Gdyby marszałka wybierano tak jak prezydentów i burmistrzów, Waldemar Sługocki pewnie wygrałby wybory w Lubuskiem. Ale czy wskrzesi lubuską Platformę Obywatelską, której został komisarzem?
100 chętnych czeka na przyjęcie do lubuskich struktur Nowoczesnej. - Ale nie mogą być pewni przyjęcia do partii. A już na pewno nie będziemy grupowo brać b. działaczy PO - zastrzega Paweł Pudłowski, jedyny lubuski poseł Nowoczesnej.
W walce o fotel wojewody ostatnio liczyły się różne nazwiska. Ale dziś już wiadomo, że wojewodą najpewniej zostanie Władysław Dajczak, brat cenionego biskupa. Robert Paluch, nowosolski wicestarosta ma nikłe szanse by z nim wygrać
Robert Paluch lub Sebastian Pieńkowski, jeden z nich zostanie wojewodą lubuskim. W odwodzie jest jeszcze Marek Surmacz, ale z najmniejszymi szansami, za to widokami na warszawski awans.
SLD, dowodzony przez Bogusława Wontora, a do tego silny i z wpływami w sejmiku lubuskim - to nie byłby obraz miły sercu Janusza Kubickiego, prezydenta Zielonej Góry. Czy dlatego w sejmiku SLD nagle się rozpadł, a trzech lewicowców założyło nowy klub, by wspólnie z Kubickim wykiwać Wontora?
Wojewodą ma być Marek Surmacz, Robert Paluch lub Wojciech Perczak. Po nominacji dowiemy się, kto jest królem lwem w lubuskim PiS
Platforma od trzech tygodni próbuje zerwać w sejmiku koalicję z PSL i odwołać Czesława Fiedorowicza. Opozycja się nie daje. - I to już kosztuje nas ponad 10 mln zł - mówi marszałek Elżbieta Polak.
Czy 14 głosów radnych, którzy nie chcą już by przewodniczącym sejmiku był ludowiec Czesław Fiedorowicz jest wystarczające, czy nie? Opinie są podzielone. Sprawę badają prawnicy wojewody, ale rozstrzygnięcie też niewiele tu da. Sejmik znalazł się w prawniczym pacie
Zarząd Wojewódzki Polskiego Stronnictwa Ludowego zapewnia, że koalicji z Platformą dziś nie zerwie. To pokłosie zapewnień Janusza Piechocińskiego, że układy z PO zostaną zoachowane w całym kraju
Poseł z dłuższym stażem miesięcznie na utrzymanie swojego biura dostaje z Sejmu 12,5 tys. zł. Debiutujący parlamentarzysta, taki jak Paweł Pudłowski, na meble i urządzenie dostanie dodatkowo 9 tys. zł
Bogusław Wontor, szef lubuskiego SLD i do niedawna poseł, wraz z klęską Zjednoczonej Lewicy nie dostał się do Sejmu, ale dziś nie może opędzić się od ofert od PO i PSL. Obie partie mają siebie serdecznie dość, myślą, jak urwać drugiej łeb. Dlatego Wontorowi za sprzątnięcie koalicjanta dają na tacy stanowisko wicemarszałka
Lubuska Platforma schudła o 50 tys. wyborców, to tyle co Nowa Sól razem z Kożuchowem. A PiS przytył o 25 tys. zwolenników. Skąd ich wziął?
Lewica nie weszła do Sejmu, jej mandatami dzielą się giganci. W Lubuskiem po pięciu posłów będą miały PiS i PO, po jednym Nowoczesna i Kukiz. Oto oni
W Sejmie nie zobaczymy już Józefa Zycha, posła z najdłuższym stażem w polskim parlamencie. Sprawdź, kto jeszcze jest największym przegranym niedzielnych wyborów?
Co musiałoby się stać, żeby Bogusław Wontor dostał się do Sejmu? Musi poczekać, aż Państwowa Komisja Wyborcza ogłosi, czy Zjednoczona Lewica przekroczy próg wyborczy. Jeśli to się uda, to Wontor będzie posłem, a nie wojewoda Katarzyna Osos z PO.
Znudziło cię przeglądanie kolejnych tekstów o wyborach? Tutaj znajdziesz najważniejsze informacje w pigułce: kto wejdzie do Sejmu i Senatu, kto zdobył najwięcej głosów i kto był największym pechowcem.
Który z przyszłych posłów zdobył najwięcej głosów? A który kandydat mimo dobrego wyniku nie dostał się do sejmu? Sprawdźcie!
I wszystko jest jasne. PiS i PO wprowadzają do Sejmu po pięciu posłów, a Nowoczesna i Kukiz'15 po jednym. Kto będzie reprezentować Lubuskie w Warszawie?
Znamy dokładnie wyniki wyborów w Lubuskiem. Prawo i Sprawiedliwość wygrywa, ale z niewielką przewagą. PiS wyprzedziło PO o zaledwie... 200 głosów.
Znamy już dokładnie wyniki wyborów do Senatu z południa województwa. W Żarach, Żaganiu, Wschowie i Nowej Soli wygrywa Robert Dowhan z PO.
Sensacyjne wieści dopływają z PSL. Jeżeli PSL przekroczy prób wyborczy, jedynym posłem z Lubuskiego zostanie nie Jolanta Fedak, ?jedynka? na liście, a Józef Zych.
Do Sejmu na pewno dostaną się Elżbieta Rafalska, Marek Ast, Jerzy Materna, Stefan Niesiołowski i Bożenna Bukiewicz. Kto jeszcze może cieszyć się ze zwycięstwa? Niespodzianka - w zasadzie tylko jedna. Bogusław Wontor, choć zdobył 13 tys. głosów, może nie dostać się do Sejmu ze względu na słaby wynik Zjednoczonej Lewicy.
Zaskoczeni? Z nieoficjalnych danych wynika, że Platforma Obywatelska wywalczyła w nowej kadencji aż trzy fotele senatorskie. Do Warszawy pojadą Władysław Komarnicki, Robert Dowhan i Waldemar Sługocki.
W Lubuskiem bezapelacyjnie wygrało Prawo i Sprawiedliwość. Według pierwszych prognoz do sejmu wejdzie pięcioro lubuskich posłów - po tej informacji w sztabie wybuchł szał radości. Ale jak świętowali w SLD, PO i Nowoczesnej? I czy takie reakcje można w ogóle nazwać świętowaniem? Zobaczcie na zdjęciach Ani Kraśko.
W woj. lubuskim uprawnionych jest do głosowania ok. 803 tys. mieszkańców. W niedzielę 25 października wybiorą 12 posłów i trzech senatorów.
Chcemy 15 zł za godzinę dla płacy minimalnej, dla innych umów na poziomie 20 zł - mówi Adrianna Ruszkowska, kandydatka partii Razem. Nie zamówiła nawet jednego plakatu. - Świadomie - mówi.
Prezydenci, burmistrzowie i wójtowie z całego województwa ocenili działalność lubuskich parlamentarzystów w kończącej się kadencji. Najlepiej wypadł Waldemar Sługocki. Najgorzej? Stefan Niesiołowski.
Nie tylko prezydenci i premierzy podróżują w kampanii autobusami. W gąsikobus wsiadł kandydat PSL na senatora. Jak tłumaczy, ludziom się podoba i wcale drogo nie wychodzi
- Słynący z ciętego języka entomolog, najmłodszy w historii wojewoda lubuski, honorowy prezes PSL - to niektórzy z kandydatów, którzy startują do parlamentu w okręgu zielonogórskim
Sondaże sondażami, a licealiści wiedzą swoje. W prawyborach głosują na Kukiza i Korwin-Mikkego. Daleko w tyle PO i PiS
Kampania nabiera tempa. (...) Jak wiadomo, kosztuje. Potrzebuję 500 tys. zł - takie e-maile ktoś rozsyła w imieniu posła Bogusława Wontora. - To fałszywka - odpowiada sztab wyborczy Zjednoczonej Lewicy
Lubuskie nic z niego nie ma, specjalista od much, stracony głos - podszczypują Niesiołowskiego. A on odpowiada: - Jak ktoś chciałby się podobać wszystkim, to powinien grać w orkiestrze
Dwóch Żydów poszło żreć i pić na koszt Polaków? Mają więcej praw - zaatakował Stefana Niesiołowskiego widz z widowni. A potem nie pozostawił złudzeń, że i jego ma za Żyda, wyciągnął transparent
Bogdan Nowak straci posadę w zarządzie województwa. Dlaczego? W tle ostre tarcia między rządzącymi woj. lubuskim partiami - Platformą Obywatelską a PSL-em.
Kiedy Beata Szydło otwierała w Warszawie wystawę "Restauracja Ewa i Przyjaciele", przypominającą afery za rządów PO, premier Ewa Kopacz była w Gorzowie i chwaliła decyzję o przekształceniu w spółkę kiedyś najbardziej zadłużonego szpitala w Polsce. - Pani Szydło szuka sobie alternatywnego zajęcia - skomentowała otwarcie "restauracji".
Polskim seniorom sto domów spokojnej starości, młodym pracę i wyższe płace - obiecała premier Ewa Kopacz na konwencji PO na Uniwersytecie Zielonogórskim. A co z PiS? - Nie damy fanatykom zrobić z Polski skansenu - przemawiała premier
Ewa Kopacz przyjedzie na regionalną konwencje wyborczą w Zielonej Górze, zwiedzi winnice i będzie też na bulwarze w Gorzowie.
Polska demografia by nie dołowała, gdyby decydowali o niej lubuscy kandydaci PiS. - Mam czworo, pięcioro, sześcioro - licytowali się na konwencji w Zielonej Górze. Niektórzy dorzucali, że jeszcze mają po 400 ha gruntu. - I to jest ziemia w naszych polskich rękach.
Środowiska katolickie uderzały w nieformalne związki billboardem, na którym wijący się wąż splatał dłonie kochanków. Teraz w tym samym miejscu Bogusław Wontor, poseł SLD, akcentował kampanię wyborczą Zjednoczonej Lewicy: - Związki partnerskie nie są atakiem na rodzinę. Stwarzają ułatwienie dla setek tysięcy ludzi.
Trwa wyborcza licytacja. Zjednoczona Lewica proponuje 2,5 tys. płacy minimalnej. I wierzy, że to zatrzyma ucieczkę młodych Polaków. - A tam czeka 800 tys. miejsc pracy - twierdzą działacze lubuskiej lewicy
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.