Pol'and'Rock Festival oficjalnie ruszył. Pierwszy dzień obfitował w świetne koncerty, a do tych niezapomnianych na pewno należeć będą występy metalowej Gojiry oraz Wojtka Mazolewskiego i jego gości.
- W Polsce jest 38 mln ludzi, którym kawałek po kawałeczku coś się odbiera. Jedni już to zauważyli, inni dopiero się obudzą. Wyłączcie telewizor, włączcie myślenie - mówili młodym na festiwalu Pol'and'Rock w Kostrzynie nad Odrą sędziowie z Iustitii.
- Z samego siedzenia nad Wisłą i picia piwka nic nie wyniknie. To wy musicie walczyć. A zacznijcie od tego, by iść na wybory. I nie wybierać kretyna, tylko kogoś, kto na to zasługuje - mówiła Dorota Wellman na ASP Pol'and'Rock
Tradycją najpiękniejszego festiwalu świata jest wspólne odśpiewanie "Glory, Glory Alleluja", jednak zanim to nastąpiło, Jurek Owsiak wykrzyczał słowa piosenki "Arahja" zespołu Kult: "Mój dom murem podzielony".
- Jestem z pokolenia wychowanego w PRL-u. Marzyliśmy o demokracji, jaka jest na Zachodzie: trójpodział władzy i tak dalej. I jakimś cudem to się stało. Niestety, teraz ucieka i bardzo się tego boję. Znowu będziemy PRL-em - mówił Artur Barciś podczas spotkania w ASP na Pol'and'Rock Festival w Kostrzynie.
- Zagrożeń wskazywanych przez policję się nie boimy, bardziej obawiamy się upałów. To jest realny problem, z którym musimy sobie poradzić - mówił Jurek Owsiak. Kiedy temperatura na kostrzyńskim polu osiąga zawrotne 35 stopni, a odrobiny cienia ze świecą szukać, trzeba znaleźć swoje sposoby na ochłodzenie.
Co roku z festiwalowego pola w Kostrzynie nad Odrą wyjeżdża ok. 400 ton śmieci. Rokrocznie odbywa się wiele akcji zachęcających do sprzątania, ale tegoroczna jest wyjątkowa z kilku powodów.
Już za chwilę, już za momencik ruszy najpiękniejszy festiwal świata. Do Kostrzyna nad Odrą ciągną tłumy, ale prawdziwe apogeum rozpocznie się jutro. Zobaczcie, jak wygląda Pol'And'Rock Festival na dzień przed oficjalnym rozpoczęciem.
- Rozmawiamy z młodymi ludźmi o mowie nienawiści, wolności, sytuacji w Sądzie Najwyższym. Młodych ludzi trzeba szukać, jeśli sami nie chcą przyjść - mówi rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. W czwartek jego gośćmi na festiwalu Pol'and'Rock będą sędziowie ze stowarzyszenia Iustitia.
W 74. rocznicę Powstania Warszawskiego festiwal Pol'And'Rock, jak to ma w swoim zwyczaju, uczcił Godzinę "W" minutą ciszą. Wcześniej zawyły syreny.
Pol'and'Rock Festival (dawny Przystanek Woodstock) startuje dopiero w czwartek, ale według szacunków policji już teraz do Kostrzyna przyjechało 80 tys. ludzi. Mundurowi jak na razie odnotowali 35 przestępstw. Większość związana jest z narkotykami.
- Nie sieję defetyzmu, wysyłam ostrzeżenia. Tyle pokoleń walczyło, żeby być na Zachodzie, a oni siłą wloką nas na Wschód. Kto tego nie widzi, jest ślepy - opowiadał Jacek Fedorowicz na spotkaniu ASP na festiwalu Pol'and'Rock w Kostrzynie nad Odrą.
Kora gościła na Woodstocku tylko raz. Owsiak ma to w pamięci do dziś. - Potem wspierała nas przy festiwalu niezwykłymi SMS-ami, które, chociażby w czasach, kiedy nagle dostaliśmy od policji podwyższone ryzyko, czytałem ze sceny - pisze Jerzy Owsiak i zapowiada, że pamięć o Korze na festiwalu nie zniknie
Przystanek Woodstock zmienia nazwę na Pol'and'Rock. Reszta zostaje po staremu - trzy dni muzyki, kilkadziesiąt zespołów i tłumy na byłym poligonie w Kostrzynie nad Odrą. Pierwszego dnia na dużej scenie zagrają m.in. Alestorm, Gojira, Dubioza Kolektiv i Goo Goo Dolls.
PKP Polregio uruchomiło kilkadziesiąt nowych połączeń do Kostrzyna nad Odrą. Usługa działa od 30 lipca do 6 sierpnia. Pociągi przewiozą pasażerów z Warszawy, Łodzi, Trójmiasta, Gliwic czy Bielska-Białej.
Festiwal Pol'and'Rock w Kostrzynie nad Odrą będzie zabezpieczać 1,5 tys. policjantów, także z Niemiec. Z powietrza uczestników będą doglądać dwa śmigłowce, a z ziemi mundurowi na koniach i z psami
Przez tydzień nad polem woodstockowym w Kostrzynie obowiązuje zakaz wszelki lotów. Również dronami czy wszystkimi rodzajami lotni.
Jurek Owsiak dwa dni przed rozpoczęciem Pol'and'Rock Festivalu w Kostrzynie musi się stawić na rozprawę za użycie wulgaryzmu na spotkaniu autorskim. Darmowe wsparcie dla szefa WOŚP ogłosiła właśnie kancelaria Dentons.
Rozprawa przeciwko Jurkowi Owsiakowi ma się odbyć dwa dni przed rozpoczęciem festiwalu Pol'and'Rock w Kostrzynie nad Odrą. - "Dobra zmiana" często mówi, że do tej pory sądy nie pracowały jak trzeba, że ich młyny mieliły za wolno. Jak widać, jestem przykładem, że sądy zasuwają jak torpeda - odpowiada szef WOŚP.
Po raz pierwszy od 23 lat nie Przystanek Woodstock, ale Pol'and'Rock Festival. Niezmiennie za to w Kostrzynie nad Odrą. Impreza rusza za dwa tygodnie. Jurek Owsiak mówi, że niemal wszystko jest zapięte na ostatni guzik. Wścieka się tylko na polską policję, bo znów uznała festiwal za imprezę podwyższonego ryzyka.
Wcześniej zaproszenie na festiwal w Kostrzynie przyjęli Anja Rubik, Artur Barciś, gen. Mirosław Różański, Jacek Fedorowicz, Chris Niedenthal, Dorota Wellman, Katarzyna Sokołowska i Janusz Gołąb.
Nowe biletomaty na dworcu w Gorzowie, dodatkowe stacje i zmienione rozkłady jazdy - to część nowości, które przygotowała spółka Przewozy Regionalne (POLREGIO).
Anja Rubik weźmie udział w Pol'And'Rock, dawnym Przystanku Woodstock w Kostrzynie nad Odrą.
Kolejny raz festiwal Jurka Owsiaka dostał status imprezy podwyższonego ryzyka. A to oznacza gigantyczne koszty, zdaniem organizatorów niewspółmierne do zagrożenia. Lubuska policja uważa inaczej. "Ten rodzaj zabezpieczenia sprawił, że nie doszło do zdarzeń, z którymi mierzyły się państwa Europy Zachodniej - tłumaczy lubuska policja.
- Pomimo doskonałych opinii o zabezpieczeniu festiwalu Pol'And'Rock w formalnej ocenie komendanta miejskiej policji w Gorzowie jest imprezą o podwyższonym ryzyku - pisze Jurek Owsiak.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.