Decydującego gola dla piłkarzy ręcznych z Gorzowa rzucił ze skrzydła Wojciech Gumiński, który w ogóle w tym meczu miał nie wystąpić. Budnex Stal Gorzów - Padwa Zamość 28:27.
Zespoły Ligi Centralnej wróciły do gry po sześciu tygodniach przerwy. Na początek zakończyły pierwszą rundę zmagań. Zagłębie Sosnowiec - Budnex Stal Gorzów 27:28.
Długo czekaliśmy na tak pewne zwycięstwo gorzowskiej drużyny w Lidze Centralnej. Awansujemy w tabeli. Do czołowej trójki tracimy jednak na koniec roku bardzo dużo. Budnex Stal Gorzów - MKS Wieluń 29:21.
Silne, śląskie chłopy, jak określił naszych rywali w 7. kolejce najlepszy zawodnik gospodarzy Dawid Pietrzkiewicz, górowali nad stalowcami do momentu, gdy tak samo twardo nie zaczęliśmy grać w obronie. Budnex Stal Gorzów - Olimpia Piekary Śląskie 27:22.
Tym samym gorzowianie zachowali szanse na miejsce w czołowej trójce Ligi Centralnej w sezonie 2021/22. Budnex Stal - MKS Wieluń 27:24.
Największe słowa uznania dla Wiktora Bronowskiego, który wrócił po kontuzji i zdobył siedem goli. Wszystkie w drugiej połowie, a także w akcji dającej gorzowianom zwycięstwo 25:24. Bohaterami cała drużyna Stali za doskonałą grę w obronie. Tradycyjnie wszystko, co najlepsze zaczynało się od naszych świetnych bramkarzy. Liga Centralna już dla żółto-niebieskich nie taka straszna!
Mamy pierwszą wygraną piłkarzy ręcznych z Gorzowa w Lidze Centralnej! Wiktor Bronowski rzucił aż 12 goli, a stalowcy pokonali Nielbę w Wągrowcu 31:29.
Witamy w innej lidze. Wiedzieliśmy, że tu na każdego rywala trzeba uważać, a szczególnie na tego pierwszego, który przyjedzie na otwarcie Ligi Centralnej do Gorzowa. Nie spodziewaliśmy się jednak, że nasi piłkarze ręczni oddadzą ten mecz tak łatwo. Stal - KPR Legionowo 22:29.
Dzisiejsze pierwszoligowe derby w Zielonej Górze zaczęły się dość sensacyjnie, bo niżej notowani gospodarze wygrywali już 9:5. W tym momencie Stal zaczęła wchodzić na swoje normalne obroty i ostatecznie gorzowianie zwyciężyli dość wyraźnie 35:29.
W pierwszym meczu ligowym w domu w 2020 r. piłkarze ręczni Stali Gorzów pokonali Anilanę Łódź 34:29.
Piłkarze ręczni Stali Gorzów pokazali dziś taką moc, że grudzień może być naprawdę wybuchowy, a tam grania ciągle mamy sporo, bo rozgrywki ligowe będziemy łączyć z pucharowymi. Żółto-niebiescy gromią Real Leszno 37:21.
Ależ to były męki, przez większość spotkania nasz atak wyglądał zwyczajnie źle. W końcówce gorzowianie zadziwili jednak wszystkich, bo w krótkim czasie odrobili pięciobramkową stratę i ostatecznie pokonali Śląsk Wrocław 23:22. Na razie to nie jest start sezonu w wykonaniu piłkarzy ręcznych Stali dla fanów o słabych sercach. Trzy mecze i wszystkie rozstrzygnięte jednym golem, dwa zwycięstwa żółto-niebieskich.
Śląsk Forza Wrocław zagra w sobotę o godz. 16 w Gorzowie. Rywale, którzy przed sezonem zyskali historyczne logo, do tej pory wygrali oba mecze. Stalowcy czekają na pierwsze zwycięstwo przed własną publicznością.
Tygodniowe zgrupowanie w Dębnie, gdzie jak zwykle nie było lekko, gorzowscy piłkarze ręczni zakończyli turniejem, w którym raz zmierzyli się z elitarną Pogonią Szczecin oraz dwa razy z pierwszoligową Gwardią Koszalin. Stali wyszedł bilans 1-2. - Wyniki nie były tu ważne, bo na boisko ruszyliśmy z marszu, po ciężkiej pracy, a i tak z Pogonią zagraliśmy naprawdę bardzo dobre spotkanie - powiedział trener Dariusz Molski.
Oczywiście, że piłkarze ręczni Stali Gorzów rozegrali o dwa mecze więcej od najgroźniejszych rywali, ale nasza seria zwycięstw w rundzie rewanżowej naprawdę imponuje. Wygrywajmy dalej, a w Wągrowcu i Kościerzynie niech się teraz martwią, jak nas wyprzedzić. Dziś łatwo pokonujemy GKS Żukowo 32:25.
Trzyletnią umową związał się z gorzowską drużyną 19-latek Adrian Chełmiński, a roczny kontrakt podpisał o dwa lata starszy Wiktor Bronowski. Ten drugi ma być wypożyczony z Wisły Płock i tu na razie są małe rozbieżności. "Do tej chwili do klubu nie wpłynęła żadna oficjalna oferta wypożyczenia." - informują płocczanie. - Rozmawialiśmy z przedstawicielami Wisły, z trenerem i samym zawodnikiem, nikt nie robił żadnych problemów, także formalności wkrótce zostaną dopełnione - to zapewnienia Krzysztofa Ziomkowskiego, dyrektora sekcji piłki ręcznej w Stali.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.