Po skandalu i odwołaniu zawodów w Krośnie indywidualnego mistrza Polski na żużlu udało się wyłonić w Łodzi. Trzecie złoto z rzędu zabrał Bartosz Zmarzlik, na podium stanęli również Maciej Janowski i Patryk Dudek. Najlepszy z zawodników Stali Gorzów Oskar Fajfer skończył IMP 2023 na szóstej pozycji.
Nie chce się wierzyć w kabaret, jaki oglądaliśmy przez dwa wieczory na polskim żużlowym podwórku. W niedzielę i poniedziałek w Krośnie nie udało się rozegrać trzeciego, ostatniego finału indywidualnych mistrzostw Polski seniorów, bo tor nie nadawał się do jazdy. Skandal i kompromitacja.
W jednodniowym finale pewnie rywale mogliby liczyć na jego gorszy dzień, ale w trzech imprezach w tej chwili wyprzedzenie Zmarzlika graniczy z cudem. 28-latek pewnie zmierza po trzecie z rzędu złoto indywidualnych mistrzostw Polski.
Tym razem Bartosz Zmarzlik walczy o indywidualnego mistrza Polski na żużlu jako zawodnik Motoru Lublin i nadal jest najlepszy. W czwartkowym wielkim finale w Rzeszowie pokonał Macieja Janowskiego i Piotra Pawlickiego ze Sparty Wrocław oraz Szymona Woźniaka ze Stali Gorzów.
Z IMP Challenge w Grudziądzu do finałowych turniejów awansowali Szymon Woźniak, Oskar Fajfer oraz Wiktor Jasiński.
Kapitan Stali Gorzów był faworytem IMP w 2022 r. i z tej roli wywiązał się znakomicie. Tym razem żużlowy mistrz Polski był wyłaniany w trzech turniejach. W poniedziałkowy wieczór w Rzeszowie Bartosz Zmarzlik zagwarantował sobie obronę tytułu w 19. wyścigu, jeszcze przed wielkim finałem. Oczywiście do końca nie odpuścił rywalom. Zwyciężył także w ostatnim turnieju IMP 2022.
Losy złotego medalu żużlowych indywidualnych mistrzostw Polski seniorów w 2022 r. rozstrzygną się 5 września w Rzeszowie. W poniedziałek w Krośnie, w wielkim finale zwyciężył Dominik Kubera z Motoru Lublin przed Bartoszem Zmarzlikiem ze Stali Gorzów i Grzegorzem Zengotą z Rybnika. W klasyfikacji przejściowej IMP Zmarzlik i Kubera mają po 31 pkt.
Bartosz Zmarzlik w sobotni wieczór w Grudziądzu stracił zaledwie jeden punkt i od razu odskoczył reszcie stawki walczącej o żużlowego mistrza Polski 2022. Kapitan Stali Gorzów broni tytułu wywalczonego w 2021 r. w Lesznie.
Duże zmiany w indywidualnych mistrzostwach Polski na żużlu. Od 2022 r. wprowadzono szereg nowości, które mają za zadanie uatrakcyjnić rywalizację o tytuł najlepszego polskiego zawodnika. Co będzie musiał zrobić Bartosz Zmarzlik ze Stali Gorzów, aby obronić złoto?
26-letni Bartosz Zmarzlik ma chwilę na świętowanie, bo właśnie spełnił swoje kolejne, sportowe marzenie. Pierwszy raz został indywidualnym mistrzem Polski. Od teraz emocje będą już tylko większe. Kolejny weekend mamy cały napakowany żużlem na najwyższym poziomie. W piątek i sobotę rusza cykl Grand Prix, a w niedzielę w Gorzowie odbędzie się kolejny Memoriał Edwarda Jancarza.
Kapitan Stali Gorzów w finale IMP walczył już po raz dziesiąty. Wcześniej złapał trzy srebrne medale, ciągle ścigał to pierwsze w karierze złoto. Dzisiaj w Lesznie sprawił, że na pewno nie znajdzie się w gronie żużlowców, którzy odnosili sukcesy, ale nigdy nie wygrali indywidualnych mistrzostw Polski. Sięgnął po prestiżowe złoto po wspaniałej jeździe w wielkim finale, gdzie z ostatniej pozycji przebił się na pierwszą. Drugi Maciej Janowski ze Sparty Wrocław, a trzeci Janusz Kołodziej z Unii Leszno.
Sami żużlowcy mówią, że wygrać indywidualne mistrzostwo Polski seniorów to jakby zdobyć mistrzostwo świata. Ten sam poziom trudności, tylu znakomitych zawodników jednego dnia spotyka się na torze i każdy marzy o medalu. Kolejnego mistrza poznamy w niedzielę, 11 lipca. Początek zmagań o godz. 17.30, transmisja w nSport+.
Od przyszłego roku prawo do organizacji finału IMP przestanie być nagrodą za wygraną w żużlowej ekstraklasie. - Oczekujemy, że będzie to prawdziwe święto, więc szukamy nowych rozwiązań - powiedział Piotr Szymański, przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego.
Drugi Bartosz Zmarzlik, który ma trzecie srebro IMP w karierze, wciąż czeka na złoto. W wielkim finale jak szalony ścigał Macieja Janowskiego, przegrał niewiele. Ostatecznie zawodnik Sparty Wrocław zaliczył dzisiaj idealny występ, wygrał wszystkie swoje wyścigi. Trzecie miejsce w Polsce dla kolejnego stalowca, przeżywającego renesans formy Szymona Woźniaka. Poza podium obrońca złota Janusz Kołodziej z Unii Leszno.
Finał żużlowych indywidualnych mistrzostw Polski seniorów odbędzie się w poniedziałek, 7 września, o godz. 18 w Lesznie, transmisja w nSport+. Turniej będzie jednocześnie jubileuszowym 70. Memoriałem Alfreda Smoczyka. W stawce trzech zawodników Stali Gorzów - Bartosz Zmarzlik, Krzysztof Kasprzak i Szymon Woźniak.
Czy jesteśmy zdziwieni, że spadający z podium żużlowych mistrzostw Polski Piotr Pawlicki nie pogratulował srebrnego medalu Bartoszowi Zmarzlikowi? Nie, bo leszczynianin lubi robić niezdrowy szum poza torem, a te emocje ewidentnie nie pomagają mu w rozwoju sportowym. Dobrze, że na końcu i tak trzeba wyjechać do kolejnego wyścigu i tam pokazać, ile jesteś wart. Przed Stalą Gorzów już do końca same trudne mecze, w których będziemy bronić się przed spadkiem na siódmą pozycję w tabeli PGE Ekstraligi i barażami o utrzymanie.
W wielkim finale niepokonany wcześniej żużlowiec z Gorzowa dobrze wystartował z pierwszego pola, ale zawodnik miejscowej Unii Leszno Janusz Kołodziej rewelacyjnie napędził się przy bandzie, szybko wysunął się na pierwsze miejsce i zasłużenie został indywidualnym mistrzem Polski na żużlu na rok 2019. To czwarte złoto w karierze 35-latka. Bartosz Zmarzlik drugi, a Maciej Janowski ze Sparty Wrocław trzeci.
Finał IMP to nagroda za drużynowe, ligowe złoto rok wcześniej, dlatego najlepszych, polskich żużlowców walczących o mistrza znów zobaczymy w Lesznie. Faworytami będą gospodarze, a co zdziała Bartosz Zmarzlik ze Stali Gorzów? Początek turnieju w niedzielę o godz. 19, transmisja w nSport+.
Pierwszy raz w karierze tytuł żużlowego mistrza Polski seniorów wywalczył Piotr Pawlicki z Unii Leszno. Srebro dla Macieja Janowskiego ze Sparty Wrocław, a brąz dla kolejnego przedstawiciela leszczyńskiego klubu Janusza Kołodzieja. Na najgorszym, czwartym miejscu Bartosz Zmarzlik ze Stali Gorzów.
Znamy już młodzieżowego indywidualnego mistrza Polski na żużlu. Został nim Daniel Kaczmarek z Get Well Toruń, który na torze w Częstochowie pogodził największych faworytów. W sobotę w Lesznie poznamy mistrza kraju seniorów, a w niedzielę w Gdańsku zwycięzcę Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostw Ekstraligi.
- To będzie jego sezon - mówił jeszcze zimą trener Stali Gorzów Stanisław Chomski. Miał rację. Kapitan naszej drużyny Przemysław Pawlicki był dziś wielki. Zabrał srebro indywidualnych mistrzostw Polski seniorów, bo jeden zawodnik jednak był od niego lepszy. Szymon Woźniak ze Sparty Wrocław. Brąz dla obrońcy tytułu Patryka Dudka. Drugi ze stalowców Bartosz Zmarzlik na szóstym miejscu.
Dni Gorzowa, niedzielne koncerty i imprezy z nimi związane, zostały odwołane. Żużlowy finał indywidualnych mistrzostw Polski, jeśli tylko pogoda dopisze, a prognozy są optymistyczne, pojedzie zgodnie z planem. Początek turnieju o godz. 19.
Nad Gorzowem wciąż ciemne, deszczowe chmury, ale jeszcze tylko przez chwilę. Został odwołany sobotni Puchar MACEC, prognozy wskazują jednak, że niedzielny finał IMP powinien pojechać zgodnie z planem. Z żużlowców Stali Gorzów do walki o medale staną Bartosz Zmarzlik i Przmysław Pawlicki.
Nad Gorzowem od kilkudziesięciu godzin krążą burze, z przerwami pada deszcz, momentami bardzo mocno. Kibice żartują, że teraz na stadionie można rozegrać mistrzostwa Polski, ale w kajakarstwie. Co z niedzielnym finałem IMP na żużlu? - Deszcz w czwartek nie ma nic wspólnego z niedzielą. Zdarzyło się przerwać zawody z powodu burzy, a godzinę później wznowić i dokończyć. Szczególnie teraz po wymianie nawierzchni jest to dużo prostsze - nie traci wiary Ireneusz Maciej Zmora, prezes Stali Gorzów.
W niedzielę 2 lipca o godz. 19 na stadionie im. Edwarda Jancarza rozpocznie się 73. finał indywidualnych mistrzostw Polski. Kto tym razem ze złotem? W stawce mamy dwóch żużlowców Stali Gorzów - Bartosza Zmarzlika i Przemysława Pawlickiego.
Bartosz Zmarzlik i Przemysław Pawlicki to gorzowscy żużlowcy, którzy na domowym torze mają szansę powalczyć o tegorocznego indywidualnego mistrza Polski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.