- Wywracały się łódki, latały banery. Tak mocno wiało. Gdybyśmy wcześniej mogły się sprawdzić w tak warunkach, dogadać się z nimi - żałowała Olga Michałkiewicz, wioślarka z gorzowskiego klubu. Płynąca w finale olimpijskim w Tokio czwórka bez sterniczki zajęła szóste miejsce.
Po znakomitym występie w repasażu polskie wioślarki z czwórki bez sterniczki, w której pływa Olga Michałkiewicz z AZS AWF Gorzów, spełniły marzenie, wywalczyły olimpijski finał. Tam jednak, w bardzo szybkim wyścigu, pozostałe pięć osad szybko naszym odpłynęło. Na podium Australia, Holandia i Irlandia.
24 godziny po wyścigu eliminacyjnym polska osada wioślarska z Olgą Michałkiewicz (AZS AWF Gorzów) w składzie pokazała zupełnie inną, tym razem naprawdę olimpijską formę. Po znakomitej, zwycięskiej walce z Rumunkami na finiszu nasze panie mają finał igrzysk olimpijskich! Start o medale w środę, 28 lipca o godz. 2.50 czasu polskiego.
Pierwszy start gorzowskiej wioślarki Olgi Michałkiewicz na igrzyskach olimpijskich za nami i można powiedzieć: pierwsze śliwki robaczywki. Liczyliśmy na bezpośredni awans polskiej osady do wyścigu medalowego, ale nasze panie szybko oddały pole rywalkom. Nic się nie stało. Historia pokazuje, że droga do wielu wioślarskich sukcesów wiodła przez repasaż.
W sobotę, 24 lipca o świcie, wioślarka AZS AWF Gorzów ruszy do walki o olimpijskie medale jako pierwsza z grona sportowców z naszego regionu, którzy polecieli do Japonii sięgać marzeń. Olga Michałkiewicz popłynie wraz z koleżankami z kadry w czwórce bez sterniczki. Ta konkurencja w Tokio wróciła do olimpijskich regat.
Grupa wioślarska, wraz z Olgą Michałkiewicz z AZS AWF Gorzów i innymi, polskimi sportowcami, którzy trenowali w Portugalii, wróciła rządowym samolotem do kraju. W związku z epidemią koronawirusa wszyscy przechodzą obecnie 14-dniową kwarantannę.
Na to miejsce, pierwsze bez medalu, sportowcy strasznie psioczą, ale myślimy, że panie z czwórki bez sterniczki, z Olgą Michałkiewicz z AZS AWF Gorzów w składzie, narzekać nie będą. Na rok przed igrzyskami olimpijskimi przegrywają tylko z trzema innymi osadami, a same też mają w ręku przepustki do Tokio.
25-letnia Olga Michałkiewicz z AZS AWF Gorzów to w tej chwili nasz numer jeden w wioślarstwie. Za chwilę okaże się, czy pójdzie w ślady Tomasza Kucharskiego i Michała Jelińskiego i wystąpi na igrzyskach olimpijskich.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.