Błażej Król w nową płytę "Wij" włożył pamiątki z lat 80. - zarówno polskich, jak i anglosaskich. Od hipsterskiej elektroniki, przez dark wave, po italo disco. Mamy do czynienia z jednym z najbardziej intrygujących muzyków pokolenia 30-latków. Wciąż sporo dla siebie znajdą tu młodzi słuchacze - pisze Robert Sankowski w recenzji na Wyborcza.pl. Jego tekst ubarwiliśmy zdjęciami z gorzowskiego koncertu. To u nas Król zagrał nowe utwory po raz pierwszy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.