Rzęsisty deszcz, burze, gwałtowny wzrost poziomu wody w Odrze, od Głogowa do ujścia Bobru w okolicach Krosna Odrzańskiego - przestrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW).
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje, że w poniedziałek w Gorzowie i Lubuskiem możemy się spodziewać burzy z gradem.
Kto może, lepiej niech nie wychodzi z domu do południa. - W całym Lubuskiem mocno popada i lokalnie spodziewane są burze z gradem - ostrzegają meteorolodzy.
Synoptycy przewidują, że w najbliższych dniach temperatura w regionie spadnie poniżej 30 stopni Celsjusza. Gorszą wiadomością są nadchodzące burze. W Lubuskiem nie obowiązuje już najwyższy stopień zagrożenia pożarowego.
Lada chwila spodziewajmy się upału. Na naszych termometrach zobaczymy bardzo wysokie, ponad 30-stopniowe wyniki. - W związku z prognozowanymi upałami w piątek uruchomimy kurtyny wodne - poinformował urząd miasta.
Nadciąga fala upałów, w najbliższych dniach termometry wskażą nawet 34-35 stopni Celsjusza. - Takie warunki pogodowe bardzo wpływają na wzrost zagrożenia pożarowego. Szczególnie w lesie - ostrzega Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Szczecinie.
IMGW wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla Gorzowa i okolic. Prognozowane są burze, którym miejscami mogą towarzyszyć opady deszczu, a miejscami gradu.
Jaka będzie pogoda w dzień święta Konstytucji 3 maja, na który przypada również zakończenie majówki? Sprawdźcie, co zapowiadają synoptycy dla Gorzowa.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydawał dla Gorzowa i okolic ostrzeżenie pierwszego stopnia przed nocnymi przymrozkami z soboty na niedzielę. Temperatura może spadać poniżej zera również w kolejne noce, do najbliższego czwartku, 8 kwietnia.
Być może już na dobre zapomnimy o nocnych, kilkustopniowych przymrozkach, za to słońce zajdzie za chmury, z których nawet przez kilka dni popada. Nie tylko w Gorzowie i okolicach, ale w całej Polsce, będzie też bardzo mocno wiało.
Dziś rano w Gorzowie i okolicach termometry wskazywały jeszcze minus 13 stopni Celsjusza. Wygląda, że to ostatni raz. Od wtorku będzie się robiło coraz cieplej, a w najbliższy weekend jest nawet możliwy pierwszy atak wiosny. To jednak prognozy, a na razie IMGW ostrzega przed gołoledzią i roztopami.
W Gorzowie i okolicach śnieg obficie sypie w poniedziałek od rana, wieje także porywisty, zimny wiatr, a na termometrach mieliśmy w południe minus 10 stopni Celsjusza. Nieco cieplej ma być w dzień, w najbliższy weekend, ale plusowe temperatury prędko nie wrócą.
Będzie wiał mroźny wiatr ze wschodu, spadnie też śnieg. IMGW zapowiada zawieje i zamiecie śnieżne. Naprawdę mroźno może być nawet aż do następnego weekendu.
Od piątku w mieście ustawione będą kurtyny wodne. Będzie można w nich się schłodzić w godz. 11-19 przez kolejne cztery dni.
Jeśli chcecie skorzystać ze słonecznych dni, to warto zrobić to w trakcie tego weekendu. Od poniedziałku nad Polską pojawi się "zimna Zośka", a temperatura w Gorzowie spadnie do 10 stopni Celsjusza.
Znad Atlantyku nad Polskę nadciągnął sztorm Dennis. Niż przyniósł ze sobą wiatry i wysokie, wiosenne temperatury - również do woj. lubuskiego.
IMGW prognozuje, że sobota w województwie lubuskim będzie bardzo wietrzna. Podmuchy wiatru mogą w porywach dochodzić do 70 km na godzinę.
Pogoda w święta nie będzie nas rozpieszczała. 25 i 26 grudnia możemy spodziewać się przelotnych opadów deszczu. Po południu w Wigilię nie ma padać, za to przez cały dzień będzie pochmurnie.
Ostatnich przymrozków - minus dwa, trzy stopnie Celsjusza - spodziewajmy się w Gorzowie jeszcze tylko najbliższej nocy, a dalej na plusie będziemy przynajmniej przez tydzień. Z nadchodzących dni najładniejszy, choć najchłodniejszy będzie 1 listopada. Synoptycy zapowiadają sporo słońca i 7 stopni. W sobotę i niedzielę temperatura wzrośnie, ale pojawi się też deszcz.
Wiatr przeszedł przez całe Lubuskie, nie oszczędził żadnego powiatu. Łamał drzewa, konary i wywracał ciężarówki na drodze S3. Na szczęście nikt nie został ranny.
Przed nami dwa pochmurne i deszczowe tygodnie, a w związku z tym także spadek temperatur. Dodatkowo IMGW wydał ostrzeżenie drugiego stopnia - wiatr może osiągać momentami prędkość nawet 100 km na godz.
Dopiero zaczęło się lato, a już doświadczyliśmy tropikalnych nocy. Taki mamy obecnie klimat - prowokujący pogodę na sterydach. Byle do weekendu.
Sobotę mamy cudowną, a jaka będzie niedziela? Słupki termometrów wskażą znów ok. 20 stopni Celsjusza. Łowcy burz ostrzegają, że w lasach ściółka jest sucha jak pieprz. I ku przestrodze pokazują spalony las...
Opady deszczu, burza i rozpędzony wiatr. Meteorolodzy wydali ostrzeżenie dla całego województwa lubuskiego.
Ci, którzy czekają na śnieg tej zimy, bo chcą wyjść na sanki, rozczarują się. Śnieg, owszem, będzie sypać w całej Polsce, ale u nas zamieni się gołoledź. Przypomnijmy, że po ostatniej do szpitala trafiło ponad 100 pacjentów.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał dla Gorzowa ostrzeżenie pierwszego stopnia o silnym wietrze. 1 stycznia raczej nie będzie zachęcał, aby wolny dzień spędzić na dworze i rodzinnych spacerach. Wieczorem mogą nawet pojawić się opady śniegu.
Mżawka przechodząca w mocniejszy deszcz, duże zachmurzenie - tak będzie wyglądać pogoda w ostatnią niedzielę 2018 r. w Zielonej Górze i regionie. A to fatalnie odbije się na naszym samopoczuciu.
Łowcy burz, meteorolodzy, którzy się nie mylą, wieszczą tym razem ciepły, wręcz letni początek tygodnia. Temperatura ma sięgać 19 stopni C.
21 stopni Celsjusza na plusie? To fajna odmiana po ostatnich chłodniejszych i deszczowych dniach. Jesień ma zamiar nas porozpieszczać jeszcze przez chwilę. Na mocniejsze podmuchy wiatru powinniśmy być przygotowani do jutra rana.
W ub. roku pogoda zaskoczyła woodstockowiczów. Ci przyzwyczajeni do upałów nie wpadli na to, że kostrzyńskie pole powita ich przenikliwym chłodem. Jeśli więc właśnie pakujecie plecaki i zastanawiacie się, jakie wziąć rzeczy, zerknijcie na prognozę pogody
Uwaga mieszkańcy Lubuskiego! Według prognoz IMGW od samego ranka czekają na nas mocne podmuchy wiatru, którego prędkość może dochodzić nawet do 100 km/h.
Przystanek Woodstock to bezlik niespodzianek, jednak ta niekoniecznie spodobała się uczestnikom festiwalu. Na kostrzyńskim polu... jest zimno. Bardzo zimno. Pada i wieje. Takiej aury nie pamiętają nawet rdzenni woodstockowicze. Przecież tu zawsze był upał! Ludzie przenoszą się z namiotów do aut, marzą o gorącej herbacie
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.