Łukasz Brodzik, wicenaczelny Radia Zachód zatrudniony w czasach rządów PiS-u, nie został w czwartek rano wpuszczony na antenę. - Cenzura w radiu następuje. Taki mamy profesjonalizm dziennikarski - komentuje Brodzik. - Czułem się podobnie, kiedy w 2018 r. zabroniono mi prowadzenia przeglądu prasy - odpowiedział mu były dziennikarz Jacek Stefanowicz.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.