Protestujący rolnicy na dwie godziny zablokują w piątek węzeł "Pyrzyce" na drodze ekspresowej S3 w woj. zachodniopomorskim. W planach mają przeniesienie protestu na stałe do Szczecina.
Sąd Okręgowy w Szczecinie utrzymał decyzję burmistrza Myśliborza, który nie zgodził się na przedłużenie blokady drogi S3 przez zachodniopomorskich rolników. Protestującym przysługuje jeszcze odwołanie do Sądu Apelacyjnego.
Na drodze S3 w kierunku Polkowic doszło do wypadku - droga jest zablokowana. W okolicy Gaworzyc zapalił się samochód osobowy.
Na początek zablokujemy drogę S3 na dwie godziny, jeśli to nie poskutkuje, powtórzymy akcję, aż w końcu zablokujemy ją całkowicie - tłumaczą zielonogórzanie, którzy nie chcą żyć w hałasie. Do tego szykują pozew zbiorowy przeciwko GDDKiA, bo ich mieszkania straciły na wartości.
- W Lubuskiem połowa rolników wysokotowarowych padnie, jeśli rząd nie pomoże. Nie ogłosi stanu klęski żywiołowej - tłumaczy Henryk Ostrowski z Lubuskiego Forum Rolniczego. Rolnicy będą blokować drogę S3 do oporu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.