Minister klimatu i środowiska zapowiedziała, że rząd przeznaczy do 43 mln zł z rezerwy budżetu państwa na usuwanie skutków pożaru w zielonogórskim Przylepie. Zielona Góra ma przeznaczyć na ten cel ze swojego budżetu 12 mln zł. Pogorzelisko ma zostać zlikwidowane w ciągu ośmiu miesięcy.
"Gdzie opadły trujące pyły, co skaziły? "- dopytują mieszkańcy. Tego rząd nie wyjaśnił. Choć eksperci bez problemu mogą wykonać symulację. - Obnażany jest system naszego bezpieczeństwa - podkreślają.
O wyniki próbek powietrza dopytywała lubuska marszałek i dziennikarze. Wszyscy usłyszeliśmy, że to nie czas na zadawanie takich pytań. Podobnie nie można pytać, jak miasto poradzi sobie teraz z toksyczną hałdą po ugaszeniu pożaru i dlaczego bagatelizowano wyniki ekspertyzy zleconej przez prokuratorów. Minister Moskwa trzasnęła mi drzwiami przed nosem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.