Z ojczyzny jechali przez Rosję, do mety zabrakło im niewiele. - Podróż w chłodni, do której wsiedli w Polsce, miała być ostatnim etapem ich podróży do Niemiec - mówi Joanna Konieczniak, rzeczniczka Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.