To było piłkarskie święto w mało piłkarskiej Zielonej Górze, lata całe nie widziano tylu kibiców przy ul. Sulechowskiej. Trzecioligowa Lechia była bardzo blisko wyeliminowania Arki Gdynia z Pucharu Polski. Niestety, straciła bramkę w ostatnich sekundach meczu.
Różnica poziomów była tak duża, że na otwarcie grupowej rywalizacji w EuroCup i ostatnio w lidze, gorzowianki wygrywały z łatwością. Na szczęście w najbliższych tygodniach będzie trudniej i przez to z pewnością ciekawiej.
Co powiedzieć? Mało kto przypuszczał, że koszykarze z Zielonej Góry roztrwonią w dwumeczu o brąz 18-punktową zaliczkę, którą po pierwszym spotkaniu mieli nad Arką Gdynia. Tak się jednak stało i to wymowne.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.