superligę.
Dzisiejsze pierwszoligowe derby w Zielonej Górze zaczęły się dość sensacyjnie, bo niżej notowani gospodarze wygrywali już 9:5. W tym momencie Stal zaczęła wchodzić na swoje normalne obroty i ostatecznie gorzowianie zwyciężyli dość wyraźnie 35:29.
To drugie zwycięstwo pierwszoligowych piłkarzy ręcznych Stali Gorzów w rundzie rewanżowej. Pewnie pokonujemy Olimp Grodków 34:23.
Gospodarze też zażarcie walczyli o wygraną, ale w decydujących akcjach nie znaleźli sposobu na fenomenalnego bramkarza Stali Krzysztofa Nowickiego. Wygrywamy arcyważny mecz na otwarcie rundy rewanżowej z Grunwaldem w Poznaniu 22:20.
Gorzowianin Michał Olejniczak strzelił Turkom dwie bramki, a Polacy po niezłym występie zwyciężyli na wyjeździe 29:24. Był to pierwszy mecz naszej kadry w ramach eliminacji do mistrzostw Europy 2022. Po świątecznej przerwie do treningów wraca pierwszoligowa Stal. W najbliższy weekend zagra sparing z rywalem z ekstraklasy.
Nasi piłkarze ręczni czekają zatem na rewanże na miejscu, które nie gwarantuje awansu do Ligi Centralnej. Przed nami od końca stycznia jeszcze 10 meczów rewanżowych, z czołową trójką grupy B pierwszej ligi zagramy jako gospodarze.
Rzadko widzimy na koniec spotkania, że zawodnicy obu drużyn trzymają się za głowy. Dziś gracze Śląska Wrocław nie mogli uwierzyć, że na własne życzenie doprowadzili do dramatycznej końcówki. Gorzowianie żałowali straconej szansy na przynajmniej remis. W ciągu ostatniej minuty zawodnicy obu drużyn zdążyli oddać po kilka rzutów, ale żaden nie wpadł do którejś z bramek. Śląsk wygrywa ze Stalą Gorzów 31:30.
Gorzowscy piłkarze ręczni kończą ligowy rok w swojej hali bardzo pewną wygraną 36:24 nad drużyną z Gorzyc Wielkich. Przed Stalą jeszcze jedno spotkanie na wyjeździe. Za tydzień dojdzie do starcia gigantów grupy B we Wrocławiu.
Ostatni w tabeli grupy B pierwszej ligi zespół z Gorzyc Wielkich, otworzył rozgrywki wygraną u siebie 37:32 z Zieloną Górą, ale w kolejnych sześciu meczach nie zdobył już żadnego punktu. Zakładamy, że z niczym wyjedzie też w sobotę z Gorzowa.
Jak się rehabilitować, to właśnie w takim stylu. Po słabym występie i porażce u siebie z Borem Oborniki Śląskie gorzowscy piłkarze ręczni jako pierwsi w tym sezonie pokonują Miedź, i to w jej hali. W drugiej połowie dzisiejszego meczu zdominowaliśmy gospodarzy.
Trudno w to uwierzyć, ale zespół Stali prowadził w sobotę w swojej hali z Borem Oborniki Śląskie tylko przez chwilę, w 55. minucie, 27:26. Ostatecznie jesteśmy bardzo rozczarowani, bo mecz w wykonaniu gorzowian słaby, a do tego porażka 29:30.
Najbliżsi rywale gorzowskich piłkarzy ręcznych w pięciu meczach zgromadzili 10 pkt. Wysoko przegrali u siebie z Miedzią Legnica 21:36, ale i jako pierwsi w tym sezonie ograli Śląsk Wrocław 36:35. - Bór to mieszanka rutyny z młodością. Musimy się pilnować, aby nie zrobił nam krzywdy - mówił Tomasz Gintowt, rozgrywający Stali.
W ostatnich sekundach Tomasz Gintowt dograł piłkę do naszego obrotowego Dawida Pietrzkiewicza, a ten rzucił dla gorzowskich piłkarzy ręcznych gola na wagę trzech punktów. Stal Gorzów, po naprawdę ciekawym meczu, pokonała zespół z Kątów Wrocławskich 30:29 i wysunęła się na czoło tabeli.
Lepsza od żółto-niebieskich była na swoim boisku ekipa z Ostrowa Wielkopolskiego, która w 4. kolejce grupy B pierwszej ligi zwyciężyła 32:26.
Trzecie zwycięstwo gorzowskiej drużyny w pierwszej lidze. Na razie nasza droga do Ligi Centralnej jest szeroka jak autostrada, oby tak dalej. Zgodnie z przewidywaniami akademicy z Zielonej Góry nie zrobili nam żadnej krzywdy.
Mecz do tej pory kompletnych, gorzowskich piłkarzy ręcznych z zespołem AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego, w sobotę, 3 października o godz. 17, w hali przy ul. Szarych Szeregów.
Wyścig o awans do ligi centralnej rozpoczynamy najlepiej jak można. Gorzowianie po zwycięstwie na inaugurację w domu z Grunwaldem Poznań 33:27, dzisiaj pokonali Olimp w Grodkowie 33:28.
W pierwszym meczu sezonu 2020/21 drużyna piłkarzy ręcznych Stali Gorzów pokonała Grunwald Poznań 33:27. Datę 19 września 2020 r. Oskar Serpina dokładnie zapamięta, bo to był jego debiut w roli grającego trenera.
- Cel jest jasny, doskonale wiemy, gdzie w przyszłym sezonie chcemy się znaleźć. Przed nami jeszcze 19 kroków - powiedział bohater ze Stali, który dzisiaj z prawego skrzydła i jako egzekutor rzutów karnych był nie do zatrzymania. Gorzowianie zaczynają sezon od pewnego zwycięstwa nad poznaniakami 33:27.
Piłkarze ręczni Stali Gorzów też chcą się znaleźć w Lidze Centralnej, choć okazuje się, że będzie w niej miejsce tylko dla trzech czołowych drużyn z każdej grupy ze startującej w najbliższy weekend pierwszej ligi. Żółto-niebiescy w sobotę, 19 września o godz. 16 otwierają sezon meczem u siebie z Grunwaldem Poznań.
Gorzowski zespół wygrał w Nowej Soli lubuskie pucharowe zmagania. W finale Stal pokonała AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego 32:31.
Gorzowscy piłkarze ręczni tym razem zmierzą się z rywalem, z którym wkrótce będą rywalizować w pierwszej lidze. Pojedynek z KU AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego w sobotę, 22 sierpnia o godz. 10.
Dobra wiadomość: zaczęliśmy przygotowania do nowego sezonu bez poważniejszych ubytków i wreszcie mamy zagrać o coś. W sobotę stalowcy pokonali solidnego drugoligowca - Zew Świebodzin 37:36. Testowali leworęcznego rozgrywającego z Ukrainy.
Nasi piłkarze ręczni po sporych zmianach, już bez doświadczonego trenera Dariusza Molskiego, rozpoczęli treningi. W roli grającego szkoleniowca 31-letni Oskar Serpina, dotychczas tylko zawodnik, a nowym dyrektorem sekcji Łukasz Bartnik. - Przed nami bardzo ważne wyzwanie. Musimy znaleźć się w czołowej czwórce, która zagra w nowej pierwszej lidze - powiedział Bartnik.
Pierwszoligowa Stal Gorzów zrezygnowała z trenera Dariusza Molskiego po sezonie 2019/20, gdzie o włos przegraliśmy pierwsze miejsce na zapleczu ekstraklasy piłkarzy ręcznych. Teraz rodowity gorzowianin, który w maju skończył 59 lat, zaczyna budowę silnej drużyny Juranda Ciechanów.
To już nie są domysły, że miniony sezon gorzowskich piłkarzy ręcznych to był "last dance" drużyny w tym składzie, tej jakości. Pierwsze miejsce w grupie B na zapleczu elity Stal Gorzów oddała tylko gorszym bilansem bezpośrednich meczów, zajęła drugą pozycję, a władze klubu decydują się na zmianę trenera Dariusza Molskiego. Zastąpi go... zawodnik Oskar Serpina, który nie ma żadnego doświadczenia w pracy z seniorami.
Rozgrywki pierwszej ligi piłkarzy ręcznych też zostały przedwcześnie zakończone. Stal Gorzów na drugim miejscu, z taką samą liczbą punktów, co najlepsza w grupie B Ostrovia Ostrów Wlkp. I, niestety, słuchając informacji płynących z klubu, bez perspektyw na lepsze jutro. - Praca z tymi ludźmi to była wielka przyjemność - powiedział trener Dariusz Molski.
Koronawirus. Gorzowski zespół ostatni mecz ligowy zagrał w domu przy pustych trybunach. Pokonał Miedź Legnica 30:27. Na dziś nie wiadomo, co dalej. Właśnie wszelka rywalizacja piłkarzy ręcznych w Polsce została zawieszona.
Gorzowianie lepsi od chwilowego lidera w grupie B pierwszej ligi 30:27. - Trafił nam się gorszy dzień - tak to widział trener Miedzi Paweł Wita. - Ogólnie mecz był znakomity, najlepszy w tym sezonie. Uważam, że to my nie pozwoliliśmy gościom na zbyt wiele - dodał trener Stali Dariusz Molski. Tylko te, psujące wszystko, puste krzesełka na trybunach.
Hit pierwszej ligi przy pustych trybunach? Nie na to się szykowaliśmy. Przez chwilę łudziliśmy się, że może poczekamy, ze względu na koronawirusa przełożymy mecz z Miedzią Legnica. Niestety. Stal Gorzów gra z liderem grupy B w sobotę o godz. 16, bez udziału publiczności.
W 15. kolejce pierwszej ligi piłkarzy ręcznych, Olimp Grodków wygrywa ze Stalą Gorzów 27:24. Nasz zespół nie jest już liderem w grupie B.
Gorzowianie mieli dziś we Wrocławiu "jedną Wentę", na zwycięstwo rzucał Wiktor Bronowski, ale piłka po jego strzale najpierw odbiła się od jednego słupka, za chwilę od drugiego i wyleciała w pole... Przegrywamy ze Śląskiem na jego boisku w rzutach karnych 1:3, ponownie z rewanżu w 2020 r. zabieramy do domu jeden duży punkt. Zostajemy na pierwszym miejscu, bo w tej kolejce przegrały Grunwald i Ostrovia.
W pierwszym meczu ligowym w domu w 2020 r. piłkarze ręczni Stali Gorzów pokonali Anilanę Łódź 34:29.
Gorzowska drużyna piłki ręcznej od drugiej kolejki ciągle jest niepokonana w regulaminowym czasie gry. W sobotę o godz. 18 w hali przy Szarych Szeregów zagramy z Anilaną Łódź, rywalami walczącymi o utrzymanie w pierwszej lidze.
Dziwi, że lider na półmetku rozgrywek zaciąga hamulec, mówi o innych priorytetach? W gorzowskich realiach to niestety żadna nowość. Dziś w Ostrowie Wielkopolskim widzieliśmy to jak na dłoni, choć i tak była szansa na zwycięstwo za 3 pkt. Ostatecznie po 60 minutach walki mamy remis 26:26, a w karnych jesteśmy gorsi 4:5. Wracamy do domu z jednym dużym punktem.
Na drugą rundę dla naszych piłkarzy ręcznych mamy jasną prośbę: wygrywajcie dalej dla nas! Rewanże zaczynamy w mieście, gdzie budują i wkrótce skończą, porządną halę, a nie od lat w tym temacie wyłącznie ściemniają, tak jak w Gorzowie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.