Ograniczona liczba klientów naraz w sklepie, kolejki przed marketami z obowiązkowym odstępem, niekiedy godziny czekania... I oczywiście zagrożenie, że złapiemy wirusa. Można sobie ułatwić życie, dzięki pomysłowym propozycjom sprzedawców.
Branża zakupów online w Zielonej Górze nie stoi mocno, ale obecnie przeżywa hossę. W czasie epidemii koronawirusa obroty firm rosną kilkukrotnie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.