Dziwna historia, bo na skradzione w Niemczech BMW X5 - warte ponad 200 tys. zł - policjanci z Gubina natrafili w lesie. Auto miało otwarte drzwi kierowcy, ale w pobliżu nikogo nie było.
21-letni kierowca BMW nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i zaczął uciekać. Przy tym niemal potrącił funkcjonariusza. Teraz młody mężczyzna odpowie nie tylko za wykroczenia na drodze, ale i napaść na policjanta. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Samochód marki BMW stanął w płomieniach na ul. Warszawskiej w Gorzowie. Nikomu nic się nie stało, ale spalił się przód auta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.