- Nie ma zgody na okradanie samorządów! Żeby zwyciężać, trzeba wierzyć, że można. Zwyciężymy jesienią! - mówiła Elżbieta Polak, marszałek województwa lubuskiego na marszu 4 czerwca w Warszawie. Przemawiała ze specjalnego autobusu, który jechał na czele manifestacji.
Morze ludzi wciąż płynie w wielkim marszu w Warszawie. Nie zgadzają się na odbieranie demokracji, wolności, na łamanie konstytucji, na psucie relacji z Unią Europejską. W stolicy manifestuje również wielu gorzowian. Ci, którzy zostali w domach, a mają dość rządów obecnej władzy w Polsce, przyszli na Stary Rynek.
Ten marsz jest ważny, bo Polacy kochają demokrację! Humory są świetne, fantastyczne. Opozycja cała razem w jednym wielkim marszu! Dziękujemy! - mówi Tomasz Grodzki, marszałek Senatu. W centrum Warszawy jest pół miliona ludzi, są i setki Lubuszan.
Nie pozwólmy zamknąć tych drzwi otwartych wtedy, w '89, do normalnego i kolorowego świata - mówi marszałek Elżbieta Polak. - Dziś trzeba bronić wolności, samorządów, wolnych sądów i mediów
W niedzielę 4 czerwca przez Warszawę przejdzie marsz organizowany przez Donalda Tuska, szefa Platformy Obywatelskiej. Do manifestacji przeciwko rządowi PiS zagrzewa Sebastian Ciemnoczołowski, szef klubu PO w sejmiku lubuskim. "Wyślijmy ich na śmietnik historii" - przekonuje.
Niech zwycięży Polska! Tak jak w 1989 roku! Znów wspólnie zmieńmy bieg historii. Przyjdź na demonstrację w niedzielę, 4 czerwca o godz. 12 na Stary Rynek. Zapraszają Obywatele GW 66-400 oraz Akcja Demokracja.
4 czerwca 2023 to test naszej obywatelskości i przyzwoitości. Obecność na manifestacji w Warszawie uważam za swój osobisty, patriotyczny obowiązek. Do zobaczenia na marszu - pisze Maciej Stawiarski*
Z woj. lubuskiego jedzie 14 autokarów, w tym pięć z Zielonej Góry. Mogą być następne. Poruszenie jest ogromne, zwłaszcza po haniebnej ustawie "lex Tusk" przepchniętej przez PiS - mówi Waldemar Sługocki, poseł i szef lubuskiej PO.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.