Niewiele zabrakło nam do wygranej, ale nie wybrzydzajmy. Tak bardzo osłabieni mamy wynik, który przed meczem bralibyśmy "w ciemno". Biliśmy się o każdy punkt dla Gorzowa i dla kontuzjowanych chłopaków. W rewanżu powalczymy o zwycięstwo i awans - powiedział wspaniały w niedzielę Bartosz Zmarzlik. Apator Toruń - Stal Gorzów 46:44.
Nasi żużlowcy wygrywali w niedzielny wieczór jeszcze po 10. wyścigu, ale końcówka tego meczu, w którym obejrzeliśmy kilka fascynujących biegów, zdecydowanie dla gospodarzy. Sparta Wrocław - Stal Gorzów 46:44.
Niespełna 29-letni żużlowiec, który właśnie zaczął w barwach Stali piąty sezon, aktualnie stał się numerem dwa w naszej drużynie, ustępuje tylko Bartoszowi Zmarzlikowi. Podczas dramatycznego meczu w Lesznie, w którym na razie jest remis, ale być może wynik zostanie zweryfikowany, Szymon Woźniak brał udział w dwóch wypadkach. W obu przypadkach za winnych zostali uznani zawodnicy Unii.
W przegranym 44:46 meczu z Motorem Lublin czwórka frontmanów ze Stali Gorzów tym razem zdobyła jedynie 32 pkt, a i tak byliśmy blisko sukcesu. W fazie play-off pojedzie aż sześć z ośmiu walczących w PGE Ekstralidze drużyn, nie ma więc sensu rwać włosów z głowy po tej niewyraźnej inauguracji. Ważne są wnioski, abyśmy byli gotowi na sierpień, na najważniejsze ściganie w tych rozgrywkach.
W sobotnich towarzyskich jazdach z zielonogórzanami na stadionie im. Edwarda Jancarza Bartosz Zmarzlik pojawił się na torze tylko dwa razy, a pozostałe starty oddał Wiktorowi Jasińskiemu, który po zakończeniu wieku juniora chce pokazać, że to jemu należy się na PGE Ekstraligę miejsce w formacji U24.
Podczas uroczystej gali żużlowej Stali Gorzów, podsumowującej 2021 r., która odbyła się w Folwarku Pszczew, zostały również ogłoszone nazwiska nowych zawodników w naszej drużynie na sezon 2022.
Identycznie było w 2019 r. Rywal Polaków też nie najmocniejszy i zwycięstwo 58:52. - Prawdziwa Reszta Świata byłaby, gdyby moje zaproszenie przyjęli Leon Madsen, Artiom Łaguta czy Jason Doyle, ale każdemu coś wypadło. A Biało-Czerwoni posłali do walki samych najlepszych - powiedział oficjalnie dzisiaj żegnany trener Marek Cieślak.
W sobotę, 9 października w Rybniku żużlowa reprezentacja Polski zmierzy się z Resztą Świata. Zapowiada się na pewne zwycięstwo biało-czerwonych, bo na tydzień przed finałami Speedway of Nations wysyłamy do boju nasze najlepsze armaty, a rywal tym razem nie jest najmocniejszy. Zobaczymy w akcji młodego Duńczyka, który w 2022 r. ma startować w Stali Gorzów w formacji U24.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.