Burmistrz Szprotawy, zatrzymany i aresztowany w związku z aferą korupcyjną - w grę ma wchodzić 500 tys. zł - został zawieszony w prawach członka PSL.
Agenci CBA wyprowadzili burmistrza z urzędu w czwartek w południe. Powodu na razie biuro nie zdradza.
Wybory parlamentarne 2019. - Moja kampania była najlepsza w Lubuskiem. Wielu ekspertów ze stolicy uważa, że nawet w kraju - mówi Łukasz Mejza, który kandydował do Sejmu z listy PSL jako Bezpartyjny Samorządowiec.
Wybory parlamentarne 2019. - Jesteśmy nad przepaścią - grozili na lubuskiej konwencji Koalicji Polskiej (PSL i Kukiz'15) Władysław Kosiniak-Kamysz i Paweł Kukiz, przywódcy obu ugrupowań. Pochwał nie szczędził im Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, który swoim nazwiskiem firmuje listy PSL w regionie. - Dwaj wspaniali liderzy, charyzmatyczni - mówił Kubicki.
Na każdym kroku pluje na partie i opowiada o spasionych kotach. W wyborach parlamentarnych Łukasz Mejza wystartuje jednak pod flagą PSL, partii z ponad 100-letnią tradycją. - Mejza nas zdradził - opowiadają działacze Bezpartyjnych Samorządowców.
Wybory parlamentarne 2019. - Musieliśmy połknąć tę żabę, ale koniec. Umowa wyborcza z PSL została zerwana - twierdzi Olimpia Tomczyk-Iwko, szefowa lubuskiego Kukiz'15.
Wybory parlamentarne 2019. - Nasz kandydat będzie wychodzić z lodówki i wyłaniać się zza kontenerów na śmieci - zapowiadają sztabowcy Łukasza Mejzy, który kampanię buduje w kontrze do, jak mówi, "leśnych dziadków" .
Wybory parlamentarne 2019. - Sorry, ale "leśne dziadki", które żyją z polityki od 20 lat, nie rozwiążą już naszych problemów - przedstawia się Łukasz Mejza, kandydat do Sejmu z lubuskiego PSL. Tyle że działacz Bezpartyjnych Samorządowców, stosując swoją miarę, mógłby na swojej liście wyborczej znaleźć ich całkiem sporo, z szefową ludowców Jolantą Fedak na czele.
W woj. lubuskim z list Koalicji Polskiej (PSL i Kukiz) wystartują Bezpartyjni Samorządowcy, w tym Łukasz Mejza i Wioleta Haręźlak. Więzy między oboma ugrupowaniami się zacieśniają. Czy jesienią do spółki z PiS przejmą władzę w sejmiku województwa? Takiego scenariusza nikt nie wyklucza.
Jeszcze dziś może dojść do podpisania umowy koalicyjnej Bezpartyjnych Samorządowców z PiS na Dolnym Śląsku. Warunek jest jeden: rząd musi się zgodzić na obniżenie podatku miedziowego.
PSL z czterema radnymi może wykiwać Koalicję Obywatelską (11 mandatów) i pokumać się w sejmiku lubuskim z PiS (9 mandatów) oraz Bezpartyjnymi Samorządowcami (4 mandaty). Na razie ludowcy niczego nie obiecują. - Rozmów o personaliach jeszcze nie było - mówi wicemarszałek Stanisław Tomczyszyn z PSL.
Niech pan pokaże mi Żyda, który bronił Polaków. Ja nie widziałem - wypalił w dyskusji w lokalnym programie TVP Jerzy Materna, wiceminister gospodarki morskiej i poseł PiS. - Wypłynął z pana antysemita - ripostował Czesław Fiedorowicz, radny PSL i przewodniczący sejmiku lubuskiego.
Jak wygrać z PiS, który przygotował "pod siebie" ordynację wyborczą? - Wszyscy powinniśmy stawić opór - nawołują prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz i Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry
Janusz Frąckowiak, wywodzący się z Polskiego Stronnictwa Ludowego starosta wolsztyński, kazał podwładnej sto razy napisać swoje imię i nazwisko. To kara za pomylenie w jednym z pism jego imienia. O sprawie poinformował Krzysztof Sadowski z Radia Merkury.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.