Wcześniej Padwa wszystkie spotkania Ligi Centralnej w sezonie 2022/23 rozgrywała na wyjazdach. Padwa Zamość - Budnex Stal Gorzów 21:18.
Cezary Marciniak i Krzysztof Nowicki to zdecydowanie jedni z najlepszych bramkarzy w Lidze Centralnej piłkarzy ręcznych. W sobotę obaj znów trzymali nam wynik. Budnex Stal Gorzów - AZS AWF Biała Podlaska 26:26, w rzutach karnych 3:1.
Mecz Pucharu Polski w Gorzowie był atrakcyjny dla widzów, ale też przeciwnicy z PGNiG Superligi cały czas udowadniali, że nie mamy szans, aby im jakoś poważniej zagrozić. Budnex Stal Gorzów - Chrobry Głogów 27:34.
Gorzowianie trafili na atrakcyjnego i mocnego rywala, bo Chrobry Głogów to aktualnie szósta drużyna PGNiG Superligi. Mecz drugiej rundy Pucharu Polski obejrzymy w hali przy ul. Szarych Szeregów w środę, 16 listopada, o godz. 19.
Silne, śląskie chłopy, jak określił naszych rywali w 7. kolejce najlepszy zawodnik gospodarzy Dawid Pietrzkiewicz, górowali nad stalowcami do momentu, gdy tak samo twardo nie zaczęliśmy grać w obronie. Budnex Stal Gorzów - Olimpia Piekary Śląskie 27:22.
Punkty zdobyte na wyjeździe zawsze są cenne, choć tym razem trochę szkoda zgubionego jednego "oczka", bo do przerwy gorzowianie mieli ten mecz pod kontrolą. Upstream SRS Przemyśl - Budnex Stal Gorzów 29:29, w rzutach karnych 4:5.
Drużyna Stali bardzo dobrze wywiązała się z roli faworyta i mamy nadzieję, że właśnie zaczyna marsz w górę tabeli Ligi Centralnej. Budnex Stal Gorzów - Grot Blachy Pruszyński Anilana Łódź 33:26.
Aby pokonać rywala tej klasy, trzeba wspiąć się na wyżyny, a gorzowianie, szczególnie po przerwie, pozwolili mielczanom na zbyt wiele. Handball Stal Mielec - Budnex Stal Gorzów 27:25.
Ostatecznie to KPR Legionowo wyjechało z Gorzowa z dwoma dużymi punktami, bo goście okazali się lepsi w serii rzutów karnych. Stal za udany pościg za rywalami po przerwie, dopisała do swojego dorobku 1 pkt. Budnex Stal Gorzów - KPR Legionowo 21:21, w rzutach karnych 4:5.
Gorzowska drużyna szybko poprawiła sobie humory po domowej porażce na otwarcie nowego sezonu Ligi Centralnej. W sobotnim meczu z Nielbą najlepszym strzelcem stalowców był Wojciech Gumiński. Nielba Wągrowiec - Budnex Stal Gorzów 17:24.
Rok temu, na otwarcie tego nowego, ciekawego projektu ligowego u piłkarzy ręcznych, przegraliśmy w swojej hali z Legionowem. Dalej było lepiej i stalowcy skończyli rozgrywki na czwartej pozycji. Teraz gorzowianie też zaczynają od porażki, na koniec chcą być na podium Ligi Centralnej. Budnex Stal Gorzów - Śląsk Wrocław 27:28.
Zarządzający zapleczem PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych do przekazu meczów w sezonie 2022/23 zdecydowali się zatrudnić firmę, z którą różne doświadczenia mieli ostatnio kibice koszykarscy. Pierwsza kolejka będzie jeszcze za darmo, ale za oglądanie kolejnych spotkań Ligi Centralnej trzeba będzie zapłacić. Stal Gorzów zaczyna u siebie, w sobotę, 16 września o godz. 17 podejmuje Śląsk Wrocław. Nasi chcą w tych mocnych rozgrywkach znaleźć się w czołowej trójce.
W towarzyskiej grze gorzowscy piłkarze ręczni, przygotowujący się do występów w Lidze Centralnej, przegrali z grającą w ekstraklasie Pogonią Szczecin 27:31 (16:14).
Ekipa Stali Gorzów zaprasza na towarzyską grę z Pogonią Szczecin w czwartek, 25 sierpnia o godz. 17.45.
W pierwszej grze kontrolnej u siebie gorzowianie pokonali KPR Gryfino 35:24. Do drugiego sezonu w Lidze Centralnej, nowym zapleczu ekstraklasy piłkarzy ręcznych, stalowcy przygotowują się w zmienionym składzie.
W regulaminowym czasie gry w pojedynku gorzowian z Warmią Olsztyn padł remis 27:27. Rzuty karne wygrali goście 4:2 i to oni zabrali dodatkowy, duży punkt. Stal kończy zmagania w Lidze Centralnej na czwartej pozycji.
To wszystko przez całą sobotę, 21 maja w okolicach i w hali przy Szarych Szeregów w Gorzowie, która od lat jest domem gorzowskich piłkarzy ręcznych.
Fajnie, że na ostatnim wyjeździe w sezonie 2021/22 gorzowianie przerwali serię delegacji z samymi porażkami. Po pięciu przegranych w halach rywali z rzędu tym razem ogrywają Śląsk we Wrocławiu 28:24, pokazując dużą klasę w drugiej połowie.
Tym samym gorzowianie zachowali szanse na miejsce w czołowej trójce Ligi Centralnej w sezonie 2021/22. Budnex Stal - MKS Wieluń 27:24.
W rundzie rewanżowej prawie zupełnie przestaliśmy punktować na wyjazdach. Nasz zespół występujący w Lidze Centralnej przegrał z Padwą w Zamościu 23:31. Mecz rozstrzygnął się na korzyść gospodarzy w ostatnich 20 minutach.
Do zamknięcia pierwszego sezonu w nowej Lidze Centralnej stalowcom pozostały jeszcze cztery mecze. Po gorszym meczu w Żukowie już chyba możemy zapomnieć o ewentualnym występie w barażach z rywalem z ekstraklasy, a do końca gorzowscy piłkarze ręczni będą toczyli walkę o top 3. Najważniejsze jest jednak to, co w obozie żółto-niebieskich wydarzy się latem.
Ostatni zespół Ligi Centralnej piłkarzy ręcznych nie miał w Gorzowie za wiele do powiedzenia.
W ostatnich minutach sobotniego pojedynku w Lidze Centralnej przewaga SRS Przemyśl sięgała już czterech bramek, ale zawodnicy Stali Gorzów zebrali się na jeszcze jeden zryw. Niestety ostatecznie ulegliśmy gospodarzom 23:24 i w ten sposób pozwalamy im na poważnie włączyć się do wyścigu o miejsca na podium.
To był hit Ligi Centralnej i arcyważny sukces w kontekście walki na koniec sezonu o pozycję wicelidera. Budnex Stal Gorzów - AZS AWF Biała Podlaska 26:25.
Przekonaliśmy się już wielokrotnie, że w Lidze Centralnej każdy może wygrać z każdym, ale akurat tej porażki stalowców nie spodziewaliśmy się. Zagłębie Sosnowiec - Stal Gorzów 29:28.
Gorzowianie w kolejnym meczu Ligi Centralnej przegrywali już z grudziądzanami 6:10. Dalej jednak znaleźli na nich sposób, byli bardzo groźni ze skrzydeł. Ostatecznie zwyciężyli 30:27.
Gorzowscy piłkarze ręczni byli bardzo blisko, aby głównemu kandydatowi do awansu do PGNiG Superligi zrewanżować się za porażkę z pierwszej rundy (20:26) i to w jego hali. Po naprawdę dobrym, choć przegranym meczu, stalowcy pozostają na podium Ligi Centralnej.
Rozgrywający Nielby Wągrowiec, 30-letni Paweł Gregor momentami był dzisiaj przy Szarych Szeregów nie do zatrzymania. Liczy się jednak, że stalowcy wybronili innych przeciwników i choć słabo weszli w mecz, szybko odrobili wszelkie straty i ostatecznie dość spokojnie zwyciężyli 31:28. Stal Gorzów umacnia się w najlepszej trójce Ligi Centralnej.
Koniec fajnej przygody piłkarzy ręcznych Stali Gorzów w Pucharze Polski. Analizując ostatnie, naprawdę dobre występy tarnowian, mieliśmy obawy, że ten rywal z ekstraklasy może być już za silny dla naszych zawodników, rywalizujących w niższej Lidze Centralnej. Goście odjechali nam w środę pod koniec pierwszej połowy i spokojnie wywalczyli awans do ćwierćfinału.
Dawno tego w Gorzowie nie grali. W tak krótkim czasie mamy możliwość obejrzeć w hali przy Szarych Szeregów dwa mecze z ekstraklasą o stawkę. W środę, 9 lutego o godz. 18, w 1/8 Pucharu Polski zespół Stali zagra z Unią Tarnów, która rok temu dotarła aż do finału.
Wielki wyczyn bardzo osłabionych, gorzowskich piłkarzy ręcznych, na początek rundy rewanżowej w Lidze Centralnej. KPR Legionowo - Budnex Stal Gorzów 21:22.
Drużyny Ligi Centralnej piłkarzy ręcznych, czyli nowego zaplecza PGNiG Superligi, wznowiły dziś rozgrywki po sześciu tygodniach przerwy. Najpierw w styczniu rozgrywały ostatnią kolejkę pierwszej rundy. Gorzowianie pewnie pokonali na wyjeździe Warmię Olsztyn 30:25 i zostają na trzecim miejscu w tabeli.
Tu nie ma znaczenia, że Wybrzeże Gdańsk ma swoje problemy, w ostatniej przerwie zdecydowało się na wzmocnienie sztabu trenerskiego. To jest jednak rywal z elity piłkarzy ręcznych, a tacy przeciwnicy to były dla drużyny z Gorzowa sportowe Himalaje. Do dzisiaj. Stal wygrywa 25:24 i w 1/8 pucharowych zmagań 9 lutego podejmie kolejnego przeciwnika z ekstraklasy - Unię Tarnów.
Przez 30 lat odpuścił tylko trzy pojedynki męskiej reprezentacji Polski w piłce ręcznej, gdy... złamał rękę. Pracując z kadrą jako fizjoterapeuta, dwukrotnie wziął udział w igrzyskach olimpijskich, uczestniczył w europejskich czempionatach. Jerzy Buczak, który 10 stycznia skończy 68 lat, jest także trzykrotnym medalistą mistrzostw świata. - Wspaniałych przeżyć, wyjątkowych znajomości nikt mi już nigdy nie odbierze - powiedział gorzowianin, który za chwilę pojedzie na następną wielką imprezę.
Gorszy początek sezonu i okazuje się, że również taki sam koniec roku naszych piłkarzy ręcznych w Lidze Centralnej. W sobotę skończyła się sześciomeczowa seria żółto-niebieskich bez porażki. Budnex Stal Gorzów - Śląsk Wrocław 28:30.
Gorzowscy piłkarze ręczni, występujący w Lidze Centralnej, mają nie tylko Stal w nazwie, lecz także nerwy ze stali. Jeszcze raz w tym sezonie wytrzymali gorącą końcówkę w hali rywala. To nasi zawodnicy strzelali kluczowe gole w Wieluniu i potrafili zatrzymać rywali w obronie. MKS - Stal 28:29.
Żółto-niebiescy zapewniają sobie domowe zwycięstwo z Padwą Zamość 27:25 w samej końcówce spotkania. Pomogło murowanie bramki przez Cezarego Marciniaka. On i Patryk Jaśko obronili w decydujących momentach aż trzy rzuty karne.
Po 60 minutach gorzowscy piłkarze ręczni zremisowali z Żukowem 28:28. W serii rzutów karnych o dodatkowy duży punkt meczowy wygrali 5:4, a ostatni rzut 20-latka Macieja Papiny obronił niezawodny Cezary Marciniak.
W styczniu przyszłego roku, w 1/16 Pucharu Polski, ekipa Stali Gorzów podejmie Wybrzeże Gdańsk, aktualnie 12. zespół PGNiG Superligi. W elicie piłkarzy ręcznych rywalizuje 14 drużyn. Do tego meczu jeszcze zostało trochę czasu. Już w sobotę kolejne starcie żółto-niebieskich w Lidze Centralnej, tym razem przy Szarych Szeregów.
Największe słowa uznania dla Wiktora Bronowskiego, który wrócił po kontuzji i zdobył siedem goli. Wszystkie w drugiej połowie, a także w akcji dającej gorzowianom zwycięstwo 25:24. Bohaterami cała drużyna Stali za doskonałą grę w obronie. Tradycyjnie wszystko, co najlepsze zaczynało się od naszych świetnych bramkarzy. Liga Centralna już dla żółto-niebieskich nie taka straszna!
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.