Na czele list Nowej Lewicy do sejmiku zobaczymy m.in. wicewojewodę Tomasza Nesterowicza, Tadeusza Jędrzejczaka i Marię Jaworską. Niespodzianką jest jedynka w powiecie żagańskim. Lewicę poprowadzi tam Kazimierz Pańtak, nestor zielonogórskich radców prawnych.
Dziś Zielona Góra to miasto zabetonowanych układów i powiązań. To trzeba przeciąć, do czego potrzeba odważnych ludzi - mówi Janusz Jasiński, nieoczekiwany kandydat Nowej Lewicy w wyborach na prezydenta Zielonej Góry.
Anita Kucharska-Dziedzic, posłanka Nowej Lewicy z Zielonej Góry, skarży się na nieuczciwą konkurencję przed wyborami. Sympatycy PiS zakleili jej plakaty wizerunkiem kandydata ze Świebodzina.
Gdyby "razemita" Eugeniusz Rożek dostał się do Sejmu, od razu zagłosowałby za wyższymi podatkami i adopcją przez pary jednopłciowe. - Ojciec zginął, jak miałem cztery miesiące, wychowały mnie same kobiety i nie zdeprawowały. Geje też nie deprawują - mówi. Sprawdzam, czy w Gorzowie, niegdyś twierdzy lewicy, takie poglądy rezonują przed wyborami.
Lubuska Nowa Lewica pokazała pełną listę kandydatów do Sejmu. Otwiera ją Anita Kucharska-Dziedzic, zamyka Tomasz Nesterowicz. Po lewej stronie wierzą, że "to jego czas".
Robert Biedroń, lider Nowej Lewicy, wykluczył jakiekolwiek koalicje z Konfederacją, nawet te przeciwko PiS, i namawia do tego sojuszników z opozycji. - Nie ma mowy o współpracy z tymi, którym bliżej jest do Rosji niż do Unii Europejskiej - mówił.
Dwa lata temu Włodzimierz Czarzasty, tuż przed powstaniem Nowej Lewicy hurtowo wycinał posłów z kierownictwa partii, w tym Bogusława Wontora. - Ręczne sterowanie i metody, które dowodzą niedemokratycznych standardów w Nowej Lewicy - orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie.
Oficjalnie polska inflacja w marcu wyniosła 16 proc. - Ale w przypadku lubianej sałatki warzywnej to prawie 80 proc. Tak płacimy za rządy PiS - punktują działacze Nowej Lewicy. - I tak nasza świąteczna sałatka staje się dobrem luksusowym. Tylko prezes Glapiński nie musi się martwić.
Radni prezydenta Janusza Kubickiego ogłosili miejski program in vitro, kradnąc pomysł lewicy. - Cóż, widać wiatr się zmienia, Pensylwania ma swojego świstaka, a Zielona Góra prezydenta. Widać czuje, że PiS straci władzę - mówi Tomasz Nesterowicz, lider Nowej Lewicy.
Projekt "renty wdowiej" utknął w sejmowej zamrażarce, więc Lewica próbuje wprowadzić go innymi drzwiami. Dlatego rusza ze zbiórką 100 tys. podpisów.
Zielona Góra w tym roku dopłaci do edukacji 158 mln zł. W tym czasie minister Przemysław Czarnek w ramach "willi plus" sypie milionami na nieruchomości swoich pisowskich kolesi - mówią liderzy Lewicy. - A w szkołach bieda piszczy.
Zielonogórska lewica krytykuje drastyczne podwyżki za ogrzewanie w zielonogórskiej EC, w której udziałowcem jest miasto. - Prezydent Kubicki obiecywał 10 proc. wzrostu, a jest prawie 60 proc. To teraz miasto powinno ulżyć mieszkańcom i obniżyć podatki od nieruchomości - namawiają działacze Lewicy.
Włodzimierz Czarzasty i kilkunastu posłów Nowej Lewicy przyjechało do Kostrzyna nad Odrą. Z mieszkańcami rozmawiali o katastrofie ekologicznej Odry.
Zielonogórska Nowa Lewica wybrała nowe władze. Na czele partii w mieście stanęły kobiety - Claudia Karwicka i Jolanta Danielak.
Okazuje się, że SLD wraca z zaświatów, nie zniknęło po fuzji z Wiosną Biedronia. Powstało jako ogólnopolskie stowarzyszenie, na czele którego stanął szef biura posła Bogusława Wontora.
Anita Kucharska-Dziedzic i Tomasz Nesterowicz zostali współprzewodniczącymi lubuskiej Nowej Lewicy. Czy to koniec konfliktów w partii? Niekoniecznie, w powietrzu wiszą pozwy sądowe posła Bogusława Wontora i jego zwolenników. "Bo wybory były nielegalne".
Bogusław Wontor, poseł i wieloletni szef lubuskiego SLD, sprzeciwił się drastycznym metodom utrzymania się przy władzy w partii Włodzimierza Czarzastego. Teraz do odstrzału poszli wszyscy jego ludzie. - Na ustach demokracja, a metody iście putinowskie - wścieka się Wontor.
Krajowe władze Nowej Lewicy zastosowały wariant atomowy i rozwiązały struktury partii w województwie. To pokłosie zjazdu zbojkotowanego przez Wiosnę Biedronia. - Chodzi tylko o to, żeby gonić i w końcu mnie dopaść - mówi poseł Bogusław Wontor, współprzewodniczący Nowej Lewicy i były szef SLD.
Potężnym zgrzytem zakończył się kongres Nowej Lewicy w Zielonej Górze. Szefów partii mieli wybierać delegaci SLD i Wiosny, tyle że ci drudzy zjazd zbojkotowali. - Bo nie ma tu równości - twierdzi posłanka Anita Kucharska-Dziedzic. Działacze SLD: - Spiskowcy od Biedronia nie będą nam wybierać liderów.
W Lubuskiem SLD-owców jest kilka razy więcej od "biedroniowców", ale w nowej partii wszystko ma być dzielone na pół. Nawet głównego szefa nie będzie, tylko dwóch współprzewodniczących.
Wybory prezydenckie 2020. Robert Biedroń jest tylko jeden, pozostali kandydaci to różne odcienie prawicy - twierdzi poseł Bogusław Wontor, szef sztabu wyborczego
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.