W niedzielny wieczór, na finał 766. urodzin Gorzowa, w okolicy sceny ustawionej na bulwarze nadwarciańskim przy ul. Wał Okrężny, trudno było już wcisnąć szpilkę. Wtedy fanki zaczynały śpiewać z Dawidem Kwiatkowskim jego największe przeboje. - Koncerty w domu, gdzie wszystko się zaczęło, są zawsze dla mnie wyjątkowe - mówił 27-letni artysta pochodzący z Gorzowa.
Na urodziny miasta wystąpi też w niedzielę, 2 lipca Gorzowska Orkiestra Dęta wraz z Krystyną Prońko czy Przemkiem Raminiakiem. Imprezy na błoniach nadwarciańskich przy Wale Okrężnym już od godz. 15.
Przed nami 766. urodziny Gorzowa. Będziemy świętować na błoniach nadwarciańskich przy ul. Wał Okrężny przez cały weekend. W sobotę, 1 lipca na pikniku, który zakończy dyskoteka, a w niedzielę, 2 lipca podczas koncertów gorzowian, którzy rozsławiają nas w całej Polsce.
Przez te kilkanaście lat grania lokalny patriotyzm był we mnie uśpiony. Dopiero teraz mam w sobie radość z tego, że jestem gorzowianinem. Korzenie są dla mnie jak nigdy ważne, szukam ich. Staram się zakotwiczyć w miejscu, w którym zaczynałem - opowiada Błażej Król.
To w Gorzowie, rodzinnym mieście artysty, zrealizowano zdjęcia do najnowszego teledysku Błażeja Króla, który pojawił się dokładnie w dzień premiery najnowszej płyty artysty "W każdym (polskim) domu". Produkcja przygotowana i zrealizowana została we współpracy z miastem.
Artyści z lubuskim rodowodem odebrali Fryderyki: Mela Koteluk za poetycką płytę roku z utworami Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, a Błażej Król za najlepsze nowe wykonanie dawnych piosenek.
Pora na Fryderyki 2021. Najbardziej prestiżowe nagrody muzyczne w Polsce mogą trafić w ręce artystów, którym Lubuskie nie jest obce. Czyli?
Co słychać u urodzonego w Gorzowie wokalisty i kompozytora, laureata Fryderyka Błażeja Króla? "12 godzin w studiu, a 12 godzin jako sprzedawca to dla mnie mocny dysonans. Chyba dlatego oddzielam słowo praca od tego, co robię teraz".
Błażej Król, jako pierwszy gorzowianin, odebrał we wtorek wieczorem jedną z najważniejszych nagród kulturalnych - Paszport tygodnika "Polityka" w dziedzinie muzyka popularna.
Błażej Król to jeden z najbardziej utytułowanych muzyków i tekściarzy młodego pokolenia. Gorzowski artysta wystąpi w sobotę w teatrze na specjalnym koncercie.
Po blisko trzech latach Błażej Król zamyka projekt "Król" mając na koncie świetne albumy "Nielot", "Wij" i "Przez sen". Ten wyjątkowo autorski dorobek przyniósł mu m.in. Nagrodę im. Grzegorza Ciechowskiego, nominację do Paszportów Polityki, czołowe miejsce w rankingach najlepszych płyt roku i zaproszenia na najważniejsze festiwale muzyczne w kraju.
Błażej Król w nową płytę "Wij" włożył pamiątki z lat 80. - zarówno polskich, jak i anglosaskich. Od hipsterskiej elektroniki, przez dark wave, po italo disco. Mamy do czynienia z jednym z najbardziej intrygujących muzyków pokolenia 30-latków. Wciąż sporo dla siebie znajdą tu młodzi słuchacze - pisze Robert Sankowski w recenzji na Wyborcza.pl. Jego tekst ubarwiliśmy zdjęciami z gorzowskiego koncertu. To u nas Król zagrał nowe utwory po raz pierwszy.
Ranking "Wyborczej" na płytę roku: miejsce 3. - "Nielot" Króla. - Następna płyta? Może ją wydam, może rozdam w internecie. A może założę schronisko dla zwierząt - mówi Błażej Król.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.