Gabriela i Mariusz Rosikowie, którzy prowadzą Ośrodek Rehabilitacji dla Zwierząt Dziko Żyjących w Starym Kisielinie, przez dwa tygodnie karmili bociana bezpośrednio do dzioba, podawali mu leki i wymieniali opatrunki. W czwartek mogli wreszcie wypuścić zdrowego ptaka.
Lis długo zastanawiał się, czy wracać do lasu, patrzył, co robi leśniczy, który opiekował się przez kilka miesięcy zranionym zwierzęciem w swoim azylu. Na liście pacjentów są też sokoły, kaczki, kruki czy łyski.
Spotkanie sarny w zalesionym woj. lubuskim nie jest trudne. Co innego, gdy sarna jest cała biała! Wtedy to już wyjątkowy i bardzo rzadki widok. Nasz czytelnik sarnę albinosa spotkał pod Ochlą.
To już trzeci bielik, który w ciągu ostatniego roku trafił do lecznicy dla dzikich zwierząt w Starym Kisielinie. Herbowy ptak Polski ma złamane skrzydło, mieszkańcy znaleźli go w okolicach Krosna Odrzańskiego.
Jeżeli wszystkie prace zakończą się zgodnie z planem, to 31 maja przyszłego roku ścieżki będą gotowe - informuje Mariusz Rosik, radny Platformy, leśniczy ze Starego Kisielina. Trasy rowerowe będą biegły m.in. po leśnych duktach
Pierwszy w historii szop pracz trafił do ośrodka dla dzikich zwierząt w Starym Kisielinie. Zwierzę potrącił samochód, rowerzyści znaleźli go w rowie w Zatoniu. Jeśli wyzdrowieje, nie będzie mógł wrócić na wolność. To gatunek inwazyjny, który nie ma w Polsce naturalnych wrogów i wypiera rodzimą zwierzynę.
Miasto chce rozszerzyć Lubuski Park Przemysłowo-Technologiczny w Nowym Kisielinie o kolejne 32 hektary. Pod topór ma pójść dębowy las. Czy warto, skoro strefa na razie stoi pusta? Miasto sprzedało jedynie 16,5 hektara swojej ziemi
Lubuski Park Przemysłowo-Technologiczny w Nowym Kisielinie najprawdopodobniej rozszerzy się o kolejne 32 hektary. Aby tak się stało, konieczne będzie wycięcie dębowego lasu
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.