W 6. kolejce Basket Ligi Kobiet koszykarki AZS AJP Gorzów miały pauzę. Pierwszej porażki w sezonie doznała broniąca złotego medalu drużyna Ślęzy Wrocław. Piąty raz z rzędu wygrały krakowianki.
Tak to czasami w życiu jest, że jedne twoje wybory są świetne, coś innego się nie uda. Zmiany w przepisach w Basket Lidze Kobiet na razie drużynie AZS AJP Gorzów nie wyszły na dobre. Obecny zespół nawet nie zbliża się do poziomu i jakości tego składu, który walczył w poprzednim sezonie.
Z kilkudniowego wyjazdu gorzowskie koszykarki wracają bez żadnego sukcesu. Najpierw w rozgrywkach EuroCup uległy w Grecji Olympiakosowi Pireus 50:69, a dziś Pszczółkom w Lublinie 58:68. Co łączy oba te występy? Niestety słaba gra ekipy AZS AJP.
Ani przez moment nie mieliśmy w trakcie tego pojedynku nadziei, że zespół AZS AJP Gorzów może powalczyć o korzystny wynik. Po sześciu latach przerwy wracamy do rywalizacji w europejskich pucharach porażką w Grecji z Olympiakosem 50:69.
Po sześciu latach gorzowskie koszykarki wracają do rywalizacji w europejskich pucharach. W środę o godz. 17 czasu polskiego w pierwszym meczu fazy grupowej EuroCup zagramy w Grecji z Olympiakosem Pireus. U gospodyń zabraknie jednej z gwiazd. Transmisję z tego pojedynku będzie można zobaczyć na kanale YouTube greckiego klubu.
Dla koszykarek z Poznania jakiekolwiek zwycięstwo w Basket Lidze Kobiet to w tym sezonie będzie wielkie święto, a dla gorzowianek wygrane z takimi rywalkami to obowiązek. AZS AJP gromi beniaminka 106:55.
W trzeciej kolejce gorzowskie koszykarki znalazły pogromcę. Świetnie dysponowana drużyna Basketu 90 Gdynia rzuciła nam aż 93 pkt. - Rywalki udowodniły, że mają skład bez słabych punktów z naprawdę wysokiej klasy indywidualnościami. Muszę uczciwie przyznać, że dziś na wygraną nie mieliśmy szans - powiedział trener naszych akademiczek Dariusz Maciejewski.
Jeśli polkowiczankom wydawało się, że za awans w minionym tygodniu do Euroligi i ściągnięcie kolejnych koszykarek z WNBA dostaną wygraną w Gorzowie za darmo, to grubo się myliły. AZS AJP po bardzo dobrym występie bije faworytki Basket Ligi Kobiet 80:72.
Po wygranym meczu w Ostrowie Wielkopolskim wiemy, że w tym sezonie koszykarki AZS AJP Gorzów czeka wiele znacznie poważniejszych wyzwań. Słabo dysponowane przeciwniczki też jednak wskazały nasze rezerwy, bo po jednym pojedynku nie chcemy powiedzieć, że to słabe strony akademiczek.
- Gorzów wygrał zasłużenie, zdominował nas od początku - przyznała kapitan drużyny koszykarek z Ostrowa Katarzyna Motyl po dzisiejszym meczu. - O to nam chodziło, o pełną koncentrację od pierwszych akcji, aby pojedynek, w którym jesteś faworytem wygrać właśnie w takim stylu, a nie napsuć sobie nerwów - dodał trener AZS AJP Dariusz Maciejewski. Zwyciężamy na wyjeździe 78:49.
Kolejka otwarcia w Basket Lidze Kobiet jest rozgrywana na raty. Pierwszy mecz od razu popsuł humory papierowym kandydatkom do mistrzostwa Polski z Polkowic, moc w Łodzi pokazał zespół Artego Bydgoszcz. W sobotę zaczynają ligę gorzowskie koszykarki. Zagrają w Ostrowie Wielkopolskim.
Zespół AZS AJP Gorzów trenuje już w pełnym składzie, jako ostatnia dotarła do nas Amerykanka Carolyn Swords. Ligę zaczynamy w sobotę wyjazdowym meczem z Ostrowem Wielkopolskim.
Koszykarki AZS AJP Gorzów mają za sobą gry towarzyskie z Artego Bydgoszcz. W piątek pokonały rywalki 82:71, a w sobotę przegrały 60:90. Za tydzień zaczynamy zmagania w Basket Lidze Kobiet.
Nowa środkowa AZS AJP Gorzów właśnie zakończyła sezon w amerykańskiej lidze WNBA, do naszej drużyny powinna dołączyć za około dziesięć dni, a więc jeszcze przed startem rozgrywek w Basket Lidze Kobiet.
Ostatecznie 13 drużyn wystąpi w Basket Lidze Kobiet w sezonie 2017/18. Rywalizację zaczniemy 23 września, wtedy gorzowianki mają w terminarzu wyjazd do Ostrovii Ostrów, a tydzień później hit w domu z faworytkami ligi CCC Polkowice, które jako ostatnia wzmocniła Chorwatka Antonija Sandrić, jedna z najbardziej rozpoznawalnych sportsmenek w swoim kraju.
Znamy już całą, gorzowską drużynę, która w sezonie 2017/18 ma powalczyć w Basket Lidze Kobiet oraz w europejskich rozgrywkach EuroCup.
Gorzowski klub koszykarski poinformował o podpisaniu dłuższej umowy z 20-letnią Słowenką Annamarią Prezelj, występującą na pozycji rzucającego obrońcy. To pierwsza zagraniczna zawodniczka w AZS AJP na sezon 2017/18.
Po emocjonującym sezonie, który ostatecznie nasze koszykarki skończyły na szóstym miejscu, 32-latka była bardzo wysoko na liście życzeń gorzowskich kibiców. Na razie jednak o głośnych transferach słyszymy gdzie indziej. Justyna Żurowska-Cegielska zagra dla Artego Bydgoszcz.
Pierwsza kontrakt z koszykarską drużyną AZS AJP Gorzów podpisała Paulina Misiek. Dziś nasz klub potwierdził to, o czym informowaliśmy wcześniej, czyli o przedłużeniu umowy z Magdaleną Szajtauer. Nowością jest związanie się na jeszcze jeden sezon z najstarszą, niespełna 33-letnią Aleksandrą Pawlak.
Liczyliśmy na lepsze wieści. Gorzowska drużyna koszykarska, po tak udanym sezonie 2016/17, traci obie rozgrywające. Wcześniej Katarzyna Dźwigalska ogłosiła, że spodziewa się dziecka. Teraz okazało się, że Australijka Nicole Seekamp wybrała kontrakt w swoim kraju, zagra w Adelaide Lightning.
Prestiżowy portal koszykarski przyznał swoje wyróżnienia dla najlepszych zawodniczek Basket Ligi Kobiet. Nie jest niespodzianką, że najważniejsze tytuły trafiły do Sharnee Zoll-Norman z drużyny mistrzyń Polski Ślęzy Wrocław.
Do wyłonienia mistrzyń Polski w Basket Lidze Kobiet w sezonie 2016/17 potrzebna była maksymalna ilość, pięć finałowych spotkań. W decydującym starciu o złoto we Wrocławiu Ślęza nie dała szans obrończyniom tytułu, rozbiła Wisłę Kraków 80:53.
Koszykarki Ślęzy Wrocław były o krok od zwycięstwa w finałowej serii, ale w Krakowie pięknie podniosły się obrończynie złota. Dla kogo mistrzowski tytuł? Tego już na pewno dowiemy się w środę. O godz. 16.15 rozpocznie się transmisja w TVP Sport, trzeci raz w roli gospodyń wystąpią wrocławianki.
Obrończynie koszykarskiego mistrzostwa Polski w opałach. Ślęza Wrocław w swojej hali dwa razy pokonała Wisłę Kraków 71:65 i 73:57. Szczególnie w drugim spotkaniu krakowianki wyglądały na bezradne. Bez mocy, aby ponownie wyrwać złoto. Będą nowe mistrzynie kraju? Być może dowiemy się tego w następny weekend w Krakowie. W serii o brąz o krok od medalu są polkowiczanki.
Koszykarki ekstraklasy nie zawodzą, praktycznie w każdym pojedynku fazy play-off dostarczają kibicom wielkich emocji. Nie inaczej było w piątej, półfinałowej grze we Wrocławiu. Ślęza odwraca losy decydującego spotkania w czwartej kwarcie, wygrywa z CCC Polkowice 67:59 i od 19 kwietnia zagra z Wisłą Kraków o złoto.
Tradycyjnie ograniczenia budżetowe, ale tym razem również nowe przepisy powodują, że w gorzowskim koszykarskim zespole, mimo dobrej gry i powrotu do walki w fazie play-off, na pewno zajdą istotne zmiany. Jedną z tych, która nadal będzie grała w AZS AJP jest niespełna 30-letnia Paulina Misiek.
Kolejne, niesamowite mecze w półfinałach Basket Ligi Kobiet, gdzie znamy już jedno, ważne rozstrzygnięcie: w obronie złota staną koszykarki Wisły Kraków. Kto jeszcze w finale? Dowiemy się w najbliższą środę. Polkowice, tak jak w ćwierćfinałowej serii z AZS AJP Gorzów, również ze Ślęzą Wrocław walczą aż pięć razy. I znów, jeśli chcą awansować, na koniec muszą wygrywać na wyjeździe.
Tego jeszcze w ekstraklasie koszykarek nie grali. Nikt w lidze nie zastanawia się jak zaoszczędzić trochę sił, a rzuca wszystko, aby przejść do kolejnej rundy. Mieliśmy trzy pięciomeczowe ćwierćfinały. Finalistów też poznamy dopiero po piątych starciach? To bardzo możliwe.
W decydującym, piątym spotkaniu ćwierćfinałowym koszykarki CCC Polkowice wygrywają w Gorzowie po dogrywce 87:81 i to one dalej będą bić się o medale. Drużyna AZS AJP w tym sezonie wróciła do życia, znów zagrała w play-off. Po świetnym sezonie zasadniczym musi być jednak niedosyt. Nie obroniliśmy miejsca w czołowej czwórce, kończymy rozgrywki na szóstej pozycji.
Koszykarki AZS AJP na swoim boisku wygrywały 84:82 i 70:59. Potem ćwierćfinałowa seria przeniosła się do Polkowic, tutaj dwa razy górą była drużyna CCC - wczoraj 82:69, a dzisiaj 63:52. Mamy remis i za chwilę niebywałe emocje, bo w środę w hali przy ul. Chopina już muszą być wyłonione półfinalistki.
Niecodziennego meczu numer jeden, gdzie wygrywaliśmy z Polkowicami jedynie przez 32 sekundy, a mimo to byliśmy górą, w hali rywalek nie dało się powtórzyć. Decydujący odjazd gospodyń nastąpił w czwartej kwarcie, gdzie nasze koszykarki nie potrafiły powstrzymać serii rzutów z dystansu. CCC pokonało AZS AJP Gorzów 82:69, ale w serii do trzech zwycięstw to nadal my jesteśmy bliżej awansu.
Ćwierćfinały play-off w Basket Lidze Kobiet wchodzą w czas decydujących rozstrzygnięć. Drużyna AZS AJP Gorzów jako jedyna dwa razy wygrała w swojej hali i postawiła rywalki z Polkowic pod ścianą. Czy kropkę nad "i" postawimy już na boisku CCC? Kolejny mecz w sobotę, a rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw.
Ćwierćfinały w Basket Lidze Kobiet zaczęły się w sobotę, a ostatni akcent dwumeczów otwarcia w halach zespołów z wyższych miejsc w tabeli mieliśmy w poniedziałek w Toruniu. Tam Artego Bydgoszcz pokonało Energę 68:67. Rywalizacja o mistrza Polski koszykarek miała być wyjątkowa i faktycznie taka jest.
Wczoraj mówiliśmy o zaledwie jednym, zrobionym kroczku. Dziś jesteśmy jeden krok od awansu do najlepszej czwórki Basket Ligi Kobiet! Koszykarki AZS AJP Gorzów wygrywają w drugim ćwierćfinale z CCC Polkowice 70:59 i... Od jutra mówmy sobie, że w tej serii wciąż jest remis, jeszcze raz, już w polkowickiej hali, trzeba pójść na maksa. Do końca żaden mecz nie będzie dla nikogo łatwy. Pięknie, że także w kobiecej koszykówce play-off to play-off. Walka na całego.
Można prowadzić w meczu przez zaledwie 32 sekundy i mimo wszystko mieć w garści bezcenne zwycięstwo w pierwszym meczu ćwierćfinału play-off? Można! Koszykarki AZS AJP Gorzów po stojącym na bardzo wysokim poziomie spotkaniu wygrywają z CCC Polkowice 84:82. W niedzielę o godz. 18 drugie starcie tych drużyn w hali przy Chopina, gdzie żadne rywalki nie wywalczyły nic już od roku.
- Skończyliśmy fazę zasadniczą w czołowej czwórce i teraz koniecznie chcemy tu zostać. Musimy pokonać Polkowice, innej drogi do półfinału nie ma - mówił trener Dariusz Maciejewski po ostatnim meczu AZS AJP Gorzów w Lublinie. Ostatnią serię w play-off dwa lata temu też graliśmy z CCC i akurat tamtych pojedynków nie wspominamy najlepiej.
W najbliższy weekend startuje faza play-off w Basket Lidze Kobiet. Wcześniej poznaliśmy najlepszych w sezonie zasadniczym. MVP, czyli najwartościowszą koszykarką ekstraklasy została nasza dobra znajoma - Sharnee Zoll-Norman.
Koszykarki AZS AJP Gorzów, po porażce w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego z AZS UMCS w Lublinie 62:71, w najbliższy weekend w swojej hali zaczną walkę w play-off z CCC Polkowice.
To trochę zaskakujące, że w takim meczu Courtney Hurt, Nicole Seekamp czy Paulina Misiek spędziły na boisku po prawie 30 minut. Oby to nie odbiło się na postawie gorzowianek w niedzielę w Lublinie, gdzie przyjdzie nam walczyć o trzecie miejsce przed play-off. AZS AJP pewnie wygrywa z MKK Siedlce 79:56.
Zespół AZS AJP Gorzów w środę o godz. 18 zagra ostatni ligowy mecz w fazie zasadniczej w domu. Akademiczki podejmą młodą drużynę MKK Siedlce.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.