Po przedwcześnie zakończonym sezonie 2019/20 mężczyźni ambitnie prą do nowych rozgrywek, chcą ruszyć bardzo wcześnie, bo już 27 sierpnia. Kobieca liga, gdzie zagrają gorzowianki, właśnie zaczyna się organizować. Kluby mają ponad miesiąc, aby wstępnie zgłosić się do rywalizacji.
- Tak mi brakuje startów, sportowej rywalizacji, tradycyjnego rozkładu dnia, jaki miałem od lat w maju, że jeśli dziś dostałbym zielone światło, to zrobiłbym tylko krótką próbę toru i stanąłbym pod taśmą. Cieszę się, że jeszcze trochę i ruszymy z treningami na torze, a potem z PGE Ekstraligą - powiedział Bartosz Zmarzlik, kapitan Stali Gorzów, aktualny żużlowy mistrz świata.
Epidemia koronawirusa zdemolowała przedwcześnie zakończone koszykarskie rozgrywki kobiet. Wydział rozgrywek departamentu sportu PZKosz zaczął przymierzać się do nowego sezonu. Teoretycznie w ekstraklasie po wpłaceniu wpisowego będą mogły zagrać nawet rezerwy gorzowskiego klubu.
Wyjątkową akcję wymyśliła córka zmarłego rok temu Jarosława Wojczuka. Pani Małgorzata jest pewna, że ojciec byłby rad, aby jego siatkarskie pamiątki trafiły do jednego z fanów. Zebrane pieniądze przeznaczy na Dom Pomocy Społecznej w Gorzowie.
Od dziś pierwszą aktywną serią w PGE Ekstralidze jest ta zaplanowana na 22 i 24 maja. Uda się wtedy pojechać? Bardzo wątpliwe. Pewne jest za to, że jeśli epidemia koronawirusa w najbliższych tygodniach nie stanie się znacznie groźniejsza, to żużlowcy w końcu chcą wystartować.
Trenerzy wszystkich drużyn ekstraklasy przyznali nagrody za okrojony sezon 2019/20 w Energa Basket Lidze Kobiet. Najwięcej wyróżnień powędrowało do mistrzyń Polski - Arki Gdynia.
To były bardzo ważne pojedynki, bo rywale w ostatnich tygodniach nie próżnowali, bardzo na korzyść zmienili swój skład. Waterpolo Poznań w pierwszym meczu wygrywa z Alfą Gorzów 14:13, ale w drugim to my jesteśmy górą 18:11!
Żużlowa ekstraliga stale podnosi wymagania, ale kto płaci, by je spełnić? W praktyce ciężar biorą na siebie miasta, a nie kluby. Samorządowcy mówią "dość" i zawiązują stowarzyszenie.
W środę, 4 marca o godz. 18 i w sobotę, 7 marca o tej samej porze gorzowskie koszykarki z bilansem 14-5, zagrają w swojej hali z Energą Toruń i Widzewem Łódź. Rywalkami, które do tej pory łącznie wygrały w ekstraklasie osiem meczów.
Prus Żary przegrał z I LO UKS Floorball Gorzów 2:8 i został na ostatnim miejscu w tabeli ekstraklasy unihokeja, bez żadnej zdobyczy punktowej przez cały sezon. Gorzowianie czują niedosyt.
Bydgoski zespół poprowadził do zwycięstwa 84:82 amerykański obwodowy duet Brianna Kiesel (25 pkt) i Jennifer O'Neill (23 pkt). Dziś Artego jest znacznie bliżej rozstawienia w play-off z numerem dwa. O wszystkim zdecydują trzy ostatnie kolejki.
W sobotę w Bydgoszczy bardzo istotny mecz dla układu tabeli na koniec fazy zasadniczej w Energa Basket Lidze Kobiet. Artego (bilans 15-3) podejmuje gorzowianki (bilans 14-4).
W drugim zaległym pojedynku ekstraklasy piłkarzy wodnych zespół Alfy Gorzów rozgromił Arkonię w Szczecinie 21:1.
Gorzowscy piłkarze wodni mają do odrobienia dwa mecze z początku sezonu w ekstraklasie. W pierwszym z nich rozgromili Arkonię w Szczecinie 27:5. Drugi pojedynek w czwartek.
Niestety w Energa Basket Lidze Kobiet trzeba zagrać i takie mecze, ogromna różnica poziomów to słabość tych rozgrywek. Gorzowskie koszykarki wygrywają z AZS-em Poznań 85:42.
Arce Gdynia praktycznie już nic nie zabierze pierwszego miejsca przed play-off, o drugą pozycję będą się ścigać gorzowskie i bydgoskie koszykarki (bezpośrednie starcie w hali Artego na koniec lutego). Dalej w Energa Basket Lidze Kobiet cztery ekipy biją się o czwartą lokatę, ostatnią z przewagą własnego boiska w ćwierćfinale.
Jest brąz dla gorzowian w finale waterpolowego Pucharu Polski. W łódzkim turnieju, w decydującym o miejscu na podium meczu, zdecydowanie pokonaliśmy KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 16:8.
Ekstraklasowa drużyna I LO UKS Floorball Gorzów wygrywa w przedostatnim spotkaniu sezonu z Pionierem Tychy 5:0.
Kanadyjska środkowa Kayla Alexander, której pozyskanie bezbłędne liderki koszykarskiej ekstraklasy (aktualny bilans 16-0) ogłosiły niedawno, w ogóle jeszcze nie jest zgłoszona do rozgrywek w Polsce. Dzisiaj całe spotkanie na ławce rezerwowych przesiedziała także najlepsza zawodniczka Gdyni, Australijka Bec Allen, a mimo to Arka ogrywa nasz zespół 70:62, mając ten pojedynek pod kontrolą od pierwszej do ostatniej minuty.
W Gorzowie ważnym punktem przygotowań do rywalizacji w PGE Ekstralidze oprócz sparingów będzie Memoriał Edwarda Jancarza.
Mecze w halach aktualnie dwóch najsłabszych drużyn w czołowej ósemce Energa Basket Ligi Kobiet to najbliższe plany gorzowianek. W sobotę, 25 stycznia zagramy w Gdańsku, a w czwartek, 30 stycznia w Krakowie.
Rywalizację w 1. lidze żużlowej od najbliższego sezonu kibice będą mieli możliwość oglądać tam gdzie PGE Ekstraligę.
Marzyliśmy o poprawie miejsca z poprzedniego, debiutanckiego sezonu, awansie do najlepszej czwórki Energa Ekstraligi Unihokeja Mężczyzn, a tu musimy zacząć poważnie się martwić, czy zostaniemy w elicie. I LO UKS Floorball Gorzów przegrywa z Fenomenem w Babimoście 9:11.
Nasze koszykarki mają za sobą pierwszy mecz ligowy w 2020 r. W 14. kolejce biją w domu osłabione lublinianki 88:65. Losy dzisiejszego pojedynku rozstrzygnęły się już w drugiej kwarcie.
Na otwarcie drugiego sezonu w elicie z beniaminkiem gorzowianom poszło łatwo, ale dla naszej drużyny istotniejsze miały być testy z medalistami. Z ŁSTW w Łodzi przegrywamy 10:17 i 6:13.
Dla młodzieży z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski to było pierwsze zderzenie z seniorską elitą waterpolo. W Gorzowie nie mieli żadnych szans. Nasza drużyna zwyciężyła 19:7 i 15:4. - Jeśli chcemy sięgnąć marzeń i mocno powalczyć o medal, to w meczach z silniejszymi rywalami musimy zagrać zdecydowanie lepiej - surowy w ocenie był trener Jacek Osiński.
Już w drugim sezonie w elitarnym gronie zespół I LO UKS-u Floorball Gorzów doczekał się dużego wydarzenia w swojej hali. W niedzielę 3 listopada o godz. 14 podejmiemy Górali Nowy Targ, którzy zdobyli siedem tytułów mistrzów Polski w dziewięciu ostatnich latach.
Zupełni nowicjusze na początek marzyli tylko o utrzymaniu, a na koniec sezonu byli o krok od podium mistrzostw Polski. - Nie ma co żałować, bo wiemy, z jakiej pozycji startowaliśmy. Ważne, abyśmy dalej byli konsekwentni, bo to da nam coraz bardziej obfite plony - powiedział Jacek Osiński, doświadczony szkoleniowiec piłkarzy wodnych Alfy Gorzów.
To świetne uczucie, gdy beniaminek regularnie potrafi tak miło zaskakiwać. Waterpoliści Alfy Gorzów dwa razy pokonują wyżej notowaną Arkonię Szczecin i za miesiąc właśnie z tym zespołem stoczą korespondencyjny pojedynek o brązowy medal mistrzostw Polski.
35-letni Michał Diakonów to wychowanek Stilonu Gorzów, jeden z najlepszych bramkarzy w historii piłki wodnej. Dziś wieczorem i w sobotę z samego rana będzie można go zobaczyć w meczach ekstraklasy, w barwach Arkonii Szczecin, której jest grającym trenerem i bije się z nią o wicemistrzostwo Polski.
Gorzowianki i wrocławianki w ćwierćfinałach Energa Basket Ligi Kobiet dublowały swoje ruchy, oba teamy wyeliminowały wyżej rozstawione rywalki. Od najbliższej soboty zaczną między sobą walkę o finał i zgodnie z narzuconym w tym roku szalonym tempem to również będzie ekspresowa seria.
W ten weekend ekstraklasowi piłkarze wodni z Gorzowa nie zdobyli żadnego punktu, za to nie ma już nawet teoretycznych możliwości, aby w swoim debiutanckim sezonie opuścili najwyższą klasę rozgrywkową. Brawo!
Najpierw myśleli o utrzymaniu i je, na sześć meczów przed końcem rozgrywek, mają już praktycznie w garści. Teraz walka o medal? Po tym, co piłkarze wodni Alfy Gorzów wyczyniali w ostatni weekend na swoim basenie, to marzenie mocno ożyło.
Wychowanków gorzowskiej piłki wodnej znajdujemy praktycznie w każdej drużynie polskiej, seniorskiej elity. W 7. kolejce Alfa gości zespół z Poznania - koniecznie chce się zrewanżować za porażki z pierwszej rundy. Gramy w sobotę o godz. 18 i w niedzielę o godz. 9.
Prawdziwy wyścig o czołową czwórkę i lepsze rozstawienie w wybornie zapowiadających się ćwierćfinałach play-off w Energa Basket Lidze Kobiet zaczynamy w Krakowie.
"Cieszy komplet punktów przywieziony z trudnego terenu w Gorzowie" - czasami takie słowa od faworyta są cenniejsze niż ligowe punkty. Szczerze, tak wyrównanego boju z łodzianami nie spodziewaliśmy się. Zwycięskiego gola na 11:10 goście zdobyli na półtorej minuty przed końcem sobotniego spotkania.
To będzie duże wydarzenie na basenie gorzowskiej Słowianki, ale i najwyższy stopień trudności. Nasz ekstraklasowy zespół piłkarzy wodnych podejmuje lidera i zdecydowanego faworyta rozgrywek - ŁSTW Łódź.
Podczas dwumeczu Salming Ekstraligi Unihokeja Mężczyzn w pierwszym starciu I LO Floorball Gorzów pokonał Fenomen Babimost 9:6, a w rewanżu zwyciężyli goście 10:8. Dzięki temu gorzowianie zachowali pierwsze miejsce w grupie C.
Arcyważne mecze ligowe z Legią Warszawa pokazały, że od zawodników naszego beniaminka nie wymaga się niczego na wyrost. Alfa wzięła miejsce w elicie piłkarzy wodnych w momencie, gdy nie będzie tutaj chłopcem do bicia. Gorzowianie pokonują sąsiadów w tabeli 10:8 i 11:4 i w ten sposób robią olbrzymi krok do utrzymania się w ekstraklasie.
- Tu idzie gra o spokojniejsze, następne miesiące, rywale ze stolicy z pewnością mają to samo w głowach - powiedział trener naszych waterpolistów Jacek Osiński. Alfa zaprasza na kolejne mecze ekstraklasy w Gorzowie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.